2020.09.12 CANPACK Okocimski Klub Sportowy - Wisła Kraków 1:3

Z Historia Wisły

U-14: ZWYCIĘSKO W BRZESKU

13 września 2020

W sobotnie popołudnie Wisła Kraków U-14 udała się do Brzeska, by w ramach 6. kolejki II Małopolskiej Ligi Trampkarzy zmierzyć się z tamtejszą drużyną Okocimskiego. Po końcowym gwizdku powody do radości mieli krakowianie, którzy wygrali 3:1 i zgarnęli komplet punktów.

W sobotnim spotkaniu drużynę Białej Gwiazdy poprowadził Krzysztof Siłka, który zastępował trenera Bartosza Bąka. Od początku meczu młodzi Wiślacy prowadzili grę w ataku pozycyjnym, starając się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Gospodarze skupili się przede wszystkim na grze defensywnej, a swoich sytuacji podbramkowych wypatrywali w stałych fragmentach gry. Gracze spod Wawelu wyprowadzili kilka składnych akcji, jednak żadna z nich nie stworzyła większego zagrożenia pod bramką Okocimskiego i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po zmianie stron to Wisła nadal była stroną, która prowadziła grę, a w jej poczynaniach było widać większą aktywność, co w 49. minucie przyniosło zamierzone efekty w postaci bramki zdobytej przez Artura Przęczka, który wcześniej przeprowadził dwójkową akcję z Patrykiem Gwizdałą. Krakowianie poszli za ciosem i w 63. Minucie Filip Przybyłko podwyższył prowadzenie. Dwubramkowe prowadzenie uśpiło nieco czujność zawodników ze stolicy Małopolski, co potrafili wykorzystać gospodarze, strzelając bramkę kontaktową. Po tym trafieniu zarówno jedna, jak i druga drużyna zaczęła wyprowadzać akcje, które kończyły się groźnymi kontratakami rywali. Jedną z takich kontr zdołali wykorzystać Wiślacy, którzy za sprawą Filipa Przybyłki podwyższyli swoje prowadzenie, pieczętując tym samym zwycięstwo w Brzesku 3:1.

„Mecz w przebiegu przypominał przegrane spotkanie z Sandecją Nowy Sącz, tym bardziej cieszę się, że wyciągnęliśmy wnioski jako drużyna po tamtym spotkaniu. Szkoda, że nie byliśmy bardziej skuteczni w pierwszej połowie. W naszej grze były też momenty, kiedy bez presji traciliśmy piłkę. Bardzo usatysfakcjonowała mnie jednak nasza postawa po przerwie, kiedy gra wyglądała dużo lepiej pod względem szybkości, operowania piłką i poruszania się bez niej. Na szczególną uwagę zasługuje pierwsza bramka, która była pokłosiem tego, nad czym skupiliśmy się w ostatnim czasie na treningach. Rywal postawił przed nami ciężkie zadanie, dobrze się broniąc i to paradoksalnie druga połowa w ich wykonaniu była lepsza. Podobnie jak u nas” - powiedział po zakończonym spotkaniu trener Krzysztof Siłka.

CANPACK OKOCIMSKI Klub Sportowy U-15 - Wisła Kraków U-14 1:3 (0:0)

Bramki dla Wisły: Artur Przęczek 49’, Filip Przybyłko 63’,80′

Wisła Kraków (skład wyjściowy): Piotr Chrapusta - Filip Baniowski, Jakub Tyliba, Kacper Symula, Nathan Lis - Tobiasz Surma Artur Przęczek, Eryk Daczewski, Aleksy Rokosz, Olivier Gumula, Filip Przybyłko

Grali również: Patryk Gwizdała, Szymon Kluba, Bartłomiej Bakała