Doniesienia medialne. Koszykówka kobiet 2006/2007

Z Historia Wisły

Spis treści

Doniesienia medialne. Koszykówka kobiet 2006/2007

Przygotowania do sezonu

Koszykarki rozpoczęły treningi

17. sierpnia 2006, 11:14

Koszykarki Wisły Can – Pack rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu. Na razie w zajęciach drużyny mistrzyń Polski uczestniczą: Edyta Błaszczak, Dorota Gburczyk, Katarzyna Gawor, Monika Krawiec, Elżbieta Trześniewska i Karolina Zając.


W tym tygodniu do zespołu ma dołączyć jeszcze 19-letnia Agnieszka Fikiel. Z mistrzowskiego składu w kadrze pozostały także: Anna DeForge, Magdalena Radwan, Jelena Skerović i Natalia Trafimawa.

- Do trenujących obecnie zawodniczek pod koniec sierpnia na obóz w Zakopanem przyjedzie Vilipić. Grające w reprezentacjach swoich krajów w eliminacjach do mistrzostw Europy Skerović, Suez-Karni, Trafimawa i Wielebnowska dołączą do zespołu po meczach eliminacyjnych pod koniec września. Mamy nadzieję, że w tym terminie z drużyną trenować będą również występujące w WNBA Amerykanki Canty i DeForge - mówi Marta Starowicz, druga trenerka Wisły.

Około 3 miesięcy przerwy w grze czeka Radwan, która miała operację zerwanych więzadeł w kolanie. Jest rozważana możliwość wypożyczenia do ŁKS na jeden sezon Magdaleny Skorek. Niewykluczone, że do innego klubu odejdzie Agnieszka Wilk. Natomiast z Wisłą rozstała się Angelika Miszkiel, która będzie studiować poza granicami kraju.

Wiślaczki w Krakowie mają trenować do 28 sierpnia, a od 6 września będą przebywać na obozie w Zakopanem. Później znów będą się przygotowywać na własnych obiektach, z przerwą na turniej w Brzegu zaplanowany na 22-24 września. W dniach 6-8 października odbędzie się natomiast turniej o Puchar Prezesa Can-Pack w Krakowie z okazji 100-lecia Wisły. Obok drużyny "Białej Gwiazdy" ma w nim wystąpić Gambrinus Brno (mistrz Euroligi), Fenerbahce Stambuł (w tym roku zespół ten awansował do Euroligi) i Delta Koszyce (mistrz Słowacji). Nowy sezon wiślaczki rozpoczną 11 października meczem w Krakowie z AZS Jelenia Góra. Pierwsze spotkanie w Eurolidze zagrają 1 listopada na wyjeździe z Euroleasingiem Sopron. Natomiast 4 listopada w hali przy ul. Reymonta odbędzie się mecz mistrzyń Polski z reprezentacją gwiazd polskiej ligi.

Sytuacja kadrowa

Znamy nazwisko nowego trenera Wisły

11. maja 2007, 20:24

Trenerem koszykarek Wisły Can-Pack w przyszłym sezonie będzie ostatnio pracujący w Polfie Pabianice Tomasz Herkt. Z drużyną "Białej Gwiazdy" rozpocznie pracę 1 sierpnia.

Strony ustaliły już warunki kontraktu, który obowiązywał będzie do końca przyszłego sezonu. Zawarto możliwość przedłużenia umowy.

5 maja Wisła Can-Pack obroniła tytuł mistrza Polski. Pół godziny po siódmym meczu finałowym z Lotosem Gdynia swą dymisję ogłosił trener wiślaczek Elmedin Omanić.

Prowadzona przez Herkta Polfa Pabianice odpadła z rozgrywek ligowych po przegranym 1:3 ćwierćfinale z Wisłą Can-Pack. Pabianicki zespół opuści również na korzyść "Białej Gwiazdy" center Agnieszka Pałka.

wislacanpack.pl / wislakrakow.com (rav)

Z Wisły do Rybnika

21. maja 2007, 13:22

Mistrzynie Polski sprzed roku - Edyta Błaszczak i Magdalena Skorek - w przyszłym sezonie Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet znów będą występować w jednej drużynie. Obydwie koszykarki zostały wypożyczone z zespołu „Białej Gwiazdy” do beniaminka z Rybnika.

Edyta Błaszczak ma 21 lat. Poprzedni sezon rozpoczynała w barwach Wisły Can-Pack, ale w trakcie jego trwania klub zdecydował się na wypożyczenie mierzącej 175 cm koszykarki do AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra. Po pięciu spotkaniach w nowym zespole Błaszczak została ponownie wypożyczona - tym razem do ostatniej drużyny ligowej tabeli Arcusa SMS PZKosz Łomianki. Łącznie w poprzednim sezonie wystąpiła w 25 meczach ligowych i zdobywała przeciętnie 5,3 punktu na mecz. Najlepsze spotkanie w sezonie rozegrała przeciwko…Wiśle. 17 lutego w meczu 20. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy rozegranym w Krakowie (zwycięstwo Wisły 100-59) zdobyła 23 punkty i zebrała z tablic sześć piłek.

