2023.03.24 Wisła Kraków - Odra Opole 1:3

Z Historia Wisły

2023.03.24, mecz towarzyski, Kraków, Stadion miejski im. Henryka Reymana, 12:00, piatek, 20°
Wisła Kraków 1:3 (1:3) Odra Opole
widzów:
sędzia: Bartosz Pałetko z Krakowa.
Bramki
Piotr Żemło 17' (s) 1:0
1:1
1:2
1:3

23' (s) Bartosz Jaroch
28' Dawid Czapliński
40' Rafał Niziołek
Wisła Kraków
Dorian Frątczak grafika:zmiana.PNG (60' Kamil Broda)
Jaroch grafika:zmiana.PNG (46' Szywacz) grafika:zmiana.PNG (80' Duda)
Tachi grafika:zmiana.PNG (46' Igor Łasicki)
Joseph Colley grafika:zmiana.PNG (60' Boris Moltenis)
Jakub Niewiadomski grafika:zmiana.PNG (60' David Juncà)
Villar grafika:zmiana.PNG (30' Żyro grafika:zmiana.PNG (60' Błaszczykowski)
Kacper Duda grafika:zmiana.PNG (60' Bartosz Talar)
Wiktor Szywacz grafika:zmiana.PNG (30' Dawid Szot)
Ángel Rodado grafika:zmiana.PNG (46' Luis Fernández)
Mateusz Młyński grafika:zmiana.PNG (60' Álex Mula)
Sergio Benito grafika:zmiana.PNG (60' Zdeněk Ondrášek)

Trener: Radosław Sobolewski
Odra Opole
Dominik Kalinowski
Jakub Szrek grafika:zmiana.PNG (68' Antoni Klimek)
Wojciech Kamiński
Mateusz Kamiński grafika:zmiana.PNG (46' Łukasz Kędziora)
Piotr Żemło grafika:zk.jpg
Antoni Klimek grafika:zmiana.PNG (46' Mateusz Spychała)
Tomáš Mikinič grafika:zmiana.PNG (68' Michal Klec)
Rafał Niziołek grafika:zmiana.PNG (46' Mikołaj Łabojko)
Maciej Urbańczyk
Borja Galán grafika:zmiana.PNG (46' Konrad Nowak)
Dawid Czapliński grafika:zmiana.PNG (46' Bartosz Guzdek)

Trener: Adam Nocoń

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Wisła zagra sparing z Odrą Opole. Ważne informacje

Przerwa reprezentacyjna nie oznacza przerwy od meczów z udziałem Białej Gwiazdy. W piątek 24 marca o godzinie 12.00 podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego zmierzą się w meczu sparingowym z Odrą Opole, który zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana.


21.03.2023r.

Redakcja

Spotkanie przy R22 odbędzie się bez udziału publiczności. Na trybunie prasowej przewidziano natomiast obecność przedstawicieli mediów.

Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

Sparingowa porażka Wisły z Odrą. Powrót Kuby i Kobry!

Piątek, 24 marca 2023 r.


Mimo przerwy w rozgrywkach ligowych piłkarze krakowskiej Wisły nie próżnują i rozegrali dziś na stadionie przy ulicy Reymonta spotkanie sparingowe z opolską Odrą. Potyczka zakończyła się jednak porażką "Białej Gwiazdy" 1-3.

Wisła jako pierwsza wyszła w tym meczu na prowadzenie, a gol padł po mocnym wstrzeleniu piłki przez Mateusza Młyńskiego i niefortunnej interwencji naszego byłego piłkarza - Piotra Żemły. Wiślacy nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia, bo szybko Odra nie tylko wyrównała, ale zanim obydwa zespoły zeszły do szatni na przerwę Dorian Frątczak musiał aż trzykrotnie wyciągać piłkę z siatki! Najpierw po złym podaniu Jakuba Niewiadomskiego do piłki nie zdążył dobiec Joseph Colley i po dograniu ze skrzydła naciskany przez Borję Galána Bartosz Jaroch sam wpakował futbolówkę do siatki. Następnie tenże Colley nie upilnował Dawida Czaplińskiego i było 1-2, a trzecią bramkę Odra zdobyła po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i po dobrym strzale Rafała Niziołka.

