Artykuły prasowe. Koszykówka kobiet 1989/1990

Z Historia Wisły

Spis treści

Artykuły prasowe. Koszykówka kobiet 1989/1990

1989

  • „Dziennik Polski” nr 252. Koszykarki przed sezonem.


Ilona Mądra zagra w Wiśle

Gazeta Krakowska. 1989, nr 181 (4 VIII) nr 12586


1 sierpnia przygotowania do rozgrywek ligowych rozpoczęły koszykarki krakowskiej Wisły trenowane przez ZDZISŁAWA KASSYKA, który po­ wiedział: Na pewno kadrowo będziemy prezentować się znacznie lepiej niż w ubiegłym sezonie. Skończyły się nareszcie kłopoty zdrowotne Marty Starowicz, która pod okiem doktora Widuchowskiego doszła do pełnej sprawności. Dałem jej jeszcze miesiąc urlopu i od 1 września Marta rozpocznie treningi. Zespół nasz wzmocnił się zawodniczkami z innych klubów. Najcenniejszym nabytkiem powinna być reprezentantka Polski, do niedawna zawodniczka Olimpii Poznań. Ilona Mądra. Zdała ona egzaminy na krakowską AWF i jesteśmy obecnie w trakcie załatwiania formalności związanych ze zmianą barw przez tę zawodniczkę. Studia w Krakowie podjęła również Dorota Reszytyło z AZS Rzeszów i także będzie grać w Wiśle. Ponadto pozyskaliśmy Beatę Płatkiewicz z Korony Kraków, a Lucyna Pozorska postanowiła powrócić do Wisły z Hutnika. Zanotowaliśmy tylko jeden ubytek, Regina Kwak złożyła podanie o zwolnienie do Glinika Gorlice, ale ostatnio słyszałem, że bardziej interesuje ją Stal Bobrek Bytom. Anna Jelonek na razie wypełnia rolę wzorowej matki, o tym, kiedy wróci na parkiet zadecyduje sama. Po zabiegu wykruszenia łękotki jest Beata Kalinowska, zawodniczka ta już wznowiła treningi. W prowadzonych przeze mnie zajęciach nie uczestniczą obecnie Mądra i Kardas, obie przebywają na zgrupowaniu kadry w Jeleniej Górze.

W bogatych planach przygotowań do sezonu Wisła ma wziąć udział w turniejach w Rużemberoku (CSRS), w Rzeszowie, w Kijowie — gdzie zagrają najlepsze radzieckie zespoły federacji Dynamo z Moskwy, Nowosybirska i Kijowa — potem jeszcze turniej we Wrocławiu i tradycyjny „Lajkonik” w Krakowie z u-., działem m. in. MTK Budapeszt, Rużemberoku i Slovana Bratysława. W międzyczasie trenerzy przewidzieli dwa obozy w Zakopanem od 18 do 30 sierpnia i od 26 września do 6 października. Inauguracja ligi 28—29 października we własnej hali ze Ślęzą Wrocław i Stalą Brzeg. (jk)


SEZON koszykówki zbliża się szybkimi krokami

Echo Krakowa. 1989, nr 169 (31 VIII) nr 12978

SEZON koszykówki zbliża się szybkimi krokami. Oto garść informacji z Wisły/klubu, mającego tak. wspaniałą, historię w tej dziedzinie sportu, a ostatnio przeżywającego spory koszykarski kryzys (jeśli się przypomni spadek koszykarzy z ekstraklasy i czwarte miejsce koszykarek). Lokata podopiecznych Zdzisława Kassyka nie byłą niespodzianką, jako że wielokrotne mistrzynie Polski doznały, w minionym sezonie ogromnych ubytków kadrowych. A jak będzie, teraz?.. Powinno być lepiej, Wisła znów ma zamiar walczyć, o., najwyższe lokaty w naszej lidze. Wróciła do drużyny, po ciężkiej" kontuzji nogi, Marta Starowicz, czuje się coraz pewniej, coraz lepiej i wiń na stanowić poważne wzmocnienie zespołu. Anna Jaskurzyńska- Jelonek urodziła dziecko (w czerwcu) i przebywa obecnie na urlopie macierzyńskim, ale można się spodziewać, że niebawem zacznie lekkie treningi i być może pod koniec roku wróci na boisko.