Z kolei o rok starsza Magdalena Skorek poprzedni sezon spędziła w Łodzi. Była jedną z liderek ŁKS-u Siemens AGD, zdobywając przeciętnie ponad 11 punktów na mecz. Wystąpiła w 26 spotkaniach, tylko raz rozpoczynając mecz na ławce rezerwowych, spędzając średnio na parkiecie blisko 33 minuty. Najwięcej punktów w sezonie - 29 - zdobyła 10 lutego w wygranym przez łodzianki meczu z Polfą Pabianice 82:75.

wislakrakow.com

(dj)

DeForge i Skerović zostają!

6. maja 2007, 14:10

Anna DeForge i Jelena Skerović pozostaną w Wiśle Can-Pack Kraków na kolejny sezon. Wczoraj oficjalnie poinformowano, że obie zawodniczki podpisały nowe kontrakty.

- Zdecydowaliśmy się podpisać nowe umowy z Jeleną Skerović i Anną DeForge, gdyż od dwóch sezonów stanowią one trzon naszej drużyny. Resztę decyzji personalnych będziemy podejmować już w porozumieniu z nowym trenerem - przyznał wczoraj prezes Piotr Dunin-Suligostowski.

Wiadomo też, że zawodniczką Wisły będzie od nowego sezonu Agnieszka Pałka. - Myślę, że to bardzo dobra informacja dla kibiców w Krakowie - potwierdził tą informację wiceprezes Can-Pack S.A. Jerzy Sarna. 25-letnia środkowa ostatni sezon spędziła w Polfie Pabianice, gdzie średnio w meczu zdobywała niemal 15 punktów. Trwają też poszukiwania jeszcze jednej środkowej, być może będzie to zawodniczka z USA.

wislakrakow.com (Michał, Arturro)

Elmedin Omanić opuszcza Wisłę

6. maja 2007, 15:04

Sobotni finał mistrzostw Polski był ostatnim meczem Elmedina Omanicia w roli trenera Wisły. Bośniacki szkoleniowiec wyjawił swoje zamiary na konferencji prasowej zaraz po zdobyciu drugiego w swej karierze tytułu mistrza Polski. Omanić w poniedziałek opuszcza Kraków.

Głównym powodem decyzji trenera była ciążąca na nim i drużynie presja. - Tak, to ostatni mój mecz dla Wisły - przyznał. - Kilka miesięcy temu przegraliśmy pierwszy mecz i już pisano, że odchodzę. Dziękuję za wszystko. Najważniejsze, że udało się to mistrzostwo wygrać. Wystarczy. Którykolwiek trener teraz przyjdzie będzie miał ciężko zawieszoną poprzeczkę - dwa mistrzostwa, jeden puchar, jeden srebrny medal... Zobaczymy jak to będzie. Cieszę się, że wygraliśmy i życzę Wiśle wszystkiego najlepszego w następnym roku.

- Żal mi opuszczać Kraków - dodał Omanić. Polska bardzo mi się podoba, to miasto, kibice... Mam tu wielu przyjaciół. Smutno, ale trzeba iść dalej.

- Plany na przyszłość? Nie mam żadnych ofert. Odpoczywam (śmiech). Może teraz czas na męski zespół... Z kobietami ciężko się pracuje (śmiech; na te słowa siedząca obok kapitan Dorota Gburczyk chwyciła za leżące na stole nożyczki – przyp. red). Lotos? Lotos nie ma męskiej drużyny (śmiech). Nie wiem, jak będzie dobra propozycja - dlaczego nie.

- Gratulacje dla dziewczyn, rozegrały wspaniały mecz. Grały dobrze, ale przytrafiło się kilka błędów, 32 minuta, remis... Sam nie pamiętam co się działo. Ale dobrze, że wygrały, to najważniejsze. To drugie mistrzostwo Wisły z rzędu. Gratulacje dla naszych kibiców, którzy tak dobrze dopingowali nasz zespół. Dobrze by było, gdyby zmieściło się kilka tysięcy więcej. Mam nadzieję, że pan Prezydent Miasta Krakowa zbuduje tu halę. Myślę, że gdyby miała ona 4-5 tys. miejsc, to dziś byłaby ona na 100 procent pełna. Chwała Bogu, rodzinie, dziewczynom. - Chcę pogratulować dziennikarzowi, który 24 marca napisał „rumor w Wiśle”, „trener Omanić odchodzi, zostanie tu jeszcze kilka dni”. Dobrze, że zdobyliśmy to mistrzostwo.

- Czy były momenty zwątpienia? Mogę powiedzieć, że był jeden moment, kiedy nie wierzyłem już w mistrzostwo. W tym klubie jest wielka presja. Rok temu było znacznie łatwiej. Wtedy koncentrowaliśmy się na powstrzymaniu Agnieszki Bibrzyckiej, Lotos grał wszystko na nią. To najlepsza polska zawodniczka, jedna z najlepszych w Europie. Dziś jest to zespół, który ma osiem, nawet dziesięć równych zawodniczek. Młoda Leciejewska wchodzi na parkiet, co mecz trafiała nam 10-12 punktów. Dużo trudniej przyszło nam to mistrzostwo w tym roku. Dziś prowadziliśmy piętnastoma punktami, a w pewnym momencie był remis. Będę powtarzał - dobrze, że udało się zdobyć to mistrzostwo.

- Trzeci mecz był dla nas bardzo ciężki. My go nie przegraliśmy. Gdyby... było co innego... - zatrzymał w pół zdania Omanić. Co miał na myśli sprecyzowała jego asystentka Marta Starowicz: - Trener nie chce mówić, żeby już nie było pisania o narzekaniu na sędziów. My tego nie możemy mówić...

