2024.02.24 Wisła II Kraków - Wiślanie Jaśkowice 0:1

Z Historia Wisły

Kolejny sparing drugiej drużyny. Rywalem Wiślanie Jaśkowice

1 dzień temu | 23.02.2024, 16:24

Druga drużyna Wisły Kraków podejmuje kolejnego sparingpartnera w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej JAKO IV Ligi. Podopieczni trenera Bartosza Bąka w sobotnie południe, na boisku AWF w Krakowie zmierzą się z trzecioligową ekipą Wiślan Jaśkowice.

Runda wiosenna sezonu 2023/2024 coraz bliżej. Druga drużyna Białej Gwiazdy przystępuje do piątego już w okresie przygotowawczym spotkania kontrolnego, w którym swoje siły zmierzy z występującymi na poziomie trzeciej ligi Wiślanami Jaśkowice. Rywale grający o szczebel rozgrywkowy wyżej całkiem nieźle radzą sobie w zmaganiach ligowych, ponieważ będąc beniaminkiem zajmują 8. pozycję i tracą tylko sześć punktów do ostatniego miejsca na podium.

Zawodnicy trenera Bartosza Bąka w ubiegłą sobotę zagrali z naszym zespołem CLJ U-19 i z tego wiślackiego pojedynku wyszli zwycięsko, pokonując swoich młodszych kolegów 4:2. W trzech wcześniejszych meczach kontrolnych druga drużyna uległa Sandecji Nowy Sącz (1:2) i rezerwom słowackiej MSK Żyliny (1:6), a zwyciężyła z Alitem Ożarów (6:0).

Początek sparingowego starcia drugiej drużyny Wisły Kraków i Wiślan Jaśkowice o godzinie 12:00 na obiekcie krakowskiej AWF.

Plan sparingów drugiej drużyny Wisły Kraków:

- Wiślanie Jaśkowice (24.02, godz. 12.00)

- Klimontowianka Klimontów (2.03, godz. 14.00)

- Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska (9.03, godzina do ustalenia)

Wisła II: Porażka z Wiślanami

14 godzin temu | 24.02.2024, 15:41

Zespół rezerw Białej Gwiazdy rozegrał kolejny mecz kontrolny, w którym miał okazję zmierzyć się z trzecioligową drużyną Wiślan Jaśkowice. Spotkanie to zakończyło się porażką gospodarzy 0:1.

Początek spotkania w wykonaniu graczy Białej Gwiazdy wyglądał bardzo obiecująco. Krakowianie od razu przeszli do ofensywy, odważnie wdzierając się na połowę rywali i starając się sforsować obronę Wiślan. W trakcie pierwszego kwadransa bramkę gości strzałem z dystansu zaatakować próbował Karol Tokarczyk, następnie z rzutu wolnego uderzył Marc Grau, a szansę na zdobycie bramfki miał również Wiktor Szywacz, jednak żadnemu z zawodników nie udało się umieścić piłki w siatce. Przyjezdni z biegiem czasu budzili się z początkowego marazmu i mecz zaczął się wyrównywać, co dostarczało wielu emocjonujących momentów. Tempo gry w trakcie pierwszej połowy utrzymywało się na wysokim poziomie, a oba zespoły z pełnym zaangażowaniem walczyły o przejęcie przewagi i odnalezienie drogi do bramki rywali. Wiślacy nie pozwalali przyjezdnym w pełni rozwinąć skrzydeł, cierpliwie realizując założenia przedmeczowe oraz tworząc sobie kolejne okazje w ich polu karnym. W 33. minucie krakowianie przeprowadzili jedną z wielu dobrych akcji, po której Wiktor Szywacz z lewej strony zaadresował podanie do Jakuba Niewiadomskiego, ten niedokładnie uderzył, wskutek czego piłka poszybowała obok bramki. W ostatnich minutach pierwszej połowy bliżej gola byli z kolei Wiślanie. Przyjezdni stworzyli zagrożenie, kiedy to jeden z graczy skierował głową piłkę w światło bramki krakowian, ale gospodarzy przed stratą uratował Daniel Ramirez, wybijając piłkę z linii. Chwilę później zawodnik zespołu z Jaśkowic uderzył z rzutu wolnego, ale tym razem refleksem wykazał się Jakub Stępak.

Dużo walki i celne trafienie Wiślan

Początek drugiej połowy to ponownie lepszy moment w grze krakowian, którzy znów wywierali dużą presję na rywalach, co niestety nie przełożyło się na liczbę klarownych sytuacji w ich polu karnym. Przeciwnicy ze spokojem reagowali na poczynania graczy Białej Gwiazdy i próbowali wykorzystywać ich błędy, oddając kilka strzałów w kierunku bramki Wisły. Właśnie w taki sposób w 72. minucie spotkania Wiślanie wyszli na prowadzenie, kiedy to jeden z zawodników znalazł się w sytuacji sam na sam z Jakubem Stępakiem, posyłając następnie futbolówkę wprost do siatki. Strata jeszcze bardziej zmotywowała gospodarzy, którzy niezwłocznie wzięli się za odrabianie strat. Niedługo później zdecydowanie najlepszą okazję w drugiej połowie miał Kamil Kaczówka. Zawodnik wbiegł z piłką w pole karne, po czym znalazł się sam na sam z golkiperem rywali, lecz ostatecznie uderzył niefortunnie obok bramki. W tej części spotkania w grę zespołu z Reymonta wdarło się już więcej dezorganizacji, jednak mimo to Wiślacy do końca spotkania nie ustępowali w próbach ataków. Finalnie gospodarzom nie udało się skutecznie odpowiedzieć dobrze zorganizowanym piłkarzom z Jaśkowic.

