Maksymilian Koźmin

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 5: Linia 5:
| data i miejsce urodzenia = 09.02.1906, Kraków
| data i miejsce urodzenia = 09.02.1906, Kraków
| data i miejsce śmierci = 20.07.1983, Kraków
| data i miejsce śmierci = 20.07.1983, Kraków
-
| miejsce pochówku =
+
| miejsce pochówku = Cmentarz Salwatorski
| wzrost/waga = 176/80
| wzrost/waga = 176/80
| pozycja = bramkarz
| pozycja = bramkarz
Linia 142: Linia 142:
Koźmin spędził w Wiśle osiem lat. Dwa razy został mistrzem kraju, trzy razy - wicemistrzem. W barwach Wisły wystąpił 118 razy w rozgrywkach ligowych, natomiast 22 razy w meczach międzynarodowych. Ponadto 13 razy reprezentował Kraków, zaś 3 razy - Polskę.
Koźmin spędził w Wiśle osiem lat. Dwa razy został mistrzem kraju, trzy razy - wicemistrzem. W barwach Wisły wystąpił 118 razy w rozgrywkach ligowych, natomiast 22 razy w meczach międzynarodowych. Ponadto 13 razy reprezentował Kraków, zaś 3 razy - Polskę.
-
Z roku na rok stawał się postacią coraz mocniej zaznaczającą swą obecność nie tylko w Wiśle, ale i w świecie polskiego sportu. W podsumowaniu 1929 roku w Wiśle napisano o nim: "''Maksymilian Koźmin z pośród 24-ch walk swej drużyny tylko w dwu zastąpiony był przez Tadeusza Kilińskiego. Wysoki, spokojny i opanowany, reprezentacyjny bramkarz Wisły, jest typem gracza, który może zagrać na pięć lecz nigdy nie zejdzie poniżej trójki.''" Ta opinia nic nie zatraciła ze swej aktualności w następnych latach.
+
Z roku na rok stawał się postacią coraz mocniej zaznaczającą swą obecność nie tylko w Wiśle, ale i w świecie polskiego sportu. W podsumowaniu 1929 roku w Wiśle napisano o nim: "''Maksymilian Koźmin z pośród 24-ch walk swej drużyny tylko w dwu zastąpiony był przez Tadeusza Kilińskiego. Wysoki, spokojny i opanowany, reprezentacyjny bramkarz Wisły, jest typem gracza, który może zagrać na pięć lecz nigdy nie zejdzie poniżej trójki.''" Ta opinia nic nie zatraciła ze swej aktualności w następnych latach, kiedy to "piął się w formie swej ku górze".
 +
 
 +
Koźmin zwracał uwagę kibiców i dziennikarzy nietypową jak na tamte czasy grą. Można go bez wątpliwości uznać za prekursora nowoczesnego, odważnego bramkarstwa. Początkowo obserwatorzy przyzwyczajeni do widoku golkiperów "przywiązanych" do linii bramkowej reagowali na wybiegi Koźmina śmiechem lub zdziwieniem. Przepychanki Koźmina z napastnikami rywali w polu karnym zdawały się potwierdzać, że zgodnie z niepisaną teorią każdy bramkarz powinien mieć coś z szaleńca. Z czasem odważna gra Koźmina na przedpolu, wyłapane przez niego wrzutki i dośrodkowania, pozbawiające rywala szansy na strzał, zaczęły zdobywać zwolenników i naśladowców. Dziś dalekie wybiegi bramkarzy są piłkarską normą i jedynie potwierdzają słuszność bezprecedensowych decyzji Koźmina.
 +
 
 +
CDN
 +
 
 +
 
 +
==Zmierzch przy Reymonta==
 +
 
 +
Rok 1933 Koźmin zaczął pewnie w bramce Wisły, która na inaugurację 9 kwietnia [[1933.04.09 Wisła Kraków – Ruch Chorzów 2:0|odprawiła z kwitkiem Ruch]] po dwóch bramkach Reymana. Koźmin zachował czyste konto i w dobrym humorze opuszczał boisko przy Reymonta, w najczarniejszych myślach nie podejrzewając, że już za dziewięć dni pożegna się z drużyną na dłużej....
 +
 