Elmedin Omanić zdobył z Wisłą Can-Pack dwa tytuły mistrza Polski (sezony 2005/06 i 2006/07) oraz Puchar Polski (sezon 2005/06). W sezonie 2006/07 Wisła Can-Pack zdobyła srebrny medal w rozgrywkach Pucharu Polski. W rozgrywkach Euroligi w obu ostatnich sezonach „Biała Gwiazda” odpadała w 1/8 finału rozgrywek. W ostatniej edycji odniosła jednak pięć zwycięstw w fazie grupowej, ogrywając m.in. na wyjeździe późniejszego triumfatora rozgrywek Spartaka Moskwa.

wislakrakow.com (rav)


Chamique Holdsclaw zakończyła karierę

12. czerwca 2007, 11:00

Po rozegraniu zaledwie pięciu meczów w obecnym sezonie WNBA bohaterka finałów mistrzostw Polski ostatniego sezonu, Chamique Holdsclaw ogłosiła decyzję o zakończeniu kariery sportowej.

29-letnia skrzydłowa grała w drużynie Wisły Can-Pack w drugiej połowie sezonu i dzięki jej doskonałym występom wiślaczki obroniły tytuł mistrzowski. Chamique w 18 meczach dla Wisły zdobywała 17.6 pkt, 7.2 zbiórek i 1.9 asyst. W pięciu pierwszych meczach rozpoczętego niedawno sezonu WNBA zdobywała średnio 15.8 pkt, 5,6 zbiórek i 3 asysty.

Holdsclaw nie podała powodów, dla których zdecydowałą się na zakończenie kariery. - To nie była łatwa decyzja. Wymagała wiele zastanowienia - przyznała zawodniczka. Właścicielki jej drużyny Los Angeles Sparks, Kathy Goodman i Carla Christofferson wykazały się zrozumieniem: - Nie tego oczekiwałyśmy, ale szanujemy tą decyzję. Nie wiem, od jakiego czasu rozważała taką możliwość. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o tym w ostatni weekend. Nie wiemy co do niej doprowadziło - powiedziała Goodman.

Chamique Holdsclaw, zanim trafiła do drużyny z Los Angeles dwa lata temu, przez siedem sezonów reprezentowała drużynę Washington Mystics. Do klubu tego trafiła jako 3-krotna mistrzyni ligi NCAA z drużyną Tennessee. Po pierwszym sezonie została wybrana najlepszą z debiutantek. Rok później zdobyła złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich. W lidze jej drużynie wiodło się przeciętnie, jedynie w 2002 roku Mystics grały w półfinale ligi (finale Konferencji Wschodniej).

Na początku 2004 roku Chamique wpadła w depresję. Prawdopodobnie bezpośrednim powodem była śmierć wychowującej ją babci. W połowie roku udało się jej przezwyciężyć chorobę i poprosiła o zmianę klubu - przeniosła się do Los Angeles. W klubie tym również nie zdołała zdobyć mistrzostwa, choć notowała bardzo dobre statystyki - ok. 16 punktów na mecz, ponad 6 zbiórek i blisko 3 asysty.

Musiała jednak opuścić początek zeszłego sezonu - zaopiekowała się ojcem i ojczymem, u których obu wykryto raka. Po zakończeniu rozgrywek WNBA w 2006 roku przeszła operację stopy. Już wtedy rozważała zakończenie kariery. Wcześniej przyznawała: - Mam wiele innych zainteresowań, w których mogę być równie dobra jak w koszykówce. Lubię sama decydować o moich sprawach.

Zimą na ściągnięcie Chamique Holdsclaw do Krakowa zdecydowała się Wisła Can-Pack. Był to strzał w "dziesiątkę". Oprócz niebywałych umiejętności sportowych Chamique wniosła do drużyny powiew radości i dużą dozę profesjonalizmu. 6-krotna uczestniczka meczów All-Star nigdy nie dała odczuć, że jest prawdziwą gwiazdą. Jej podejście wprawiło w zachwyt szefów Wisły, którzy mieli wcześniej niemałe kłopoty "wychowawcze" z innymi gwiazdami WNBA.

W trakcie sezonu w Polsce miała jednak problemy zdrowotne. Coraz częściej odzywały się bóle spowodowane przeciążeniem kolan. Dlatego też po zakończeniu sezonu Chamique poinformowała Wisłę, że nie będzie w stanie rozegrać całego przyszłego sezonu w Krakowie. Teraz zdecydowała się na zakończenie sportowej kariery.

Amerykańscy komentatorzy liczą, że 29-letnia zawodniczka jeszcze wróci na parkiety WNBA.

wislakrakow.com / WNBA.com

(rav)

Kobryn i Dupree w Wiśle

26. czerwca 2007, 11:31 (aktual. 26. czerwca 2007, 13:18)

W najbliższym sezonie w barwach Wisły Can-Pack Kraków występować będą Ewelina Kobryn oraz Candice Dupree! Nie wykluczony jest także powrót do Wisły.. Chamique Holdsclaw.

