Artykuły, wywiady. Siatkówka kobiet 1989/1990

Z Historia Wisły

Spis treści

Artykuły, wywiady. Siatkówka kobiet 1989/1990

AKCES do I-ligowej drużyny siatkarek Wisły zgłosiła Katarzyna Zubel

Echo Krakowa. 1989, nr 112 (9/11 VI) nr 12921

AKCES do I-ligowej drużyny siatkarek Wisły zgłosiła wczoraj reprezentantka Polski, zawodniczka zespołu mistrza kraju i KS Stal Bielsko, Katarzyna Zubel, która postanowiła kontynuować studia w krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Do tej pory K. Zubel była studentka AWF Katowice i na zajęcia dojeżdżała z Bielska.


Polowanie na siatkarki!

Echo Krakowa. 1989, nr 117 (16/18 VI) nr 12926


DWIE siatkarki: Barbara Bąska ze Stali Bielsko i Urszula Kasperzec z Wisły znalazły się w tym tygodniu w centrum zainteresowania trenera I-ligowej drużyny francuskiej Clamart. Gerard Denaja przyjechał do Polski w towarzystwie b. reprezentantki naszego kraju, mieszkającej obecnie w Paryżu. Krystyny Maculewicz. „Wybór ten nie jest przypadkowy — powiedział nam podczas krótkiej rozmowy w Krakowie G. Denaja —wcześniej poprosiłem o opinię polskiego trenera Racingu Paryż. Andrzeja Dulskiego i grającą w Clamart, Annę Dudek Przed podjęciem ostatecznej decyzji i przedstawieniem propozycji szefom klubu, chciałem na miejscu przekonać się w jakiej formie są obie zawodniczki, co umieją. Władze sportowe w Warszawie żądają po 7—8 tysięcy dolarów za każdą z tych siatkarek. Moim zdaniem trochę za dużo, ale to kwestia pertraktacji, sprawa nie jest zamknięta.”


DWIE siatkarki Wisły: Urszula Kasperzec i Lidia Krawczyk grać będą w Clamart

Echo Krakowa. 1989, nr 125 (28 VI) nr 12934

DWIE siatkarki Wisły: Urszula Kasperzec i Lidia Krawczyk grać będą w najbliższym sezonie w trzeciej drużynie francuskiej ekstraklasy — Clamart. Taki jest finał wizyty trenera tego zespołu w naszym kraju. W połowie czerwca Gerard Denaja przyjechał do Krakowa, aby zobaczyć jaką formę prezentuje, co potrafi U. Kasperzec i uzgodnić wstępne warunki finansowe transferu. Po obejrzeniu treningu wiślaczek złożył także ofertę Lidii Krawczyk, która wczoraj otrzymała zgodę kierownictwa klubu na wyjazd do Francji.


Dwutygodniowe zgrupowanie w rumuńskiej Mangalii

Echo Krakowa. 1989, nr 156 (10 VIII) nr 12965

W MOCNO odmłodzonym składzie z kilkoma zawodniczkami rezerwowymi wyjadą siatkarki Wisły na dwutygodniowe zgrupowanie do rumuńskiej Mangalii. Drużyna Białej gwiazdy” wyruszy w najbliższy poniedziałek, odciągiem do Bukaresztu, bez przygotowującej się do mistrzostw Europy w RFN — Anny Kosek, a także bez ćwiczących z kadra narodowa juniorek Renaty Kozioł ( Barbary Bolek. Dwie, inne zawodniczki: Urszula Kasperzec i Lidia Krawczyk załatwiają obecnie ostatnie formalności związane z przejściem do francuskiego zespołu I-ligowego Clamart. Przy okazji chcemy poinformować że w zawieszeniu jest na razie sprawa transferu de Wisły reprezentantki Polski Katarzyny Zubel. Stal Bielsko przekazała pismo, że nie wyraża zgody na zmianę barw klubowych przez te siatkarkę. Co z tęgo ostatecznie wyniknie przekonamy się chyba dopiero we wrześniu.