Jak mi powiedział Z. Kassyk przyszły do Wisły: Beata Płatkiewicz z Korony, Lucyna Pozorska z Hutnika (wróciła po kilku sezonach gry w tamtej drużynie), doszła z rzeszowskiego AZS Dorota Reszytyło (rozpoczęła studia w AWF). W tym tygodniu komisja do zmiany barw klubowych PZKosz. potwierdziła dla Wisły — na czas studiów w AWF — reprezentantkę Polski Ilonę Mądrą z poznańskiej Olimpii Klubowi poznańskiemu przysługuje jeszcze odwołanie od tej decyzji, ale ponieważ wszystkie przewidziane przepisami warunki zostały spełnione, można się liczyć z tym, że utalentowana młoda, zawodniczka Olimpii będzie występowała w tym sezonie w barwach zespołu krakowskiego Z. Kassyk zabiera ją na turniej do Rużomberoku, gdzie Wisła wyjeżdża już dziś W planie drużyny są jeszcze turnieje: w Rzeszowie (8—40 września) i zaraz potem (od 11 IX) udział w spartakiadzie radzieckich klubów gwardyjskich w Kijowie. Przed sezonem czeka koszykarki kolejne zgrupowanie szkoleniowe w Zakopanem a 28 i 29 października inauguracja ligi meczami ze Ślęzą Wrocław i Stałą Brzeg w Krakowie.

Sekcja koszykówki Wisły ogłasza nabór

Gazeta Krakowska. 1989, nr 215 (15 IX) nr 12620

Sekcja koszykówki Wisły ogłasza nabór dziewcząt urodzonych w 1977 roku i młodszych, zapisy wtorki, czwartki, piątki od godz. 15.30 w hali treningowej, ul. Reymonta 22. Pierwszy sprawdzian 15 września o godz. 15.30

Koszykarki Wisły rozpoczną walkę o mistrzostwo ekstraklasy

Gazeta Krakowska. 1989, nr 251 (27 X) nr 12656

W najbliższą sobotę meczem ze Ślęzą Wrocław o godz. 16, koszykarki Wisły rozpoczną walkę o mistrzostwo ekstraklasy w sezonie 1989/90. Podopieczne Zdzisława Kassyka, wzmocnione reprezentantką Polski Iloną Mądrą, są jednym z faworytów rozgrywek. Wisła chciałaby powrócić do rozgrywek o europejskie puchary a start w nich gwarantuje zdobycie mistrzowskiego tytułu, lub Pucharu Polski.

Krakowianki bez gier eliminacyjnych awansowały do półfinału PP i w dniach 15—17 grudnia w Gdańsku będą walczyć o miejsce w finale z zespołami Spójni, Lecha i Polonii. Finał rozegrany zostanie w Gorlicach w styczniu przyszłego roku w dniach 19— 21, a zdobywca tego trofeum zgłoszony zostanie de rozgrywek o Puchar Ronchetti.

Powróćmy jednak do ligi, która rozegrana zostanie w dwóch etapach. W pierwszym zespoły będą grać każdy z każdym w dwóch rundach.

Pierwsza runda rozpocznie się 28 października i kończy 2 grudnia, natomiast rewanże rozegrane zostaną od 27 stycznia do 3 marca 1990 r. Następnie zespoły, które zajmą miejsca 1.—8. grać będą wg systemu play off w dniach od 7 marca do 1 kwietnia. W play off początkowo będzie grać się do dwóch zwycięstw, a mecze o miejsce 1.—2. i 3.—4. do trzech zwycięstw. Wisła, niestety, rozpocznie rozgrywki bez swojej najlepszej zawodniczki Marty Starowicz, która po kontuzji nie odzyskała jeszcze pełnej sprawności, powinna ona dołączyć do zespołu w trakcie ligi. Nie wznowiła treningów opiekująca się dzieckiem Anną Jelonek, która swoje występy na parkiecie uzależnia od zrealizowania przez klub postawionych przez nią warunków bytowych. Rozmowa działaczy z zawodniczką ma się odbyć 3 listopada. Wisła poza wspomnianą już Iloną Mądrą, która podjęła studia w Krakowie i przeniosła się z Olimpii Poznań, ma jeszcze w swoim składzie trzy nowe zawodniczki. Z Hutnika powróciła do zespołu Lucyną Pozorska, z Korony pozyskano Beatę Płatkiewicz, a z AZS Rzeszów Dorotę Reszytyło.

