Bóg też jest za Wisłą

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 18: Linia 18:
----
----
(*)Źródło cytatów: ckfutbol.wordpress.com oraz historia-polski.com.
(*)Źródło cytatów: ckfutbol.wordpress.com oraz historia-polski.com.
 +
 +
==Artykuły. Wywiady==
 +
===Wiślacy modlili się o pomyślność===
 +
 +
Data publikacji: 23-02-2010 19:39
 +
 +
 +
 +
Po południu cała drużyna Białej Gwiazdy oraz sztab trenerski wziął udział w specjalnej mszy świętej, która odbyła się w kościele oo. Dominikanów. Msza została zorganizowana z inicjatywy Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków.
 +
 +
Podczas liturgii modlono się przede wszystkim o zdrowie zawodników oraz o jak najlepsze wyniki w rundzie wiosennej.
 +
 +
 +
 +
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 +
 +
 +
'''Źródło:''' [http://www.wisla.krakow.pl//''' wisla.krakow.pl''']
[[Kategoria:Artykuły o historii Wisły]]
[[Kategoria:Artykuły o historii Wisły]]

Wersja z dnia 08:10, 3 lis 2014

Na rozpadających się ścianach starego stadionu Wisły czyjaś kibicowska ręka kiedyś napisała: „Bóg też jest za Wisłą”. Ten napis towarzyszył w dobrych i złych chwilach kibicom i sportowcom z białą gwiazdą na piersi. I chyba coś było (jest) na rzeczy. Bowiem niejednokrotnie byliśmy już świadkami wielu sportowych „cudów” nad naszą Wisłą, by przypomnieć choćby te z ostatnich lat: pokonanie w 2000 roku w nieprawdopodobnych okolicznościach Realu Saragossa po rzutach karnych , wygranie przez koszykarki mistrzostwa w sytuacji kiedy na 3 sekundy przed końcem spotkania rywalki prowadziły we własnej hali 4 punktami, a rzut w ostatniej sekundzie Anny DeForge doprowadził do dogrywki, czy będący w świeżej pamięci awans piłkarzy z grupy w rozgrywkach Ligi Europy (grudzień 2011).

„Z Bogiem” – tymi słowami zaczyna spisywanie najważniejszych wydarzeń dotyczących TS Wisła sekretarz klubu Marian Kopeć w 1919 roku. Bo też związki wiślackich pokoleń z Kościołem i ich religijność była od początku czymś naturalnym. I dawali temu wyraz rozpoczynając ważne dla klubu wydarzenia od uroczystej mszy świętej. Kapelani niemal od początku towarzyszyli Wiśle święcąc jej sztandary, czy obiekty sportowe. Charakterystyczne, że legenda naszego klubu, Henryk Reyman, nosił przydomek „Proboszcz” - co samo w sobie miało swoją wymowę i wiązało się to z tym, że przed rozgrywanymi w niedzielę spotkaniami piłkarskimi „zachęcał kolegów z drużyny, by najpierw szli na mszę do kościoła”. Było to regułą niezależnie czy grano w Krakowie, czy na wyjeździe. Reyman pozostał człowiekiem wierzącym i praktykującym przez całe swoje życie i nie krył tego nawet w czasach, gdy było to niemile widziane przez ówczesne władze. W latach 40. i 50. uczęszczał regularnie do kościoła św. Anny w niedziele na godzinę 13., nosił na szyi medalik, odmawiał pacierz i chodził do spowiedzi. Nie był w tym względzie wyjątkiem. Piłkarze Wisły tradycyjnie żegnali się wychodząc na boiska nawet w czasach stalinowskich i to mimo napomnień pułkowników z wiadomego resortu. Dzisiaj również nie brakuje futbolistów z białą gwiazdą na piersi ostentacyjnie deklarujących swe przywiązanie do wiary i symboli religijnych…

Funkcja kapelanów TS Wisła chyba nigdy nie była sformalizowana. Warto jednak wspominając o aspekcie religijnym w życiu naszego klubu przywołać kilka postaci osób duchownych zasłużonych dla Towarzystwa Sportowego Wisła z różnych względów.