Wydarzeniem drugiej połowy był bez wątpienia powrót do gry długo nieobecnych w naszej kadrze z powodu poważnych kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego oraz Zdenka Ondráška, którzy pojawili się na murawie od 60. minuty spotkania.

Jeśli zaś chodzi o sam mecz po przerwie, to mimo licznych zmian w składzie Wisła nie miała dogodnych sytuacji do tego, aby odrobić stratę z pierwszej połowy. To zresztą Odra wyprowadzała groźniejsze kontrataki, ale dobrze w naszej bramce spisywał się Kamil Broda. Dopiero w 77. minucie "Biała Gwiazda" sama zdołała zagrozić Odrze, po wyjściu z szybkim atakiem, ale strzał Ondráška odbił bramkarz, a poprawka Luisa Fernándeza okazała się niecelna.

Piątek, 24.03.2023 r. 12:00:

1 Wisła Kraków-3 Odra Opole

  • 1-0 Piotr Żemło (17. sam.)
  • 1-1 Bartosz Jaroch (23. sam.)
  • 1-2 Dawid Czapliński (28.)
  • 1-3 Rafał Niziołek (40.)

Wisła Kraków:

  • Dorian Frątczak
  • (60. Kamil Broda)
  • Bartosz Jaroch
  • (46. Wiktor Szywacz)
  • (80. Kacper Duda)
  • Tachi
  • (46. Igor Łasicki)
  • Joseph Colley
  • (60. Boris Moltenis)
  • Jakub Niewiadomski
  • (60. David Juncà)
  • Miki Villar
  • (30 Michał Żyro)
  • (60. Jakub Błaszczykowski)
  • Kacper Duda
  • (60. Bartosz Talar)
  • Wiktor Szywacz
  • (30. Dawid Szot)
  • Ángel Rodado
  • (46. Luis Fernández)
  • Mateusz Młyński
  • (60. Álex Mula)
  • Sergio Benito
  • (60. Zdeněk Ondrášek)

Odra Opole:

  • Dominik Kalinowski
  • Jakub Szrek
  • (68. Antoni Klimek)
  • Wojciech Kamiński
  • Mateusz Kamiński
  • (46. Łukasz Kędziora)
  • Piotr Żemło
  • Antoni Klimek
  • (46. Mateusz Spychała)
  • Tomáš Mikinič
  • (68. Michal Klec)
  • Rafał Niziołek
  • (46. Mikołaj Łabojko)
  • Maciej Urbańczyk
  • Borja Galán
  • (46. Konrad Nowak)
  • Dawid Czapliński
  • (46. Bartosz Guzdek)

Spotkanie towarzyskie.

  • Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
  • Sędzia: Bartosz Pałetko (Kraków).
  • Pogoda: 20°.


Źródło: wislaportal.pl

Sparingowa porażka z Odrą

Mimo iż nadchodzący weekend nie przyniesie ligowych emocji, to kibice Wisły Kraków nie mogą do końca narzekać na ich deficyt. W piątkowe południe piłkarze Białej Gwiazdy rozegrali sparing z Odrą Opole, której w finalnym rozrachunku ulegli 1:3.


24.03.2023r.

Redakcja


Wybiła godzina 12.00, a wraz z nią rozbrzmiał pierwszy gwizdek. Początkowe minuty meczu były bardzo wyrównane, a obie ekipy podeszły do spotkania zmotywowane i widać to było w boiskowych pojedynkach. Atmosfera była napięta, a gracze nie odpuszczali główkowych pojedynków i licznych wślizgów. Jedno z pierwszych zagrożeń pojawiło się w 13. minucie, kiedy to Odra próbowała zaskoczyć Wisłę z kontry, ale dobrą interwencją popisał się Colley. Nieco później szybkim wypadem prawą stroną próbował swoich sił Młyński, który zagrał piłkę do Szywacza, a ten został zatrzymany w agresywny sposób przez Piotra Żemło. Wiślacy ustawili się w polu karnym, a po mocnym wstrzeleniu piłki w szesnastkę przez Młyńskiego niefortunnie interweniował właśnie Żemło, skutkiem czego Wisła prowadziła 1:0.