Poza tymi zawodniczkami w kadrze są: Tamara Czelakowska, Aldoną Patycka, Maria Boczkowska, Beata Dziurdzia, Joanna Więsław, Beata Kalinowska, Małgorzata Kardas, Adriana Gatlik, Małgorzata Mrugalska i Agata Fita.

— W okresie przygotowawczym rozegraliśmy 18 spotkań — mówi ZDZISŁAW KASSYK.

— W porównaniu z ubiegłym sezonem mamy o tyle lepszą sytuację, że powiększyła się nam kadra zespołu. Będę miał większe możliwości manewru i myślę, że jeżeli ominą nas kontuzje, powinno być nieźle.

Klub stać na zbudowanie silnej drużyny ligowej, ale jeżeli chcemy osiągać sukcesy również w rozgrywkach pucharowych, to konieczna jest pomoc z zewnątrz. Tymczasem nie odczuwamy tej pomocy ze strony miasta, a władze sportowe wręcz nam szkodzą.

Najlepszy przykład to transfer Grażyny Seweryn do Francji. Za pierwszy rok gry poza krajem COS otrzymał od francuskiego klubu 12 tys. dolarów, a Wisła z tego dostała... 580 tys. zł.

Terminarz I rundy: 28—29 X u siebie ze Ślęzą Wrocław i Stalą Brzeg; 4—5 XI na wyjeździe z Polonią Warszawa i Startem Lublin; 11—12 XI u siebie z Włókniarzem Pabianice i Lechem Poznań; 18—19 XI u siebie z Czarnymi Szczecin i Stilonem Gorzów, 25—26 XI na wyjeździe z Olimpią Poznań i Spójnią Gdańsk i 2 XII u siebie z ROW Rybnik.

Podczas ostatniego walnego zjazdu Polskiego Związku Koszykówki

Echo Krakowa. 1989, nr 204 (19 X) nr 13013

O POLSKICH sportowcach decydują w zasadzie działacze. Podczas ostatniego walnego zjazdu Polskiego Związku Koszykówki postanowiono stworzyć ciało przedstawicielskie sportowców, tak by mogli oni uczestniczyć, poprzez swych przedstawicieli, w podejmowaniu najważniejszych decyzji. Ostatnio miało miejsce zebranie wyborcze Krajowej Rady Zawodniczej. Przewodniczącym został Mariusz Kaczmarek z zielonogórskiego Zastalu. a jego zastępczynią — Marta Starowicz z krakowskiej Wisły. W skład rady weszli ponadto: Halina Iwaniec (Wisła) i z klubów Ii-ligowych Anna Kamińska ze Stali Stalowa Wola oraz Witold Ziółkowski ze stołecznej Polonii. Przewodniczący rady wszedł do zarządu PZKosz., w sprawach dotyczących zawodniczek występować będzie na tym forum Marta Starowicz.


Zdzisław Kassyk przed inauguracją ligi koszykarek

Echo Krakowa. 1989, nr 210 (27 X) nr 13019

Zdzisław Kassyk przed inauguracją ligi koszykarek: „Bić się będę jak zawsze.

JUTRO inauguracja ligi koszykarek. Wisła, nasza jedyna już dziś pierwszoligowa drużyna zaliczana jest przez fachowców do grona kandydatów do walki o medalowe lokaty. Czy tak będzie? Oto opinia trenera zespołu mgr ZDZISŁAWA KASSYKA.

— Uważam, że dziewczęta są debrze przygotowane fizycznie do czekającego je sezonu. Będą się „bić”, jak zwykle zresztą.

Kładę duży nacisk na ambitną, agresywną walkę o piłkę, a że predyspozycje dziewcząt do takiej gry są bardzo wyraźne, ten element jest silną stroną Wisły.