Pierwsze medialne wzmianki o uświetnieniu wydarzeń klubowych uroczystościami religijnymi pochodzą z jubileuszowego roku 1921. Jak pisał „Przegląd Sportowy” (nr 20): „W niedzielę dnia 9 października obchodzi Wisła, jako najstarszy klub w Krakowie, jubileusz 15-lecia swego istnienia”. Jubileusz miało rozpocząć o godz. 9 rano: nabożeństwo w kościele OO. Kapucynów. Kościół ten stał się przez najbliższe ćwierć wieku „wiślacką świątynią”. To tutaj odprawiano „wiślackie” msze święte i kapelani z tego zgromadzenia sprawowali duszpasterską pieczę nad naszym klubem. Pierwszym wymienionych z imienia kapelanem związanym przez lata z Wisłą jest właśnie kapucyn – ojciec Anioł. Po raz pierwszy słyszymy o nim w tym kontekście przy okazji otwarcia nowego stadionu Wisły w 1922 roku. Otwarcie stadionu Wisły nastąpiło w sobotę 8 kwietnia tegoż roku. Całą uroczystość poprzedziła msza św. w kościele OO. Kapucynów w kaplicy Loretańskiej, podczas której „poświęcony został sztandar przywieziony Wiśle w podarunku przez lwowską Pogoń”. Potem udano się na boisko, gdzie też nastąpiło „uroczyste poświęcenie boiska i trybuny, obecnie bezsprzecznie największej i najpiękniejszej w całej Polsce”. Poświęcenia dokonał ojciec Anioł ze Zgromadzenia OO. Kapucynów. Tak o tej uroczystości pisał „Goniec Krakowski” z 10 kwietnia: „Uroczystość rozpoczęła się o 9.30 rano mszą św. w kościele OO. Kapucynów, przy licznym udziale członków towarzystwa i gości I. drużyny K.S. Pogoń… O godz. 10.30 przemówił do zgromadzonych gości na boisku … O. Anioł, zaznaczając, iż tak ważny moment dla T.S. Wisła, rozpoczyna Towarzystwo z Bogiem, i że na pewno wybudowane boisko i trybuny staną się szkołą i rozrywką dla całej plejady młodzieży polskiej'”.

Podczas obchodów 30-lecia TS Wisła protektorat nad klubem objął marszałek Rydz-Śmigły, a w komitecie honorowym znalazło się szereg wybitnych osobistości z metropolitą Sapiehą na czele. Uroczystości tradycyjnie uświetniała i rozpoczynała msza św. w kościele OO. Kapucynów o godzinie 10:00 (24 maja).

W 1946 obchody rocznicowe TS Wisła odbyły się również w maju (25/26.). W Prezydium Komitetu Honorowego nie mogło zabraknąć czołowych postaci życia społecznego i politycznego Krakowa z J. Em. X. Adamem Stefanem Sapiehą (co już stawało się tradycją). W sobotę uroczystości jubileuszowe uświetniały zawody sportowe. W niedzielę rozpoczynało je nabożeństwo u Ojców Kapucynów.

Wraz z przejęciem Wisły przez ZS Gwardia i objęciem najważniejszych stanowisk w klubie przez ludzi z resortu opieka duszpasterska OO. Kapucynów (czy szerzej, katolickich kapelanów) nad naszym klubem została oficjalnie zakończona. Nieoficjalnie jednak i nieformalnie trwała nadal o czym świadczy prawdziwa anegdota o poświęceniu w tajemnicy nowego stadionu Wisły. Tak to opisywano po latach: „Kiedy piłkarze Wisły wprowadzili się już na nowy obiekt, dziwnym trafem zaczęli coraz częściej przegrywać. Ówczesny działacz sportowy i “król kibiców” Wisły, Zygmunt Jaśko, w tajemnicy sprowadził na stadion… kapelana. Przedstawiciel kleru poświęcił nową murawę i odtąd Wiśle zaczęło się wieść lepiej niż poprzednio". Znamy nawet nazwisko tego kapelana. Był to ks. Sobótka z Kościoła Misjonarzy. Niestety nie można stwierdzić z całą pewnością, w którym stało się to roku. Różne źródła podają jako najbardziej prawdopodobne rok 1958 lub 1959 (*). Wśród kapłanów nie brakowało w tamtych latach i nie brakuje dziś kibiców i sympatyków naszego klubu. Jednym z takich zasłużonych, a zapomnianych jest ks. Jan Matyasik, któremu, jak wiele na to wskazuje, zawdzięczamy zachowanie dla przyszłych pokoleń „ Księgi protokołów z posiedzeń Wydziału i Walnych Zgromadzeń TS Wisła z lat 1919-1928”. W jakich okolicznościach wszedł on w posiadanie tych bezcennych i unikatowych dokumentów nie wiemy, ale jego zapobiegliwości zawdzięczamy, że to źródło z pierwszych dziesięcioleci funkcjonowania TS Wisła dotrwało jako nieliczne do naszych czasów.

Od chwili upadku komuny w 1989 r. TS Wisła wróciło do pięknych tradycji uświetniania uroczystości klubowych nabożeństwami i obrzędami o charakterze religijnym. Przez blisko dwadzieścia lat taką przystanią duchową dla Wiślaków (sportowców i kibiców) stała się Bazylika Mariacka w Krakowie. A to dzięki księdzu infułatowi Bronisławowi Fidelusowi, wiernemu kibicowi Wisły i nieformalnemu kapelanowi naszego klubu. Wielu znanych i mnie znanych kapłanów kibicuje Wiśle na co dzień. Jedni czynią to otwarcie, inni incognito, zaliczając nawet liczne kibicowskie „wyjazdy” za swoją drużyną.


(*)Źródło cytatów: ckfutbol.wordpress.com oraz historia-polski.com.

Artykuły. Wywiady

Wiślacy modlili się o pomyślność

Data publikacji: 23-02-2010 19:39


Po południu cała drużyna Białej Gwiazdy oraz sztab trenerski wziął udział w specjalnej mszy świętej, która odbyła się w kościele oo. Dominikanów. Msza została zorganizowana z inicjatywy Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków.

Podczas liturgii modlono się przede wszystkim o zdrowie zawodników oraz o jak najlepsze wyniki w rundzie wiosennej.


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl