2020.08.30 Wisła Kraków - Raba Dobczyce 7:1

Z Historia Wisły

U-14: GRAD GOLI PRZY REYMONTA

31 sierpnia 2020

W niedzielne popołudnie na bocznym boisku przy ulicy Reymonta 22 młodzi Wiślacy z drużyny U-14 zmierzyli się z Rabą Dobczyce w ramach 4. kolejki II Małopolskiej Ligi Trampkarzy. Podopieczni trenera Bartosza Bąka od początku do końca kontrolowali przebieg spotkania i ostatecznie zwyciężyli 7:1.

Do niedzielnego starcia drużyna Wisły Kraków U-14 podchodziła mocno zdeterminowana, chcąc osiągnąć korzystny rezultat i powrócić na zwycięską ścieżkę. W ostatnim tygodniu podopieczni trenera Bartosza Bąka przegrali w Nowym Sączu z tamtejszą Sandecją, dlatego w starciu z Rabą chcieli zaprezentować się z dobrej strony i zgarnąć trzy punkty. Od pierwszej minuty tego meczu było widać wolę walki oraz ogromną determinację w poczynaniach młodych Wiślaków, którzy bardzo szybko przejęli inicjatywę i byli stroną dominującą. Ofensywne nastawienie nagrodziło zawodników spod Wawelu w 11. minucie, kiedy to Filip Baniowski otworzył wynik spotkania. Krakowianie poszli za ciosem i już cztery minuty później za sprawą Filipa Przybyłko mogli się cieszyć z dwubramkowej przewagi. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i na przerwę zawodnicy obu ekip schodzili przy wyniku 2:0 dla krakowskiej Wisły.

Strzelecka kanonada

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Wisła Kraków U-14 była stroną dominującą, która przeważała w każdym elemencie gry. Udokumentowała to bardzo szybko, kiedy zaraz po wznowieniu zmagań Filip Przybyłko skierował piłkę do siatki. Nie był to ostatnie słowo młodego napastnika, który kilka minut później zdobył swoją trzecią bramkę. Jednak wcześniej, bo w 43. minucie meczu, gola na swoim koncie zapisał Mateusz Kusiak. Po godzinie gry podopieczni trenera Bartosza Bąka świętowali zdobycie szóstego gola. Jego autorem znów był Mateusz Kusiak, który pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. W tym meczu ekipa Raby Dobczyce była w stanie wyprowadzić kilka kontrataków, z czego jeden zakończył się golem. W końcowej fazie spotkania przysłowiową „kropkę nad i” postawił Filip Przybyłko, który w 75. minucie po raz czwarty tego dnia skierował piłkę do siatki i przypieczętował zwycięstwo Wisły Kraków, która pokonała Rabę Dobczyce aż 7:1.

,,Jestem zadowolony z podejmowanych działań przez zawodników w momencie posiadania piłki. W stosunku do poprzedniego meczy ligowego, w tym spotkaniu nie ograniczyliśmy się tylko do jednego sposobu atakowania, a poszukiwaliśmy różnych dróg do zdobycia gola i to przyniosło efekt w postaci wysokiego zwycięstwa. Musimy pamiętać o tym, aby cały czas utrzymywać maksymalnie wysoką jakość gry, także wtedy, gdy przeciwnik od nas tego nie wymaga” - przekazał po spotkaniu trener Bartosz Bąk.

Wisła Kraków U-14 - Raba Dobczyce U-15 7:1 (2:0)

Bramki dla Wisły: Filip Baniowski 11’, Filip Przybyłko 15’, 41’, 45’, 75’ Przybyłko Mateusz Kusiak 43’, 60’

Wisła Kraków (skład wyjściowy): Piotr Chrapusta - Filip Baniowski, Maciej Pachel, Franciszek Radwański, Kacper Symula - Szymon Kluba, Karol Szablowski, Artur Przęczek - Eryk Daczewski, Mateusz Kusiak, Filip Przybyłko

Grali również: Bakała, Mateusz Wilk, Jan Łakomy, Tobiasz Surma, Olivier Gumula, Patryk Gwizdała