Rusza ekstraklasa siatkarek

Gazeta Krakowska. 1989, nr 244 (19 X) nr 12649


Nadmierna skromność?

W najbliższy weekend do rozgrywek o mistrzostwo I ligi przystąpią siatkarki, a wśród nich podopieczne Lesława Kędryny — Wisła Kraków.

Wyjątkowo w tym roku w I lidze wystąpi 12 drużyn, ale zgodnie z zapowiedziami PZPS już od przyszłego sezonu dojdzie do reorganizacji.

W następnym sezonie utworzona zostanie ekstraklasa z ośmioma zespołami oraz I liga, również osiem zespołów.

Po tych rozgrywkach z ligi spadną cztery drużyny, a zespoły, które zajmą miejsca 7.

i 8. walczyć będą w barażach o prawo gry w ekstraklasie z mistrzyniami obu grup II ligi. Rozgrywki zaczynają się w najbliższą sobotę, 21 października, pierwsza runda skończy się 17 grudnia. Po ponad miesięcznej przerwie, 27 stycznia, siatkarki rozpoczną rundę rewanżową, a ostatnie mecze rozegrane zostaną 1 kwietnia. Wszystkie spotkania I-ligowe rozgrywane będą japońskimi piłkami „mikasa”.

E jakimi nadziejami do obecnych rozgrywek przystępuje krakowska Wisła? — Jesteśmy bodajże najmłodszym zespołem w lidze — mówi Lesław Kędryna — do roli weteranki urosła nagle 25-lenia -Ania Kosek. Pozostałe dziewczyny w większości mają po 13—10 lat. Młodość jest naszym atutem, ale też trzeba sobie zdać sprawę z tego, że mogą w zespole następować załamania formy.

Ten skład ustabilizuje się za jakieś 2—3 lata i wtedy „Wisła będzie bardzo groźna dla wszystkich. Na razie moim zdecydowanym faworytem do tytułu mistrzowskiego jest Stal Bielsko. Zespół ten stracił wprawdzie wyśmienitą Jarkę Różańską, ale pozyskał dwie Rosjanki, z których podobno jedna przerasta umiejętnościami nie tylko Polki.

Bardzo silne zespoły mają również milowicki Płomień i ŁKS. Wisła jest chyba obecnie czwartą siłą w lidze, chociaż nie wykluczam takiej sytuacji, że powalczymy zarówno ze wspomnianą wielką trójką, jak i takiej, że możemy mieć kłopoty z innymi ligowymi zespołami- W związku z reorganizacją ligi postawiliśmy sobie za zadanie zajęcie miejsca w pierwszej szóstce, co gwarantuje nam w przyszłym roku grę w ekstraklasie. Zespół opuściły Urszula Kasperzec i Lidia Krawczyk, które występować będą w I-ligowym klubie francuskim Clamart. Wróciła również do AZS Kraków wypożyczona w ubiegłym sezonie Ania Zielińska. Nie mamy żadnych zawodniczek spoza Krakowa.

Wprawdzie przymierzaliśmy się wstępnie do transferu dwóch zawodniczek z Dynama Moskwa, ale będzie to aktualne dopiero w przyszłym sezonie.

W kadrze Wisły znalazły się następujące zawodniczki: Anna Kosek (1963 r.

— jedyna siatkarka w zespole z klasą mistrzowską), Dorota Gawryluk (1965 r.), Renata Kozioł (1971 r.), Irena Palczewska (1964 r.), Beata Skibicka (1966 r.), Magdalena Szryniawska (1969 r.), Elżbieta Wrona (1969 r.), Barbara Bolek (1971 r.), Zdzisława Sendor (1970), Agnieszka Tycholis (1971), Agnieszka Skrzypnik (1971) i Anna Siodłak (1971).

Wszystkie zespoły podzielone zostały na pary i każda drużyna rozegra ze sobą mecz i rewanż. Wisła występuje w jednej parze ze Stalą Mielec.

