Konflikt Wisły z kapitanatem PZPN

Z Historia Wisły

Konflikt Wisły z kapitanatem 1947

Przegląd Sportowy nr 38/1947, str. 2

Czy Wisła jest w porządku?

Kapitan PZPN płk. Reyman wyznaczył do reprezentacji Polski Południowej trzech zawodników krakowskiej Wisły. Kohuta, Gracza, Wapiennika II.

Niemal w ostatniej chwili Wisła odmówiła wysłania zawodników. Uzasadnienie: mecz z Węgrami, na który PZPN dał zezwolenie. Argument bezsprzecznie (słowo) który byłby na pewno wzięty pod uwagę. Dziwi więc tylko fakt, że zawiadomienie nastąpił na pięć minut przed dwunastą i postawiło kapitana PZPN w sytuacji przymusowej. A mieszka on również w Krakowie i jest łatwo osiągalny. Nie mamy powodu posądzać kierownictwa Wisły o złośliwość w stosunku do kapitana PZPN, jesteśmy raczej skłonni krok ten ocenić, jako pociągnięcie taktyczne. Miało ono zapewne zapobiec ew. wyższej interwencji, która przychylając się zasadniczo do motywów krakowskiego klubu mogłaby ewent. Zażądać zrezygnowania przynajmniej z jednego gracza np. Kohuta.

Pilnowanie interesów klubowych jest rzeczą chwalebną. Istnieje jednak wypadki wyższej konieczności nad którymi nie wolno przechodzić do porządku. Istnieją też obowiązki lojalności w stosunku do pewnych ludzi.

O ile nas pamięć nie myli z nazwiskiem Henia Reymana(czy tylko Henia?) łączą się najpiękniejsze karty T S Wisła! Czyżby zapomniano o tym w Krakowie? – Radzilibyśmy przewertować kronikę klubową.