2020.03.07 Wisła Kraków - T Politechnika Gdańska 66:56

Z Historia Wisły

Czas na rewanż! Gramy z Politechniką Gdańską

6 marca 2020

Przed koszykarkami Wisły Kraków przedostatni mecz sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi Kobiet. W sobotę o godzinie 17:00 podopieczne trenera Stefana Svitka zmierzą się z Politechniką Gdańską. Wiślaczki zrobią wszystko, co w ich mocy, aby zrewanżować się za porażkę sprzed trzech miesięcy, 7 grudnia krakowianki przegrały w Gdańsku 70-63.

Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego Wisła Kraków z bilansem dziewięciu zwycięstw i jedenastu porażek plasuje się w ekstraklasowej tabeli na siódmym miejscu. Nasze rywalki z Gdańska ze stratą dwóch punktów do Białej Gwiazdy (siedem zwycięstw i 13 porażek) zajmują miejsce ósme.

Liderką teamu Vadima Czeczuro jest Amerykańska rozgrywająca Presley Hudson notująca średnio 14.8 punktów. Drugą strzelczynią Politechniki Gdańskiej jest mierząca 186 centymetrów wzrostu Alice Nayo – średnio rzuca w meczu 10 punktów. W drużynie z Gdańska nie zobaczymy na parkiecie Jenny Smith i Klaudii Niedźwiedzkiej, obie w minionym miesiącu zmieniły barwy klubowe, pierwsza z nich przeniosła się do francuskiego Basket Landes a druga do polkowickiego CCC.

W trakcie sobotniego spotkania wraz z naszymi partnerami z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet przeprowadzone zostaną konkursy, w których Panie będą mogły wygrać min: podwójne zaproszenia do Term Krakowskich, karnety oraz vouchery do klubu Infinity Fitness, bony na ekskluzywny zabieg SPA manicure&pedicure w Magmus Nail Point, podwójne zaproszenia do Kina Kijów oraz wiślackie gadżety.



Udany rewanż Wisły Kraków

7 marca 2020

W sobotnie popołudnie w hali przy ulicy Reymonta 22 rozegrano przedostatni mecz sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi Kobiet, w którym Wisła Kraków podejmowała Politechnikę Gdańską. Wiślaczki zagrały dobre zawody rewanżując się za grudniową porażkę, Biała Gwiazda zwyciężyła 66-55.

Najlepszą zawodniczką Wisły Kraków była dziś Amerykańska rozgrywająca Chloe Wells, która zdobywając 19 punktów i 12 zbiórek zapisała double-double. Drugą strzelczynią Białej Gwiazdy była Anna Jakubiuk, nasza skrzydłowa zakończyła mecz z 15 punktami na koncie. W drużynie z Gdańska najlepsza była zdobywczyni 24 punktów Presley Hudson.



Na zakończenie sezonu zasadniczego Wisła Kraków zmierzy się w najbliższą sobotę z Widzewem Łódź. Mecz, który rozegrany zostanie w hali TS Wisła zaplanowano na godzinę 18:10.

Wisła Kraków – DGT Politechnika Gdańska 66- 55 (19-18, 17-9, 16-16, 14-12)

Wisła Kraków: Chloe Wells 19, Anna Jakubiuk 15, Gabija Meškonytė 12, Kadri-Ann Lass 6, Magdalena Ziętara 5, Katarzyna Trzeciak 4, Łucja Grzenkowicz 3, Bożena Puter 2.

Politechnika Gdańska: Presley Hudson 24, Martyna Koc 16, Agnieszka Haryńska 7, Alice Nayo 4, Marianna Duszkiewicz 2, Sylwia Bujniak 2, Agata Ostrowska 0, Karolina Strzelczyk 0, Natalia Gwizdała 0.

Źródło: wislacanpack.pl


Wypowiedzi po meczu: Wisła - DGT Politechnika Gdańska

Po trzech porażkach z rzędu koszykarki Wisły Kraków znów zaznały smaku zwycięstwa, bo pokonały we własnej hali ekipę gdańskiej Politechniki. Oto co po tym spotkaniu powiedzieli trenerzy oraz zawodniczki obydwu ekip.

Wadim Czeczuro (trener DGT Politechnika Gdańska): - Gratulacje wygranego meczu. Było to bardzo ważne spotkanie dla obydwu drużyn, bo mamy nóż na gardle. Goni nas bowiem bardzo skutecznie Widzew. Przyjechaliśmy tutaj i widzieliśmy, że będzie ciężki mecz i ciężki teren, że Wisła to jest bardzo waleczny zespół i na to swoje dziewczyny nastawiałem. Walka była, tego nie mogę zarzucić. My musimy grać bardziej agresywnie w ataku, zwłaszcza pomoc jest nam potrzebna ze skrzydeł. To jest jedna sprawa, a druga, to graliśmy trochę w osłabieniu. To zakłóciło nam naszą grę, bo rozstaliśmy się z Jenną Smith, ale takie jest życie. Muszę pogratulować dziewczynom, że walczą, że biją się do końca, ale tak jak mówiłem - trochę nam tej pomocy w ataku brakuje. Przy dobrej obronie nie możemy przejść granicy 55-60 punktów. I to potem rzutuje. Do obrony nie mam pretensji, bo wiadomo, że są błędy, ale są one małe. Jeszcze raz gratuluję zwycięstwa.

Štefan Svitek (trener Wisły): - Dziękuję za gratulacje i cieszę się, ze wygraliśmy ten mecz, po tych przegranych z Gdynią oraz w Lublinie. Nie było to łatwo, bo nie złapaliśmy na początku naszego rytmu w ataku, a i w obronie były błędy. Nie wyszliśmy aż tak agresywnie, jak planowaliśmy, ale już w drugiej kwarcie graliśmy bardzo dobrze w obronie. W ataku jak zawsze, jak cały sezon. Lepiej, gorzej. Trafiamy, nie trafiamy. Dwa razy z rzędu na dwie otwarte "trójki" trafimy jedną i to jest dla nas typowe, w trakcie tego sezonu, ale ważne jest to zwycięstwo oraz to, że dziewczyny walczyły i grały jedna za drugą. Było dużo dobrych rzeczy, co widać było na parkiecie, ale do tego, żebyśmy ustabilizowali naszą grę, to jeszcze trochę nam brakuje. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu nasz atak będzie funkcjonował lepiej, dziękuję.

Presley Hudson (zawodniczka DGT Politechnika Gdańska): - Byłyśmy przygotowane na to spotkanie, wiedziałyśmy że będzie ono bardzo fizyczne. Nie potrafiłyśmy jednak postawić dziś na swoim, miałyśmy problemy ze zdobywaniem punktów w kluczowych momentach. Nie da się wygrywać, gdy zdobywa się tylko 55 punktów. Musimy przygotować się na kolejne spotkanie.

Chloe Wells (zawodniczka Wisły): - Od początku do końca było to bardzo trudne spotkanie. Nasze rywalki postawiły nam trudne warunki, więc musiałyśmy się temu przeciwstawić. Każda z nas dała dziś z siebie wszystko, zarówno z naszej strony, jak i ze strony drużyny gości. Było to więc dobre spotkanie, a co najważniejsze zakończone naszym zwycięstwem.

Na zakończenie konferencji trener Svitek został zapytany o kontuzję Magdaleny Ziętary, której nasza kapitan doznała w dzisiejszym meczu. Jak jednak przyznał - na ile jest ona poważna - dowiemy się dopiero po badaniach lekarskich.


Źródło: http://www.wislaportal.pl