2024.03.09 Wisła II Kraków - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 4:3

Z Historia Wisły

Wisła II: Ostatnie przetarcie. Sparing z Kalwarianką

08.03.2024, 21:18

Już w tę sobotę podopieczni trenera Bartosza Bąka rozegrają ostatni sparing przed startem rundy wiosennej rozgrywek JAKO IV Ligi. Tym razem Wiślacy staną naprzeciw ligowych rywali, Kalwarianki Kalwaria Zebrzydowska.

Zawodnicy Białej Gwiazdy pozostają na ostatniej prostej do inauguracji rundy wiosennej JAKO IV Ligi. Już w niedzielę 17 marca o godzinie 11:00 piłkarze rezerw podejmą na obiekcie Prądniczanki Kraków drużynę Watra Białka Tatrzańska, z którą powalczą o cenne punkty. Przed wznowieniem rozgrywek ligowych czeka ich jednak jeszcze jeden ważny sprawdzian z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska.

Obie drużyny nie są sobie obce, gdyż miały okazję rywalizować w sierpniu w ramach 5. kolejki JAKO IV Ligi, kiedy to Wiślacy na własnym terenie pewnie pokonali graczy Kalwarianki 2:0 po strzałach Karola Sałamaja oraz Karola Tokarczyka. Teraz zespoły te zweryfikują swoją formę przed nadchodzącymi spotkaniami ligowymi, a sportowych emocji z pewnością nie zabraknie.

W dobiegającym końca okresie przygotowawczym zespół z Reymonta na bieżąco monitorował poczynione postępy podczas kolejnych sparingów. Wiślacy mają na koncie porażkę z MSK Żylina 1:6, Sandecją Nowy Sącz 1:2 oraz Wiślanami Jaśkowice 0:1, a także zwycięstwo z Alitem Ożarów 6:0, Wisłą Kraków U-19 4:2 czy Klimontowianką Klimontów 7:1.

Mecz kontrolny zespołu rezerw z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska zostanie rozegrany w sobotę 9 marca o godzinie 10:30 na stadionie Prądniczanki Kraków przy ul. św. Andrzeja Boboli 5 w Krakowie.


Źródło: akademia.wisla.krakow.pl

Rezerwy: Sparingowe zwycięstwo z Kalwarianką

09.03.2024, 21:40

Zespół rezerw Białej Gwiazdy ma za sobą ostatni sparing przed startem rozgrywek rundy wiosennej JAKO IV Ligi. Wiślacy po niezwykle zaciętym pojedynku pokonali na własnym terenie Kalwariankę Kalwaria Zebrzydowska 4:3 po trafieniach Karola Sałamaja, Karola Tokarczyka, Wiktora Szywacza i Macieja Hajdary.

Na tydzień przed wznowieniem ligowych zmagań zespół z Reymonta miał okazję sprawdzić się na tle ligowego rywala, Kalwarianki Kalwaria Zebrzydowska. W pojedynek ten dobrze weszli zawodnicy Wisły i tuż po pierwszym gwizdku zawiązali akcję, po której Karol Sałamaj zagrał z prawej strony do Dominika Sargi, ale ten niefortunnie przyjął sobie piłkę, wskutek czego nie zdołał oddać strzału. Szybko mecz zaczął się wyrównywać i oba zespoły walczyły łeb w łeb, by doprowadzić do otwarcia wyniku meczu. Udało się to przyjezdnym - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego jeden z zawodników uderzył obok bramkarza Wisły w samo światło bramki. Po objętym prowadzeniu gracze Kalwarianki zaliczyli lepszy moment w grze, natomiast krakowianie zmuszeni byli odpierać ataki rozpędzonych rywali. Wiślacy zdołali jednak powrócić na właściwe tory i zaczęli tworzyć sobie dogodne sytuacje. Najpierw ponad bramką uderzył Marc Grau, a chwile później w pole karne z piłką wdarł się Karol Tokarczyk. Strzał tego zawodnika został zablokowany przez obrońcę gości, ale dobić spróbował Dominik Sarga, lecz zrobił to niecelnie. Przed przerwą gospodarze próbowali odpowiadać przeciwnikom, tworząc sobie kolejne okazje, jednak nie udało im się wyrównać.

Wymiana ciosów i zwycięstwo Wisły

Początek drugiej połowy to pokaz dobrej gry zespołu z Reymonta. Wiślacy szybko przejęli piłkę, wymienili kilka podań przed polem karnym, po czym Karol Tokarczyk strzelił na bramkę, ale golkiper rywali wykazał się refleksem. Przyjezdni nie zamierzali łatwo oddać pola gospodarzom, próbując dochodzić do kolejnych sytuacji strzeleckich, jednak to krakowianie wreszcie dopięli swego i w 52. minucie gola wyrównującego zdobył Karol Sałamaj. Idąc za ciosem, już kilkadziesiąt sekund później miejscowi wywalczyli rzut wolny. Po strzale piłka odbiła się od poprzeczki, dopadł do niej Dominik Sarga, lecz ostatnie słowo należało do Karola Tokarczyka, który uderzył za plecami rywala na 2:1. Gracze z Kalwarii szybko się zorganizowali i ponownie pokonali Wiślackiego golkipera, ale, jak się okazało, strata drugiego gola nie wybiła Wiślaków z rytmu - w 63. minucie Wiktor Szywacz idealnie przymierzył z dystansu, nie dając szans bramkarzowi drużyny przeciwnej. Zespoły wciąż nie zwalniały tempa, tocząc zacięty pojedynek i poszukując kolejnych okazji do strzałów, jednak tym razem to zawodnicy z Kalwarii ponownie przejęli inicjatywę i w 70. minucie znów odnaleźli drogę do bramki Wiślaków. Końcówka spotkania także upłynęła pod znakiem dobrych akcji oraz efektownych interwencji w wykonaniu obu bramkarzy. Ostatecznie szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy przechylił Maciej Hajdara, trafiając w 88. minucie na 4:3.