Ewelina Kobryn podpisze z Wisłą kontrakt 1 lipca, ponieważ do 30 czerwca obowiązuje jej umowa z Lotosem. - Zadecydowała rodzina, po trzech latach to dla mnie powrót do domu - mówi zawodniczka. Z Wisłą Can-Pack związała się na razie rocznym kontraktem. Klub pozyskał też Amerykankę Candice Dupree. To silna skrzydłowa mogąca czasem występować na pozycji centra. W obecnym sezonie 23-latka jest najlepszą strzelczynią drużyny Chicago Sky ze średnią 19,5 pkt i 7,85 zbiórki na mecz.

Istotną informacją jest ewentualność powrotu do Wisły bohaterki ubiegłorocznych finałów Chamique Holdsclaw! Zawodniczka ta niedawno ogłosiła zakończenie sportowej kariery. Spowodowane to było przede wszystkim problemami osobistymi. Jednak Chamique nie wyklucza, że na drugą część sezonu skusi się by przyjechać do Europy.

Z Wisłą związana jest już umową Agnieszka Pałka. - U mnie o podpisaniu kontraktu zadecydowała strona sportowa. Wisłą to bardzo dobry zespół ze świetnymi zawodniczkami zarówno polskimi jak i zagranicznymi. No i Euroliga - przekonuje Pałka.

Wisła poszukuje jeszcze zawodniczki z europejskim paszportem na pozycję 2/3. - Mamy skład dopięty niemal w stu procentach. - twierdzi trener Tomasz Herkt, który pojawił się na dzisiejszej konferencji prasowej. - Jeśli pozytywnie zakończą się ostatnie rozmowy, to postawiony przed drużyną cel jest do zrealizowania. Przyświecało nam, by zabezpieczyć się w strefie podkoszowej. Będziemy ją mieli bardzo mocną, nie możemy zejść poniżej 40 zbiórek w meczu. Z całą pewnością natomiast przydałby się gracz obwodowym, na pozycję numer dwa lub trzy.

- Cieszę się, że podjąłem pracę w Wiśle - to uznana firma, która startuje w Eurolidze od trzech sezonów. Ma szansę powalczyć o coś w Europie i awansować do pierwszej ósemki. Chcemy obronić tytuł mistrzowski i zdobyć Puchar Polski. Są to zadania realne - powiedział Tomasz Herkt. - Jeśli chodzi o filozofię prowadzenia drużyny, ujawnimy ją w trakcie naszej pracy.

Dziś sześć zawodniczek Wisły wyjeżdża na zgrupowanie reprezentacji Polski do Zakopanego: - Cieszę sie, że wystepuje tu wiele Polek i reprezentantek kraju, natomiast jest to utrudnienie dla mnie, ponieważ będę miał zespół późno do dyspozycji. Jeśli awansują do mistrzostw Europy, to będę je miał na treningu dopiero w październiku. Skerović przyjedzie do nas we wrześniu, zawodniczki z WNBA w październiku. Zostało nam mało czasu, do Euroligi trochę więcej, ale myślę że sobie poradzimy. Wszystkie zawodniczki są w procesie treningowym, a te, które nie będą na kadrze jak Fikiel i Radwan będą pracować od 1 sierpnia - powiedział trener Herkt.

wislakrakow.com


Ostatnie wzmocnienie Wisły Can-Pack

27. lipca 2006, 10:54

Agnieszka Katarzyna Fikiel, koszykarka Wisły Can-Pack od sezonu 2006/07 (www.osp-freiburg.de)

Do drużyny koszykarek Wisły Can-Pack dołączyła 19-letnia (urodzona 30. lipca 1987) Agnieszka Katarzyna Fikiel.

Agnieszka mierzy 193 cm i gra na pozycji skrzydłowa/center. Dotychczasowa jej kariera to występy na niemieckich parkietach. Jest m.in. byłą reprezentantką Niemiec w kategorii kadetek i U-18.

Starszym kibicom „Białej Gwiazdy” nazwisko może wydawać się znane. Podobieństwo jest nieprzypadkowe, gdyż Agnieszka Katarzyna jest córką wiślackiego małżeństwa, świetnej przed laty siatkarki Barbary z domu Rabajczyk i znakomitego koszykarza Krzysztofa Fikiela.

Jest to prawdopodobnie ostatnie wzmocnienie drużyny przed nowym sezonem. Nowymi zawodniczkami oprócz Fikiel zostały: Amerykanka Dominique Canty, Liad Suez-Karni z Izraela, Daliborka Vilipić z Bośni i Hercegowiny, Elżbieta Trześniewska i Anna Wielebnowska.

wislacanpack.pl / Gazeta Krakowska / wislakrakow.com (Vinci, rav)




Losowanie Euroligi

Koszykarki czekają na losowanie

17. lipca 2006, 09:59

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków zostały oficjalnie zaproszone do rozgrywek kobiecej Euroligi w sezonie 2006/07. Nasza drużyna pozna rywali na początku sierpnia. Wtedy to, w Monachium, odbędzie się losowanie.

W rozgrywkach międzynarodowych organizowanych przez FIBA wystąpi w tym roku 117 zespołów. Nasz kraj, obok Wiślaczek, będzie reprezentowany również przez zespół Lotosu Gdynia. Warto zauważyć, że dwie polskie drużyny to liczba bardzo skromna. Dla porównania Ukraina i Czechy będą reprezentowane przez siedem zespołów.

