Adrian Sosin

Z Historia Wisły

Adrian Sosin
Informacje o zawodniku
kraj Polska
urodzony 20.03.1994
wzost/waga 182/72
pozycja pomocnik
Drużyny juniorskie
Lata Drużyna
-2006 Górnik Wieliczka
2006-2012 Wisła Kraków
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
2012/13 Wisła Kraków (ME) 1 0
2013/14 Dalin Myślenice
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.


Adrian Sosin (ur. 20 marca 1994 r.) - piłkarz występujący w zespołach juniorskich oraz drużynie Młodej Ekstraklasy.


Artykuły i wywiady

Jesteśmy jednością na boisku i poza nim

31. grudnia 2011

Mistrzostwa Polski Juniorów zainaugurowano w Polsce w roku 1936. Pierwszą edycję wygrała krakowska Wisła, a jej liderem był Mieczysław Gracz, uznany najlepszym piłkarzem finałów. Potem Wiślacy sięgali jeszcze osiem razy po to trofeum (ostatni raz w 2000 roku). W aktualnym sezonie następcy "Messu" czy choćby braci Brożków zdominowali walkę w MLJ, zamierzając iść w ślady słynnych poprzedników, o czym zapewnia w poniższej rozmowie jeden z ważniejszych graczy Dariusza Marca - ADRIAN SOSIN.

Za Wami bardzo udana runda jesienna. Z 15 meczów wygraliście 14, przy jednym tylko remisie. Co było kluczem do tak dobrej postawy?

Zgranie zespołu odegrało dużą rolę. Jesteśmy jednością na boisku jak i poza nim. Uważam, że atmosfera w drużynie jest bardzo ważna. Ciężkie treningi i dyscyplina pomogły nam uzyskać tak dobre wyniki, każdy zawodnik z drużyny włożył w to dużo serca. Dużą rolę odegrało także przygotowanie taktyczne, każdy gracz naszego zespołu wie co ma robić i za co jest odpowiedzialny na boisku.

Zanotowaliście jedno zwycięstwo 7 bramkami, dwie wygrane 6, wysoko ograliście bo 4-0 Hutnika na wyjeździe. Która Twoim zdaniem z potyczek była najlepsza w Waszym wykonaniu ?

Fakt, byliśmy w tej rundzie bardzo skuteczni. Uważam, że naszymi najlepszymi meczami były spotkania derbowe, zarówno te z Hutnikiem jak i "Święta Wojna" z Cracovią. W obu tych meczach byliśmy drużyną o wiele lepiej grającą piłką i skuteczniejszą. Dla każdego zawodnika Wisły derby to coś wiecej niż mecz. Tutaj walka nie jest tylko o 3 pkt, ale również o prym w Krakowie. Kto wygra derby może chodzić z głową uniesioną , przegrany zaś musi odczuć gorycz porażki z odwiecznym rywalem.

Jakie ustawienie najczęściej preferował Wasz trener Dariusz Marzec? Jakie czynniki charakteryzują Waszą grę?

Trener Dariusz Marzec preferuje ustawienie 1-4-2-3-1. Charakteryzuje nas wysoki pressing, ponieważ chcemy, aby przeciwnik stracił piłkę już przy swojej bramce. Długo utrzymujemy się przy piłce na połowie przeciwnika. Rotacja pozycji zależy od ruchu danego zawodnika, np. jeśli boczny obrońca się podłączy to ktoś musi "załatać" po nim lukę i tak na każdej pozycji.

Byłeś jednym z najwięcej grających juniorów starszych w tej rundzie. Jak oceniłbyś siebie w perspektywie jesieni?

Tak to fakt. Trener często na mnie stawiał w tej rundzie. Mam nadzieję, że go nie zawiodłem. Myślę, że zrobiłem duże postępy. Szczególnie w taktyce dowiedziałem się bardzo istotnych rzeczy, które przydają się na boisku. Staram się rozwijać i być coraz to lepszym zawodnikiem.

Czy w waszej drużynie widzisz piłkarzy, którzy śmiało mogą kiedyś zagrać na ekstraklasowych boiskach?

W naszej drużynie jest wielu dobrze zapowiadających się piłkarzy. Czas pokaże ;-).

Przedstaw się w kilku zdaniach czytelnikom naszego serwisu. Dlaczego akurat Wisła, jak do niej trafiłeś, na jakiej pozycji grywasz, co uważasz za swoje mocne strony, a nad czym musisz popracować jeszcze. Czy jest ktoś na kim wzorujesz się z piłkarzy polskich i niepolskich i kogo najbardziej cenisz z graczy obecnie lub niegdyś reprezentujących nasze barwy?

Pochodzę z osiedla które od zawsze sympatyzowało z Wisłą. Starsi koledzy zarazili mnie miłością do Białej Gwiazdy. Do Wisły trafiłem po "Wiślackim Turnieju Dzikich Drużyn" im. Tadeusza Kusia. Wygrałem ten turniej z moją osiedlową drużyną. Na nim wypatrzył mnie jeden z trenerów i zaproponował grę w Wiśle. Dla mnie to było spełnienie marzeń. Właśnie tak z Górnika Wieliczka trafiłem do Wisły Kraków ;-) Od 6 lat trenuję w Wiśle. Gram jako lewy pomocnik, ale czasami gdy wymaga tego sytuacja na boisku, gram też jako lewy obrońca. Zdecydowanie wole grać na pomocy. Lubię atakować i pomagać drużynie także w defensywie. Moją mocną stroną jest szybkość, nieustepliwość, technika użytkowa oraz niezłe dośrodkowania. Popracować muszę nad grą głową. Moim idolem, a także wzorem jest Andres Iniesta. Jest świetnym zawodnikiem, motorem napędowym swojego zespołu. Ma bardzo dobrą technikę i rewelacyjny przegląd pola. Jeżeli chodzi o polskich piłkarzy wzoruję się na Jakubie Błaszczykowskim. Pomocnik ten jest szybki i ma dobry drybling. Najbardziej cenię właśnie Kubę za przywiązanie do klubu i nieustępliwość.

Jak mają wyglądać Wasze przygotowania do rundy wiosennej i jakie cele trenerzy postawili przed Wami?

Pojedziemy na obóz we ferie i tam będziemy mieli głównie treningi wytrzymałościowe i siłowe. Zapewne też zagramy kilka sparingów z drużynami seniorskimi. Wspólnie z trenerem ustaliliśmy, że naszym celem jest dobra gra i zwycięstwo w Małopolskiej Lidze Juniorów Starszych, a później zakwalifikowanie się na Mistrzostwa Polski i oczywiście zwycięstwo! ;-).

Czy masz już za sobą debiut w młodej ekstraklasie i jakie cele sobie stawiasz na najbliższy okres kariery?

Jeszcze nie miałem przyjemności zadebiutować w drużynie "Młodej Wisły". Najważniejszy cel dla mnie to zdobycie Mistrzostwa Polski Juniorów, ale do tego sukcesu jeszcze długa droga i mnóstwo pracy przed nami. Wierzę jednak, że nam sie uda.

Autor: (MARCIN) / WislaLive.pl
Źródło: WislaLive.pl