Podajemy terminarz Wisły w pierwszej rundzie rozgrywek: 21—22 X na wyjeździe z Kolejarzem Katowice i Stalą Bielsko; 28—29 X u siebie ze Startem Łódź i z ŁKS; i XI ze Stalą w Mielcu; 18—19 XI w Toruniu z Budowlanymi i w Słupsku z Czarnymi; 25— 26 XI u siebie z AZS AWF Warszawa i Płomieniem Milowice; 16—17 XII w Gdańsku z Gedanią i Spójnią.

JANUSZ KOZIOŁ


CAŁY dzień trwała podróż siatkarek Wisły ze Słupska do Krakowa

Echo Krakowa. 1989, nr 226 (21 XI) nr 13035

CAŁY dzień trwała podróż siatkarek Wisły ze Słupska do Krakowa. W niedzielę, ok. godz. 23 pod Częstochową zepsuł się bowiem autobus, którym jechały z I-ligowego meczu z Czarnymi. Do godz. 3 w nocy nie usunięto poważnego defektu, zziębnięte zawodniczki udały się więc do oddalonego o kilometr motelu, gdzie w świetlicy spędziły kilka następnych godzin. W Krakowie zjawiły się wczoraj po południu.

Lesław Kędryna opuszcza Wisłę

Echo Krakowa. 1989, nr 229 (24/26 XI) nr 13038

Czy to prawda, że po zakończeniu I rundy rozgrywek ekstraklasy rozstaje się Pan z drużyną? — zapytałem trenera siatkarek Wisły, LESŁAWA KĘDRYNĘ.

— Tak. Na początku stycznia 1990 roku wyjeżdżam do USA.

Zostałem zaproszony przez jednego z trenerów, pracujących na uniwersytecie w Milwaukee. Skorzystałem więc z okazji, tym chętniej, że będę miał również możliwość poznania amerykańskich metod szkoleniowych.

— Czy nie mógł Pan poczekać z realizacją planów do końca sezonu? — W USA muszę być już w styczniu, to jeden z warunków postawionych przez zapraszającego. Spodziewając się takiego obrotu sprawy, zrobiłem wiele, aby nie pozostawić po sobie „spalonej ziemi”. Kierownictwu klubu przedstawiłem kilku kandydatów na moje miejsce, mam nadzieję, że działacze wybiorą najkorzystniejsze dla drużyny rozwiązanie i mój wyjazd nie odbije się negatywnie na wynikach zespołu.

— Jak szefowie przyjęli Pana decyzję? — Bez entuzjazmu, ale ze zrozumieniem. Rozstajemy się — tak mi się Wydaję — w dobrej atmosferze. Chciałbym podkreślić, że nie ma winnych, poza wymienionymi, przyczyn mojego rozbratu z Wisłą, — Słyszałem, że proponowano Panu stanowisko trenera kadry, tymczasem jedzie Pan za Ocean, w nieznane.

— Dowiedziałem się o tym z prasy. Żadnych oficjalnych rozmów nikt z PZPS ze mną prowadził.

— W 1987 roku udało się mu uratować drużynę przed degradacją, dał pan szansę występów w I lidze licznej grupie młodych siatkarek W chwili, gdy przed Wisłą rysują się niezłe perspektywy, Pan nagle odchodzi. — Są w życiu takie chwile, że trzeba dokonać trudnego wyboru.

Stanąłem właśnie przed takim dylematem. Liczę na konsekwencję działaczy i rozsądek zawodniczek. Uważam, że Wisła i bez mojego udziału powinna należeć do ścisłej pierwszoligowej czołówki. Rozmawiał: (js)


KRAKOWSKIE kasyno gry w hotelu „Pod Różą” chce być sponsorem siatkarek Wisły!