Więcej o drużynie Wisły Can-Pack, m.in. o jej aktualnym składzie przeczytacie na stronie www.wislacanpack.pl.

(Vinci)

Koszykarki poznały rywali

6. sierpnia 2006, 14:48


Dziś rano w Monachium odbyło się losowanie grup Euroligi. Koszykarki Wisły Can – Pack Kraków trafiły do grupy A, w której znalazły się również: Spartak Moskwa, USO Mondeville Basket, TEO Vilnus, MKB Euroleasing Sopron oraz Familia Basket.

Kibiców z pewnością zainteresuje fakt, że znów do Krakowa zawita Agnieszka Bibrzycka. Była koszykarka Lotosu Gdynia reprezentuje obecnie barwy Spartaka Moskwa.


Oto wyniki dzisiejszego losowania:

Grupa A: Spartak Moskwa (Rosja) USO Mondeville Basket (Francja) TEO Vilnus (Litwa) MKB Euroleasing Sopron (Węgry) Familia Basket (Włochy) TS Wisła Can-Pack Kraków (Polska)

Grupa B: CSKA (Samara zmieniła nazwę) (Rosja) Bourges Basket (Francja) ZVV USK Praha (Czechy) MiZo Pecs (Węgry) Halcon Avenida (Hiszpania) Dexia Namur (Belgia)

Grupa C: UMMC Ekaterinburg (Rosja) US Valenciennes (Francja) Gambrinus Sika Brno (Czechy) Fenerbahce SK (Turcja) Ros Caseres Valencia (Hiszpania) Lotos Gdynia (Polska)

(Vinci)

Komentarze po losowaniu Euroligi

8. sierpnia 2006, 09:40


Prezes Wisły Ludwik Miętta-Mikołajewicz (rzepa)

W niedzielę koszykarki Wisły Can – Pack Kraków poznały wyniki losowania grup Euroligi. Swoje opinie o rywalach „Białej Gwiazdy” przedstawili trener Elmedin Omanić oraz prezes Ludwik Miętta – Mikołajewicz.

- Uważam, że nie trafiliśmy źle. Na pewno najmocniejszą grupą jest C, w której gra między innymi Lotos Gdynia. Na gorąco mogę powiedzieć, że karty będą tutaj rozdawać Litwinki i Rosjanki. To są nasze najgroźniejsze konkurentki. Bardzo ucieszyłem się, że z francuskich drużyn nie trafiliśmy ani na Burges ani na USO Valenciennes, tylko na Mondeville, który wydaje się być nieco łatwiejszym przeciwnikiem. Famila to utytułowany zespół, który odnosił już sukcesy na arenie międzynarodowej. Jestem pewien, że zbuduje silny skład na ten sezon. Węgierska koszykówka stoi na bardzo wysokim poziomie – mówi Elmedin Omanić, trener Wisły Can - Pack Kraków.

Prezes Wisły Ludwik Miętta-Mikołajewicz również jest zadowolony z wyników losowania: - Wydaje mi się, że Lotos trafił do grupy silniejszej. Najważniejsze, że nie mamy męczących, dalekich wyjazdów, na przykład do Jekaterynburga, a trafiliśmy na zespół z Moskwy. Spartak Moskwa jest bardzo silny, jak i Teo Wilno. Trzy pozostałe drużyny są w naszym zasięgu.

Polskie drużyny rozpoczną rywalizację na wyjeździe. Wisła Can-Pack zagra 1 listopada z MKB Euroleasing w Sopronie, a Lotos dzień później z Fenerbahce w Stambule. Do fazy play-off awansuje najlepsze pięć drużyn z każdej grupy oraz jedna z najlepszym bilansem spośród tych, które zajmą szóste pozycje.

Dziennik Polski / plkk.pl / Wislakrakow.com (Vinci)




Inne

Wisła i Spalding do 2009 roku

5. marca 2007, 02:51

1 marca podpisana została nowa umowa pomiedzy TS Wisła a UHLSPORT GmbH z Niemiec - reprezentującą w Europie markę Spalding - na współpracę z drużyną koszykarek Wisły Can-Pack. Kontrakt podpisany został do 2009 roku i zawarto w nim możliwość przedłużenia.

Na mocy porozumienia firma Uhlsport Spalding Division zyskała miano Partnera Głównego Wisły Can-Pack i dostarczać będzie drużynie koszykarek "Białej Gwiazdy" sprzęt sportowy marki Spalding. Drużyna koszykarek ma za zadanie promować markę Spalding w rozgrywkach krajowych jak również na arenach europejskich.

wislakrakow.com (rav)

Canty zagrała w Meczu Gwiazd

9. marca 2007, 17:40 (aktual. 9. marca 2007, 19:19)

17 minut rozegrała Dominique Canty we wczorajszym Meczu Gwiazd koszykarskiej Euroligi. Amerykanka rzuciła 7 punktów. Drużyna "Reszty Świata", w której wystąpiła Canty pokonała drużynę Europy 93:80.

Oprócz 10 punktów zawodniczka Wisły Can-Pack zebrała 2 piłki z tablicy i zaliczyła 2 przechwyty.

W Meczu Gwiazd wystąpiła jedna Polka - Agnieszka Bibrzycka ze Spartaka Moskwa. Jej dorobek był bardzo podobny co Canty - 7 punktów i 3 zbiórki uzyskane również w 17 minut.