Odra starała się szybko zareagować na straconą bramkę i w 23. minucie udało się jej odrobić straty. Colley nie zdołał przeciąć podania do Mikinicia, który płaskim dośrodkowaniem obsłużył Borja Galana. Wisła miała swoje okazje, jednak żadnej z nich nie zdołała zamienić na bramki. W 28. minucie zagotowało się w polu karnym gospodarzy po szybkiej akcji lewą stroną piłkę wprost na głowę dostał Czapliński, który dopełnił formalności. Goście jednak na tym nie poprzestali i niedługo później Niziołek trafił na 3:1.

Bez zmian po przerwy, powrót Kuby i Zdenka

Druga połowa niewiele różniła się od tego, co mogliśmy oglądać przed przerwą. Oba zespoły próbowały konstruować swoje akcje, ale nie potrafiły sforsować linii obronnej rywala. Jednym z istotnych wydarzeń był powrót do gry Kuby Błaszczykowskiego, Zdeněk Ondrášek oraz Kamila Brody, którzy zameldowali się na murawie w 60. minucie. Ostatecznie przy Reymonta więcej bramek nie padło, a sparing zakończył się porażką Wisły 1:3.

Wisła Kraków - Odra Opole (1:3)

  • 1:0 Żemło 17’ (sam.)
  • 1:1 Galan 23’
  • 1:2 Czapliński 28’
  • 1:3 Niziołek 41’

Wisła Kraków: Frątczak (60’ Broda) - Jaroch (46’ Szywacz, 80’ Duda), Colley (60’ Moltenis), Tachi, Niewiadomski (60’ Junca) - Duda (60’ Talar), Szywacz (30’ Szot) - Talar (30’ Żyro, 60’ Błaszczykowski), Rodado (46’ Fernández), Młyński (60’ Mula) - Benito (60’ Ondrášek)

Odra Opole (skład wyjściowy): Kalinowski - Szrek, W. Kamiński, M. Kamiński, Żemło, Klimek - Mikinić, Urbańczyk, Niziołek, Galan - Czapliński

Grali też: Kędziora, Łabojko, Guzdek, Klec, Spychała, Nowak.

Sędziował: Bartosz Pałetko (Kraków)


Źródło: wisla.krakow.pl


Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Sobolewski: W ostatnich dniach ciężko pracowaliśmy, co było widać na boisku

Wiślacy nie zamierzali próżnować w trakcie przerwy na mecze reprezentacji i w piątkowe popołudnie rozegrali sparingową potyczkę z Odrą Opole, która dostarczyła trenerowi Radosławowi Sobolewskiemu wiele cennego materiału do analizy. Po końcowym gwizdku szkoleniowiec Białej Gwiazdy ocenił pojedynek przy R22.


25.03.2023r.

Redakcja


„Pierwszy tydzień przerwy na kadrę zakończyliśmy sparingiem z Odrą. W ostatnich dniach ciężko pracowaliśmy, co długimi momentami było widać na boisku. Potraktowaliśmy to spotkanie jako bardzo mocną jednostkę treningową. Cieszymy się, że mogliśmy zmierzyć się z tym rywalem przy Reymonta, bo jest dla nas ważne, żeby zawodnicy jak najczęściej mogli tutaj grać, by dobrze odnajdowali się w tej przestrzeni” - rozpoczął trener Sobolewski.

Długo oczekiwany powrót

Niewątpliwie głównym wydarzeniem sparingowego starcia z Odrą Opole był występ Kuby Błaszczykowskiego i Zdenka Ondráška, którzy po długiej rehabilitacji wracają do gry po przebytych urazach. „Powrót na boisko Kuby i Zdenka jest bardzo dużym wydarzeniem. Obaj bardzo mocno wierzyli, że ten moment nastąpi, a szczególnie Kuba, który bardzo mocno pracował, by tak się stało, by mógł pomóc zespołowi w walce o awans. Podobnie było w przypadku Zdenka i Alana Urygi, bo każdy z nich miał długi rozbrat z piłką, ale na ten moment najważniejsze jest to, że wrócili. Potrzebują jednak jeszcze sporo czasu, żeby wrócić do optymalnej formy” - powiedział szkoleniowiec, który odniósł się również do występu Kamila Brody: „Kamil zagrał na bardzo dobrym poziomie, co bardzo mnie cieszy. Mam nadzieję, że z każdym treningiem i z każdym tygodniem będzie wyglądał coraz lepiej”.