Wisła II Kraków - Wiślanie Jaśkowice 0:1 (0:0)

Wisła II Kraków: Jakub Stępak - Kuba Wiśniewski, Jakub Złoch, Daniel Ramirez, Jakub Niewiadomski - Michał Zimon, Marc Grau - Wiktor Szywacz, Karol Tokarczyk, Filip Baniowski - Dominik Sarga

Grali też: Mateusz Stanek, Maciej Kuziemka, Kamil Kaczówka, Jakub Madej, Oliwier Micek, Piotr Ćwik, Maciej Hajdara (zawodnik testowany - Podhale Nowy Targ), Karol Sałamaj


Sarga: W naszej grze było sporo pozytywów

9 godzin temu | 24.02.2024, 20:46

Na kilka tygodni przed startem rundy wiosennej JAKO IV Ligi piłkarze drugiej drużyny Wisły sprawdzili swoją formę w sparingu z trzecioligowym zespołem Wiślan Jaśkowice. Pomimo dobrej dyspozycji gospodarzy oraz wielu sytuacji wypracowanych przez graczy Wisły, to rywale sięgnęli po zwycięstwo, pokonując krakowian 1:0. Spotkanie oraz występ swojego zespołu w krótkiej rozmowie podsumował napastnik rezerw Białej Gwiazdy, Dominik Sarga.

Wiślacy postawili w tym meczu trudne warunki rywalom, co od początku sprawiało im niemałe problemy. W pierwszej części spotkania przyjezdni zmuszeni byli odpierać kolejne ataki wyprowadzane przez gospodarzy, a sami starali się oddawać strzały na bramkę Jakuba Stępaka, jednak próby nie dawały efektów. Wiślanie nie zdołali w pełni pokazać swoich możliwości, w czym przeszkadzali im dobrze zorganizowani piłkarze Wisły, którzy pozostawali w pełnej gotowości, nie dając się zaskoczyć przeciwnikom.

"Mierzyliśmy się wprawdzie z rywalem z wyższej ligi, jednak osobiście uważam, że Wiślanie niczym szczególnym nas dzisiaj nie zaskoczyli. Szczerze mówiąc, trudno jest odnieść się i wypowiedzieć na temat ich dyspozycji. Trzeba pamiętać, że to jest tylko sparing, a nie mecz ligowy. Takie spotkania rozgrywamy w celu sprawdzenia siebie, swojej formy czy efektów przygotowań, a w trakcie samego meczu jest dużo roszad w składzie, co wpływa na obraz meczu oraz samej drużyny"

Krakowianie od pierwszych chwil meczu wykazywali się dużą determinacją i imponującą dyspozycją. W całym spotkaniu wielokrotnie uprzykrzali życie przyjezdnym, siejąc zamęt pod ich bramką, jednak to Wiślanie w odpowiednim momencie wykorzystali błąd krakowian i zdobyli upragnionego gola. Zdaniem zawodnika, końcowy wynik nie jest satysfakcjonujący, ale występ zespołu oraz forma prezentowana przez graczy Wisły daje duże nadzieje na nadchodzącą rundę.

"W mojej opinii, my jako drużyna zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze. Na szczególną uwagę zasługuje nasza dyspozycja w pierwszej połowie, kiedy zdecydowanie dominowaliśmy nad przeciwnikami. Byliśmy agresywni, konsekwentni w naszym pressingu, ale też swobodnie czuliśmy się z piłką i przez długi czas utrzymywaliśmy się przy niej. Potrafiliśmy narzucić rywalom nasz styl gry i wytrwać w tym. Uważam więc, że ostateczny rezultat nie jest sprawiedliwy w odniesieniu do gry obu zespołów, ale taka już jest piłka nożna. W naszej grze było dzisiaj sporo pozytywów. Między innymi wypracowaliśmy wiele sytuacji, po których spokojnie mogliśmy strzelić kilka bramek. Do poprawy pozostaje na pewno nasza skuteczność, ale wierzę i jestem przekonany, że to przyjdzie z czasem"

W starciu tym mogliśmy oglądać na murawie Dominika Sargę, który ponownie znalazł się w kadrze meczowej po krótkiej nieobecności spowodowanej urazem. Młody napastnik zdążył już w pełni wrócić do zdrowia, dzięki czemu mógł wesprzeć swoją drużynę i cieszyć się grą.

"Miałem kilkudniową przerwę spowodowaną bólem kolana, który był skutkiem przeciążenia. Teraz czuję się już dużo lepiej i uważam, że decyzja sztabu o wspomnianej przerwie była jak najbardziej właściwa. Dzisiaj nic mi nie doskwierało, nie odczuwałem żadnego dyskomfortu i moim zdaniem pokazałem się z dobrej strony"


Źródło: akademia.wisla.krakow.pl