Wisła II Kraków - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 4:3 (0:1)

Bramki dla Wisły: Karol Sałamaj 52’, Karol Tokarczyk 55’, Wiktor Szywacz 60’, Maciej Hajdara 88’

Wisła II Kraków: Kacper Szewczyk (60’ Arkadiusz Krzyżanowski)- Karol Sałamaj (74’ Filip Baniowski), Jakub Złoch (74’ Oliwier Micek), Oliwier Micek (67’ Maciej Hajdara), Jakub Madej (46’ Jakub Niewiadomski) - Marc Grau (46’ Michał Zimon), Karol Dziedzic - Wiktor Szywacz (76’ Alex Bugaj), Karol Tokarczyk (60’ Piotr Ćwik), Filip Baniowski (46’ Kamil Kaczówka) - Dominik Sarga (80’ Karol Sałamaj)


Źródło: wislakrakow.com

Sałamaj: Nasz najważniejszy cel to awans

10.03.2024, 21:13

W sobotę zespół rezerw Białej Gwiazdy przystąpił do ostatniego sparingu przed startem rundy wiosennej JAKO IV Ligi. Wiślacy w tym meczu kontrolnym stanęli naprzeciw ligowego rywala, Kalwarianki Kalwaria Zebrzydowska, a spotkanie zakończyło się wygraną krakowian 4:3. Potyczkę z zespołem z Kalwarii w krótkiej rozmowie podsumował strzelec pierwszej bramki dla Wisły, Karol Sałamaj.

Gracze Kalwarianki postawili w tym spotkaniu trudne warunki gospodarzom. Goście zawiązali wiele składnych akcji, stwarzając zagrożenie pod bramką zespołu Wisły, a finalnie zdołali zdobyć aż trzy celne trafienia, w tym dwa po stałych fragmentach. Zdaniem zawodnika, rywale wykazywali się w tym spotkaniu dużą determinacją oraz zaangażowaniem, wytaczając najcięższe działa w dążeniu do zwycięstwa.

„Kalwarianka przyjechała bardzo zdeterminowana, żeby wygrać ten mecz. Ich wola walki oraz chęć dążenia do zwycięstwa była bardzo widoczna na boisku. Nasi rywale zagrali dzisiaj bardzo dobre spotkanie i nie raz sprawili nam kłopot swoją dyspozycją, jednak to my zwyciężyliśmy w tym meczu, co nas cieszy”

Wiślacy w sobotnim meczu również pokazali się z bardzo dobrej strony, potwierdzając swoją formę przed startem ligowych rozgrywek. Krakowianie konsekwentnie odpierali ataki wyprowadzane przez przeciwników i sami również wielokrotnie dali się we znaki obrońcom Kalwarianki, zdobywając ostatecznie cztery celne trafienia po strzałach Karola Sałamaja, Karola Tokarczyka, Wiktora Szywacza oraz Macieja Hajdary. Zdobywca pierwszej bramki podkreśla dobrą dyspozycję swojego zespołu i sam również jest zadowolony ze swojego występu.

„Zagraliśmy dzisiaj dobre spotkanie na tle wymagającego rywala. Z plusów po naszej stronie z pewnością należy wskazać determinację do ostatniej minuty meczu, co pozwoliło nam sięgnąć po zwycięstwo. Do poprawy pozostają jeszcze stałe fragmenty i reakcje na nie, bo właśnie przez to straciliśmy dzisiaj dwie bramki po rzutach rożnych. Co myślę o moim występie? Jestem zadowolony z tego, jak się pokazałem i oczywiście cieszy zdobyta bramka”

Podopieczni trenera Bartosza Bąka już w nadchodzącą niedzielę powrócą do rozgrywek ligowych i w pierwszym starciu w rundzie wiosennej podejmą na własnym terenie Watrę Białka Tatrzańska. Jak twierdzi zawodnik, nastroje w drużynie przed inauguracją drugiej części sezonu są bardzo dobre, a zespół ma jasno wytyczone cele, do których będzie dążył w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

„Sam jestem bardzo pozytywnie nastawiony do startu rundy wiosennej, ponieważ wiem, że my zawodnicy jako drużyna jesteśmy odpowiednio przygotowani do rozgrywek. W zespole również nastroje są bardzo dobre, panuje przyjemna atmosfera i wszyscy jesteśmy świadomi do czego dążymy. Oczywiście, mamy parę założeń na nadchodzące miesiące, a nasz najważniejszy cel to wygranie ligi i awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Jeżeli chodzi o moje cele indywidualne, chciałbym przede wszystkim regularnie grać, a z konkretów, fajnie byłoby strzelić 6 bramek i zaliczyć 6 asyst”

Źródło: akademia.wisla.krakow.pl