Echo Krakowa. 1989, nr 236 (5 XII) nr 13045

KRAKOWSKIE kasyno gry w hotelu „Pod Różą” chce być sponsorem siatkarek Wisły! Ostatnio, z inicjatywy dyrekcji „Wawel-Touristu”, przedsiębiorstwa, które wynajęło spółce „Casinos Poland” lokal, przy ul. Floriańskiej, doszło do spotkania przedstawicieli kasyna i klubu. Wstępnie ustalono, że w zamian za. reklamę wiślaczki otrzymają sprzęt sportowy, mogą liczyć na pomoc w organizowaniu zgrupowań i wyjazdów, także zagranicznych. Działacze sekcji zdają sobie sprawę, że decyzja o współpracy z kasynem może wywołać różne, nie zawsze przychylne, reakcje. i Postanowili jednak skorzystać z atrakcyjnej oferty. Przepisy: zabraniają reklamowania przez sportowców papierosów i alkoholu, słowem nie wspominają natomiast o kasynach, i Dlaczego więc nie spróbować? W trudnym dla polskiego sportu 5 okresie, podobno każdy sposób jest dobry, ruletka też.


DRUGIE miejsce siatkarek Wisły na półmetku rozgrywek I ligi

Echo Krakowa. 1989, nr 247 (20 XII) nr 13056

DRUGIE miejsce siatkarek Wisły na półmetku rozgrywek I ligi na pewno cieszy, ale zważywszy na okoliczności, w jakich krakowianki wywalczyły tę wysoką lokatę, ostrzegałbym przed zbytnim optymizmem. W kilku bowiem przypadkach wiślaczki, prezentując nie najlepszą formę, sięgnęły jednak po zwycięstwa.

Co istotne, w pełni wykorzystały atut własnego boiska.

W wyjazdowych spotkaniach wiodło im się już znacznie gorzej. Trudno było oczywiście od nich oczekiwać sukcesu w hali mistrzyń Polski drużyny Stali Bielsko, ale porażek w Słupsku, z Czarnymi — cieniem zespołu sprzed lat — a przede wszystkim z Gedanią w Gdańsku, mogły uniknąć.

Zadać można pytanie — czy to Wisła jest taka dobra, czy też obniżył się poziom gry w ekstraklasie? Według mnie, to drugie. Przed rozpoczęciem sezonu podpisało zagraniczne kontrakty kilka doświadczonych zawodniczek. straty poniosły także krakowianki, do francuskiego Clamart przeniosły się Lidia Krawczyk i Urszula Kasperzec. Szansę występów w lidze otrzymała znów grupa młodych siatkarek, być może utalentowanych, ale wciąż jeszcze z dużymi brakami w wyszkoleniu. Stąd oglądaliśmy wiele spotkań przeciętnych, niekiedy wręcz słabych.

Niektóre kluby (m.in. Stal Bielsko, Budowlani. Toruń, ŁKS) próbowały ratować swoją kiepską sytuacje kadrowa posiłkami z ZSRR Wisła, przypomnijmy, nie wzmocniła się nikim, co należy uwzględnić przy dokonywaniu oceny. Powtarzam więc — w f rundzie ekipa trenera Lesława Kędryny osiągnęła więcej, niż oczekiwali kibice i działacze. Obok Anny Kosek, Ireny Palczewskiej. Elżbiety Wrony, Magdaleny Szryniawskiej, Doroty Gawryluk i Beaty Skibickiej na parkiecie coraz częściej pojawiały się juniorki: Barbara Bolek, Renata Kozioł j Zdzisława Sendor. Ale. według mnie, jest kilka powodów, dla których nie wróżę

siatkarkom „Białej gwiazdy” utrzymania pozycji wicelidera Wkrótce dojdzie do zmiany trenera. Lesław Kędryna wyjeżdża w styczniu do USA. Sukcesję po nim przejmie duet młodych szkoleniowców: Jarosław Kaczmarek (do tej pory asystent Kędryny) i Ryszard Litwin (ostatnio prowadzący drużynę juniorek Wisły).

Co z punktu widzenia psychologii sportu, musi się negatywnie odbić na postawie zespołu.

W dodatku z Płomieniem i ŁKS-em. mającymi również wysokie aspiracje, grać będą wiślaczki w Sosnowcu i Łodzi