W kadrze meczowej na piątkowy sparing zabrakło między innymi Alana Urygi i Vullneta Bashy. Jaki był powód ich nieobecności? „Alan ma drobny problem ze zdrowiem, ale to normalne, że po tak długiej przerwie, kiedy wraca się do pełni zdrowia, ono czasami się odzywa. Mogą pojawiać się wtedy inne problemy, ale nie jest to nic poważnego. W podobnej sytuacji jest Vullnet, dlatego nie chcieliśmy ryzykować jego występem w tym meczu” - dodał 46-latek.

Operacja Chrobry rozpoczęta

W przyszłym tygodniu krakowianie wracają do walki o ligowe punkty. Sternik zespołu spod Wawelu zapewnia, że przygotowania do starcia z Chrobrym lada moment ruszą pełną parą „Od poniedziałku ruszamy z przygotowaniami do meczu z Chrobrym. Mamy zespół, który jest odpowiednio nastawiony mentalnie na mecze ligowe. Nie ma w nas bojaźni, ale nie ma też mowy o lekceważeniu jakiegokolwiek rywala. Mogę zapewnić, że Chrobrego też nie zlekceważymy. Chcemy wygrywać, bo wiemy, co jest przed nami i chcemy się na to jak najlepiej przygotować” - zakończył trener Sobolewski.


Źródło: wisla.krakow.pl

Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Ondrášek: Nie jest to jeszcze koniec mojej walki

Piątkowy sparing z Odrą Opole stał pod znakiem powrotów na boisko dwóch Wiślaków. Jednym z nich był Zdeněk Ondrášek, który z nadzieją patrzy w przyszłość, a chwilę po ostatnim gwizdku opowiedział o swojej walce i emocjach, które towarzyszyły mu w trakcie meczu z Niebiesko-Czerwonymi


26.03.2023r.

J. Sumera


Czeski napastnik zameldował się na boisku w drugiej połowie sparingowej potyczki z Odrą Opole, wracając do gry po blisko rocznej przerwie. „Nie jest to jeszcze ten powrót, na który czekam, ale cieszę się, że mogłem wreszcie wejść na boisko i to w dodatku przy Reymonta. Ogólnie mecz był bardzo słaby w naszym wykonaniu i z tego powodu jestem zły, jednak wracając do mojej sytuacji, to jestem zadowolony, że zebrałem pierwsze minuty i trochę pobiegałem, ale jeszcze dużo pracy przede mną” - rozpoczął Ondrášek.

Głowa do góry i walka

Dla 34-latka był to pierwszy występ od 21 maja 2022 roku i meczu z Wartą Poznań, podczas której opuścił murawę z poważnym urazem. Jak Wiślak radził sobie w tym niełatwym dla siebie czasie? „Miałem dwie opcje - albo odpuścić i ponieść porażkę, albo zagryźć zęby i pracować z całą mocą po to, by wrócić jeszcze silniejszym. Bardzo wiele działo się w mojej głowie, bo zdałem sobie sprawę z tego, że na świecie są dużo gorsze rzeczy, z którymi ludzie muszą zmagać się każdego dnia. Zdecydowałem się więc podjąć rękawice, choć momentami było mi ciężko, nawet bardzo, ale życie płynęło dalej. Wracam do zdrowia, a z nogą już wszystko w porządku, ale to jeszcze nie koniec mojej walki” - kontynuował „Kobra”.

Dać argumenty

Napastnik Białej Gwiazdy zapewnił również, że ciężką pracą postara się wywierać presję na Ángelu Rodado i Sergio Benito, a przede wszystkim przekonać trenera, by ten już niebawem mógł uwzględnić go w kadrze meczowej. „Już od jakiegoś czasu trenuję z drużyną, czuję się dobrze, więc w nadchodzącym tygodniu zrobię wszystko, żeby dać sygnał trenerowi i nieco „zamieszać mu w głowie” przed następnym meczem. Tak naprawdę to jego decyzja będzie decydująca, bo to on oceni, czy jestem gotowy, by znaleźć się w kadrze meczowej. Mogę jednak obiecać, że Ángel i Sergio nie będą mieli ze mną łatwo, bo mocno ich nacisnę i będę wywierał presją. To jest pewne. Wiem jednak, że to tylko i wyłącznie wzmocni drużynę” - zakończył Zdeněk Ondrášek.




Źródło: wisla.krakow.pl

Galeria sportowa