— Czy plan, jaki Pan ułożył przed sezonem, plan przygotowań do ligi został w pełni wykonany? — Poza jednym punktem — tak. Zarówno zgrupowania szkoleniowe jak treningi w Krakowie oraz starty w różnych turniejach odbyły się zgodnie z tym co zaplanowałem. Nie doszedł do skutku nasz udział w turnieju w we Wrocławiu (ze względów finansowych). I to jest ten jeden punkt, którego nie udało się nam wypełnić.

— Zmiany kadrowe? — Są w zasadzie już od dawna znane. Przyszła na studia do Krakowa Ilona Mądra z poznańskiej Olimpii, reprezentantka Polski, dobra, waleczna zawodniczka. Wróciła, po trzech latach występów w Hutniku, Lucyna Pozorska, a z Korony przeszła do nas Beata Płatkiewicz. To nasze nabytki. Reszta zespołu w zasadzie bez zmian. Na początku sezonu nie zobaczymy Marty Starowicz, która nie jest jeszcze w pełnej dyspozycji do gry.

Mam nadzieję, że niebawem dołączy do koleżanek.

— Głośno ostatnio o tzw. „sprawie Jelonek”.

— Tak. Anka udzieliła wywiadu „Przeglądowi Sportowemu”, żaląc się na klub, iż nie wywiązuje się z przyjętych wobec niej zobowiązań, że w trudnym okresie jej życia — urodzenia dziecka i urlopu macierzyńskiego — nie troszczyliśmy się o nią jak należy. Myślę, że to co przed chwilą powiedział prezes klubu rzecz wyjaśnia (rozmawiałem z trenerem Kassykiem w trakcie konferencji prasowej urządzonej przez kierownictwo Wisły. Prezes — gen. Jerzy Gruba indagowany w tej kwestii po wiedział: Uważam, że Anna Jelonek stawia nam niesłuszne zarzuty. W trakcie lej urlopu macierzyńskiego pomogliśmy jej w otrzymaniu i otworzeniu drink- -baru przy ul. Solskiego Wystaraliśmy się o działkę budowlana, aby mogła postawić sobie dom Nie byliśmy w stanie — a tego żądała — kupić jej domku jednorodzinnego, bo nas na to stać”).

— Rozgrywki „idą” wedle starego systemu? — Tak. Jedyna nowość, w ostatniej fazie play off, to walka do trzech zwycięstw w rywalizacji o mistrzowski tytuł (do tej pory grano do dwóch wygranych).

— Jutro start. Na pierwszy ogień wrocławska Ślęzą i Stal z Brzegu. Wygracie? — Liczę, że tak!


KOSZYKARKI zakończyły pierwszą rundę ligowych gier.

Echo Krakowa. 1989, nr 237 (6 XII) nr 13046

KOSZYKARKI zakończyły pierwszą rundę ligowych gier. Druga zacznie się pod koniec stycznia przyszłego roku, teraz zaś zespoły poświęcą czas startom w Pucharze Polski, przygotowaniom do wiosennych gier, a także występom w europejskich turniejach.

Krakowska Wisła po pierwszej części sezonu jest na wysokiej, trzeciej pozycji. O trzy punkty za broniącymi tytułu koszykarkami pabianickiego Włókniarza i o jeden za poznańską Olimpią.