Statystyki z meczu

Dziś wiślaczki rozpoczynają walkę o Puchar Polski. Turniej Sure Shot Cup, w którym gra osiem drużyn, odbywa się w Gdyni i Lęborku. O godzinie 18 Wisła Can-Pack gra ćwierćfinał z AZS Poznań. Jeśli podopiecznie Elmedina Omanicia wygrają, ich rywalkami w półfinale będzie drużyna Cukierków Odra Brzeg, która pokonała Dudę Tęcza PWSZ Leszno 82:44.

wislakrakow.com (rav)


Euroliga zapewniona dla Wisły Can-Pack

17. kwietnia 2007, 17:10

W sezonie 2007/08 w prestiżowej Eurolidze koszykarek powiększonej z 18 do 24 zespołów, Polska otrzymała dwa miejsca - poinformował PAP Krzysztof Koralewski wiceprzewodniczący Komisji ds. Pucharów Międzynarodowej Federacji Koszykówki Strefy Europejskiej (FIBA-Europe). Decyzje zapadły podczas posiedzenia komisji w hiszpańskiej Gironie.

Powiększenie Euroligi i przyznanie Polsce dwóch miejsc oznacza, że pewne udziałów w najlepszych rozgrywkach klubowych w Europie są już Wisła Can-Pack Kraków i Lotos Gdynia, które od soboty rozpoczynają rywalizację o mistrzostwo Polski koszykarek. Nie wykluczone, że Polska będzie mogła się ubiegać o kolejne, trzecie miejsce w Eurolidze. Ostateczne decyzje, także te zatwierdzające nowy system rozgrywek, zapadną podczas posiedzenia zarządu FIBA- Europe, które odbędzie się w połowie maja w Warszawie.

W sezonie 2006/07 w Eurolidze reprezentowały Polskę Wisła i Lotos, ale nie zdołały awansować do ćwierćfinałów - Wisła odpadła w 1/8 finału przegrywając z późniejszym finalistą Euroligi hiszpańskim zespołem ROS Casares Walencja, a Lotos nie zdołał awansować do fazy play off. W 24-zespołowej Eurolidze po cztery drużyny będą miały federacje Rosji i Francji.

- Liga francuska i rosyjska to obecnie najlepsze rozgrywki w Europie. Argumentem za przyznaniem aż tylu miejsc tym federacjom były wyniki tegorocznych rozgrywek pucharowych - w finale Euroligi wystąpiły dwie drużyny z Rosji i jedna z Francji, a niższy puchar wygrała kolejna ekipa rosyjska. O dodatkowe miejsce w Eurolidze Polska będzie rywalizowała m.in. z Łotwą, Słowacją i Turcją. Wpływ na decyzję o miejscu w tych rozgrywkach będą miały lepsze warunki organizacyjno-sportowe jednego z tych kandydatów - powiedział Krzysztof Koralewski.

Zespoły z Francji i Rosji zostaną rozstawione przed losowaniem czterech 6-zespołowych grup Euroligi. Z pierwszej fazy rozgrywek (mecz i rewanż - 10 spotkań) do play off awans wywalczy 16 ekip, czyli po cztery najlepsze z każdej z czterech grup. Rozstawienie przed play off będzie zależało zarówno od miejsca zajętego w grupie, jak i tego, z jakiej grupy jest dana drużyna. 1/8 finału rozegrana zostanie według klucza A1-B4, A2-B3, A3-B2 i A4-B1 oraz C1-D4, C2-D3, C3-D2 i C4-D1.

PAP / wislakrakow.com (Arturro)

Droga po 19 tytuł Mistrza Polski cz.2

Dodano: 2014-07-23 20:50:15 (aktualizacja: 2014-07-28 01:20:13)

Marco / Wydawnictwo Mistrzowski Alians

W dniu 21 kwietnia 2007 roku, meczem Wisła Can-Pack – Lotos, rozpoczął się wielki finał mistrzostw Polski w koszykówce kobiet. I kto wie, czy nie zakończyłby się źle dla Białej Gwiazdy, gdyby nie jej kibice. Zapraszamy na drugą część opisu drogi Wisły Can-Pack Kraków po 19 tytuł mistrza Polski.

Dominique Canty prawie już leżąc rzuca z około sześciu metrów. Trzy dziesiąte sekundy do końca. Tak! Piłka wpada do kosza. Euforia w hali przy Reymonta. Będzie szósty mecz w Gdyni! Tym fragmentem zakończyliśmy poprzednią część, czas więc na dalszą opowieść o sukcesie koszykarek Białej Gwiazdy.