Jest to lokata bardzo wysoka — moim zdaniem — aż za wysoka biorąc pod uwagę poziom prezentowany przez wiślaczki w tej rundzie. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, iż przystąpiły do gier bez Anny Jelonek, która nie wróciła po urlopie macierzyńskim do zespołu, gdyż ma pretensje do kierownictwa klubu o niezałatwienie wcześniejszych obietnic, także i to, że przez prawie całą rundę nie występowała Marta Starowicz, jedna z najlepszych w Polsce zawodniczek rozgrywających. Przez kilka kolejek nie grała Maria Boczkowska, która w czasie treningu doznała złamania nosa. Stąd kilka porażek „planowych” jak choćby ta ze Ślęzą w Krakowie (kolosalna przewaga wzrostu wrocławianek), czy też dość zaskakujących, jak pogrom w stolicy, przegrana z Polonią różnicą 18 punktów! Atutem zespołu Zdzisława Kassyka było z całą pewnością dobre przygotowanie kondycyjne, zadziorność, waleczność, determinacja. Te walory w kilku spotkaniach zadecydowały o sukcesach. Ale nie mogą one przysłonić niedostatków. Brakuje rozgrywających z prawdziwego zdarzenia (jak kiedyś duet Kaluta — Iwaniec czy następnie Seweryn — Starowicz), takich, które by kierowały grą a jednocześnie celnie strzelały z dystansu, stanowiły cały czas potencjalne zagrożenie dla rywalek, zmuszały je do gry daleko od kosza i tym samym ułatwiały zadania ofensywne „centrom”. Dziś w Wiśle potrafią rzucić celnie z dystansu Dziurdzia, Więsław, czasem Kalinowska czy Pozorska. Ale gdy rzut „nie siedzi” siła bojowa Wisły gwałtownie maleje.

Brak także zespołowi wysokiej środkowej. Ilona Mądra, Maria Boczkowska czy Beata Dziurdzia, które zwykle walczą pod koszem, wyraźnie ustępują wzrostem rywalkom i przegrywają gros pojedynków o piłkę pod tablicami.

Pozyskanie wysokiej koszykarki jest dla przyszłości Wisły (jeśli oczywiście zespół ma walczyć o najwyższą lokatę w kraju) nakazem chwili. Dziś krakowianki, przy gorszej dyspozycji rzutowej mogą zostać pokonane przez co najmniej 6—7 innych drużyn.

Musi więc kierownictwo klubu działać w kierunku uzupełnienia składu.

Powrót do drużyny, po długiej chorobie, Marty Starowicz jest niezwykle cennym wzmocnieniem, zyskuje bowiem Wisła w jej osobie koszykarkę mogącą prowadzić grę zespołu a jednocześnie skuteczną strzelczynię.

Lucyna Pozorska. no powrocie z Hutnika, jakby odżyła. Gra dynamicznie, inicjuje szybkie ataki, nie boi się wejścia pod kosz i walki z wyższymi od siebie. Winna przy boku M. Starowicz, jeszcze zyskać na wartości. Dużym wzmocnieniem jest pozyskanie Ilony Mądrej, ale by jej talent w pełni był widoczny, by można było jak najlepiej wykorzystać jej predyspozycje, musi mieć wysoką środkową do współpracy, nie może ona pełnić roli „centra”.

W moim przekonaniu, trzecia lokata na półmetku nie jest wynikiem bardzo wysokiej formy wiślaczek, lecz — niestety — efektem dalszego obniżania się poziomu naszej koszykówki. Dużo gorzej, niż w minionym sezonie, gra mistrz z Pabianic, słabiutko spisuje się wicemistrz — Spójnia, obniżyły wyraźnie loty Ślęza, Lech, Olimpia. Na dobrą sprawę miłym zaskoczeniem była gra stołecznej Polonii i jej czwarta lokata w tabeli. Potwierdza to jednak tylko tezę o obniżeniu się poziomu rozgrywek, skoro zespół, który w minionym sezonie dopiero po barażach uratował się przed degradacją, teraz w praktycznie nie zmienionym składzie jest czołową potęgą. Czy na Wiosnę będzie inaczej, lepiej. Moim zdaniem, nie. Ale obym się mylił.


PRZEZ wiele lat podporą Wisły był duet Halin: Wyki-Iwaniec i Kaluty-Krężel

Echo Krakowa. 1989, nr 244 (15/17 XII) nr 13053

PRZEZ wiele lat podporą Wisły był duet Halin: Wyki-Iwaniec i Kaluty-Krężel. Znakomite koszykarki, gwiazdy klubu i reprezentacji Polski, nierzadko rozstrzygały same o końcowych wynikach spotkań. Swą grą wzbudzały aplauz widowni, nie tylko tej z ulicy Reymonta. Po zakończeniu kariery zawodniczej obie panie magister AWF-u podjęły pracę w klubie, szkoląc młodzież.