Nie ma się co dziwić, że po wygranej w tak nieprawdopodobnych okolicznościach, wiślaczki odzyskały rezon. Przebieg szóstego meczu zdawał się potwierdzać uzyskaną przez Białą Gwiazdę przewagę psychologiczną. Wisła cały czas bowiem prowadziła kilkoma punktami, mając – wydawało się – pełną kontrolę nad grą. W Gdyni jednak bardzo rzadko wygrywa się lekko, łatwo i przyjemnie. Na 1 minutę i 16 sekund przed końcem Lotos wychodzi, po raz pierwszy w całym meczu, na jednopunktowe prowadzenie. Czyżby koniec marzeń o obronie tytułu? Nic z tych rzeczy. DeForge trafia z rzutów wolnych. Jest 75:74 dla Wisły. Pawlak pudłuje. Faulowana jest Canty. Wykorzystuje obydwa wolne. Po chwili sytuacja powtarza się. Niecelny rzut Breitreiner, faul na Skerović, celne rzuty Czarnogórzanki i jest już 79:74. Na nic zdaje się „trójka” Sales. Holdsclaw i DeForge znów są bezbłędne z linii rzutów wolnych. Dwa punkty White nie są już w stanie nawet otrzeć gdyńskich łez. Wisła Can-Pack wygrywa 83:79. Czy ktoś przypadkiem dziesięć dni wcześniej nie powiedział: „Musimy wygrać jeden mecz w Gdyni (…). Uważam, że w finale będzie siedem spotkań”?


5 maja 2007 roku hala Wisły była najbardziej oblężonym obiektem sportowym Krakowa. Nikt nie był jednak tym faktem zdumiony. Wszak gra szła o najwyższą stawkę – o mistrzostwo Polski. Wiślaczki rozpoczynają ciut nerwowo. Jest 0:4. Holdsclaw przeprowadza jednak trzy piękne, skuteczne akcje. Po chwili dwukrotnie za trzy trafia Dorota Gburczyk, swoje punkty dokłada DeForge i Biała Gwiazda prowadzi po pierwszej kwarcie 23:13. W drugich dziesięciu minutach sytuacja nie ulega zmianie i po pierwszej połowie wiślaczki prowadzą 38:27. Początek trzeciej kwarty nie zapowiada zbliżających się kłopotów. Wisła prowadzi cały czas wyraźnie. I nagle zastój. Ze stanu 43:29 robi się 46:42. Początek czwartej kwarty. Kibice nie wierzą w to, co widzą. Lotos wyrównuje! Jest 46:46. Na szczęście Wisła ma Annę DeForge. Anka rzuca celnie za trzy, potem w ekwilibrystyczny sposób wywalcza piłkę, a Holdsclaw robi swoje pod koszem. Teraz już nic nie jest w stanie zatrzymać wezbranej wiślackiej fali. Zarówno tej na parkiecie, jak i tej na trybunach. Lotos stara się ratować sytuację faulami taktycznymi, ale wiślaczkom nie drżą ręce. Powiększają cały czas przewagę. Publiczność szaleje. W pewnym momencie można odnieść wrażenie, że Edo Omanić, reagując w swym pełnym ekspresji stylu na wydarzenia boiskowe, dyryguje nie tylko swoimi zawodniczkami, ale także widownią. Na 30 sekund przed końcem trener Białej Gwiazdy łapie, używając pewnego kolokwializmu, pełny luz. Wpuszcza na parkiet zawodniczki rezerwowe i Wisła Can-Pack kończy mecz z pięcioma Polkami na boisku. Biała Gwiazda wygrywa ostatecznie 68:54, a na trybunach trwa święto, szaleństwo, ekstaza. Wisła po raz dziewiętnasty mistrzem Polski w koszykówce kobiet.

Autor tekstu Dariusz Zastawny

Źródło: wislalive.pl

Canty i Holdsclaw nagrodzone indywidualnie

5. maja 2007, 22:11

Dominique Canty i Chamique Holdsclaw otrzymują złote medale od prezesa Jerzego Sarny (Piotr Liguziński)

Dwie koszykarki Wisły-Can Pack otrzymały nagrody indywidualne na zakończenie sezonu Ford Germaz Ekstraklasy. Statuetkę dla MVP sezonu odebrała Dominique Canty, a nagrodę MVP finałów przyznano kolejnej z Amerykanek w barwach Wisły, Chamique Holdsclaw. Najlepszą polską zawodniczką sezony wybrano zawodniczkę Lotosu Gdynia - Ewelinę Kobryn. Nagrodzonym gratulujemy i życzymy jak najlepszej gry w następnych sezonach.

MVP sezonu: Dominique Canty (Wisła Can-Pack Kraków) MVP finałów: Chamique Holdsclaw (Wisła Can-Pack Kraków) Najlepsza polska zawodniczka sezonu: Ewelina Kobryn (Lotos Gdynia)

wislakrakow.com (Perry)


Dominique Canty zagra w Meczu Gwiazd

4. lutego 2007, 12:50 Grająca w drużynie Wisły Can-Pack Amerykanka Dominique Canty wystąpi 7 marca w Walencji w Meczu Gwiazd Euroligi. Spotkanie jak co roku organizuje FIBA Europe. Canty zasili drużynę "Reszty Świata".

Do pierwszej piątki zespołu "Europy" wybrana została jedyna Polka - Agnieszka Bibrzycka.

Dwa dni po Meczu Gwiazd rozpocznie się w Gdyni turniej finałowy Pucharu Polski. Wiślaczki w ćwierćfinale zmierzą się z AZS Poznań.

Składy drużyn na Mecz Gwiazd Euroligi.

Europa: Neveriye Yilmaz (TUR), Amaya Valdemoro (ESP), Eva Viteckova (CZE), Elisa Aguilar (ESP), Agnieszka Bibrzycka (POL) - Evanthia Maltsi (GRE), Maria Stepanova (RUS), Sandrine Gruda (FRA), Sviatlana Volnaya (BLR), Dalma Ivanyi (HUN), Caroline Aubert (FRA), Reka Cerny (HUN)

Reszta Świata: DeLisha Milton-Jones (USA), Nicole Powell (USA), Tina Thompson (USA), Cappie Pondexter (USA), Katie Douglas (USA) - Katryna Gaither (USA), Deanna Nolan (USA), Vickie Johnson (USA), Cheryl Ford (USA), Kristi Harrower (AUS), Dominique Canty (USA), Penny Taylor (AUS).

wislakrakow.com (rav)


Wywiady

Elżbieta Trześniewska: Uwielbiam swój zespół!

6. maja 2007, 13:54

Przez wiele sezonów doświadczona Elżbieta Trześniewska była podstawową zawodniczką swoich drużyn. Rok temu, dla nadrzędnego celu jakim było mistrzostwo Polski, przybyła do Wisły, godząc się z rolą zawodniczki wchodzącej z ławki.

Po syrenie kończącej siódmy mecz finałowy była jedną z najbardziej roześmianych osób na parkiecie, fetując mistrzowski tytuł wraz z synem - Filipem.

Przy stanie 1:3 dla Lotosu wszyscy byli niepewni co do utraty mistrzostwa. Nagle zrobiło się 4:3 i tytuł obroniony! Skąd taka przemiana? Gra Dominque Canty i Chamique Holdsclaw czy fakt, że grałyście z nożem na gardle?

- Biorąc na wagę nasz zespół, to jest to zespół nie do pokonania w lidze polskiej. Jest to też zespół nie do pokonania w Eurolidze przez wiele zespołów. O ile zmarnowaliśmy szansę w Eurolidze nie mogłyśmy tego zmarnować w Polsce. Grałyśmy z nożem na gardle przez trzy spotkania, ale powtarzam, zespół jest świetny i to, że przegrałyśmy kilka meczy było przyczyną słabszej dyspozycji. Za mało byłyśmy skoncentrowane, może niektóre osoby były lekceważone, może też niektóre zagrywki taktyczne były lekceważąco przez nas traktowane.

- Jestem bardzo zachwycona moimi koleżankami (szczególnie Dominque Canty i Chamique). Po prostu uwielbiam patrzeć, jak one grają i byłam pewna, że dzięki wspaniałej dyspozycji tych dziewczyn wygramy te mecze finałowe. Mam wrażenie, że one się w ogóle nie stresowały wynikiem. Przy stanie 3:1 dla Lotosu wzięły cały ciężar gry na siebie i mamy tego efekt. Chamique Holdslaw po prostu dzisiaj szalała na parkiecie stąd te cztery faule za szybko. Dziewczyny włożyły wiele serca w swoją grę i za to trzeba im podziękować. Uwielbiam po prostu swój zespół. Dorota Gburczyk dała świetną zmianę, trzy rzuty za trzy. Po prostu rewelacja te finały (śmiech)!

Czy masz sprecyzowane plany na przyszłość w kontekście Wisły? Kontrakt powoli wygasa…

- Na dzień dzisiejszy jestem Mistrzem Polski, nie zastanawiam się co będzie dalej nie analizuje także minionego sezonu, bo może nie byłabym tak optymistycznie nastawiona. Dzisiaj cieszę się ze zwycięstwa!

Jest możliwość przedłużenia kontraktu?

- Zawsze jest taka możliwość. Termin kontraktu jest kwestą dogadania.

Czy chciałabyś zostać w Krakowie jeszcze jeden sezon?

- Na razie nie chciałabym na to pytanie odpowiadać.

wislakrakow.com (Arturro)


Ewelina Kobryn: Jestem wśród swoich

26. czerwca 2007, 16:23

Ewelina Kobryn będzie zawodniczką Wisły Can-Pack w przyszłym sezonie. - Na dzień dzisiejszy Wisła jest lepszym zespołem niż Lotos - argumentowała swoją decyzję o powrocie do Krakowa.

Kobryn zapewnia, że jest zadowolona z powrotu do Wisły, choć dzisiaj raczej nie okazywała entuzjazmu. - Jestem troszeczkę niewyspana, bo burza przeszkodziła w śnie, ale jeżeli chodzi o entuzjazm to na pewno on jest. Jestem w domu, jestem wśród swoich, jestem z ludźmi, z którymi rozpoczęłam swoją karierę sportową.

Od 2003 roku broniła barw Lotosu Gdynia. Teraz powraca do klubu, w którym stawiała pierwsze kroki. - Myślę, że nie będzie problemu z przestawieniem się z powrotem na grę dla Wisły. Im wyższe cele, tym lepiej dla osoby, która chce się spełnić sportowo.

Inne kluby też widziały w swoich szeregach Kobryn. Mimo ofert z Francji i Rosji postanowiła powrócić do Krakowa. Na decyzję wpłynęły także czynniki pozasportowe. - Moja mama wróciła z USA. To także przyczyniło się do mojego powrotu do Krakowa – wyjaśniła zawodniczka, nie ukrywając jednak, że przede wszystkim zachęcił ją poziom i cele „Białej Gwiazdy”.

Trenerem wiślaczek od nowego sezonu będzie Tomasz Herkt. - Myślę, że to będzie współpraca owocna. Właśnie on wprowadził mnie do dorosłej koszykówki - powiedziała z zadowoleniem Kobryn.

wislakrakow.com

(Robert Błaszczyk)