 +
18 kwietnia 1933 roku podczas towarzyskiego [[1933.04.18 Wisła Kraków – DFC Praga 1:4|meczu z DFC Praga]] Koźmin doznał złamania ręki i po pierwszej połowie musiał opuścić boisko. Między słupkami zastąpił go [[Tadeusz Brudny]].
 +
 
 +
Po długiej przerwie Koźmin wrócił do bramki Wisły 5 sierpnia 1934 roku [[1934.08.05 Wisła Kraków - 22 pp. Siedlce 8:0|w meczu ze Strzelcem]] i z powodzeniem bronił do połowy przyszłego, 1935, sezonu. Potem zmuszony był uznać wyższość [[Edward Madejski|Edwarda Madejskiego]]. W 1936 roku jeszcze dwukrotnie pojawił się na boisku jako zmiennik, a jego ostatnim meczem, z symbolicznym udziałem, było wyjazdowe spotkanie z Grabarnią 17 maja 1936 roku.

Wersja z dnia 14:33, 23 sie 2010

Maksymilian Koźmin
Informacje o zawodniku
kraj Polska
urodzony 09.02.1906, Kraków
zmarł 20.07.1983, Kraków
miejsce pochówku Cmentarz Salwatorski
wzost/waga 176/80
pozycja bramkarz
reprezentacja 2A
sukcesy Mistrz Polski 1927, 1928
Sezon Drużyna Mecze Gole
Grunwald
1922-1927 Zwierzyniecki
1927-1936 Wisła Kraków 121 0
1937-1939 Zwierzyniecki
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.

Spis treści

Biografia

Maksymilian Koźmin urodził się 19 lutego 1906 roku w Krakowie. Jego ojciec Józef był murarzem sztukatorem, patriotą walczącym w szeregach Legionów, żołnierzem I Kompanii Strzeleckiej. Matka, Wiktoria z Plichtów, szeregowa działaczka PPS, pracowała w Krakowskiej Fabryce Cygar.

Po ukończeniu szkoły powszechnej Koźmin wprawdzie terminował w zakładzie wodno-instalacyjnym, ale samowolnie przerwał naukę zawodu, by zatrudnić się jako maszynista w Zakładzie Polskiego Monopolu Tytoniowego, gdzie – jak się okazało – zarabiał na życie przez 44 lata! (Jedyną przerwą były lata zasadniczej służby wojskowej 1927-29). Decyzja o przerwaniu nauki i podjęciu pracy wynikała z niełatwej sytuacji materialnej w domu. Ojciec Józef zmarł - podczas wojny nabawił się w okopach zapalenia płuc i 20 października 1918 roku osierocił rodzinę. Jedynym źródłem utrzymania były skromne dochody matki.

Pierwsze piłkarskie doświadczenia Koźmin zdobywał w barwach Zwierzynieckiego w latach 1920-1927. Do powstałego właśnie klubu trafił jako czternastolatek prosto z krakowskich Błoń, na których wraz z rówieśnikami uganiał się za piłką. Zdolnego chłopca wyłowił z grupy Jan Wawrzysiuk, późniejszy sekretarz klubu (zwanego wówczas Rudawa, następnie Kościuszko a dopiero później – Zwierzyniecki). Pierwsze cztery lata Koźmin grał w drużynie juniorskiej, w 1925 roku przeniesiono go do grupy seniorskiej.

Koźmin - aktor

W okresie gry w Zwierzynieckim Koźmin związał się z zespołem teatralnym, któremu pozostał wierny przez 17 lat. Zespół złożony z aktorów amatorów powstał z inicjatywy artysty Teatru Starego, Edwarda Strycharza w 1921 roku, i w pierwszym roku istnienia zrzeszał ponad setkę pasjonatów. Dochody z przedstawień (początkowo w sali szkoły podstawowej im. K.Chodkiewicza, później w wielu innych szkołach, restauracjach, a nawet klasztorach czy koszarach) przeznaczono na jedzenie dla głodnych dzieci i wsparcie dla dzielnicowej biedoty.

Premiery odbywały się co dwa tygodnie, co oznacza, że aktorzy musieli wykazać się wielkim zdyscyplinowaniem, poświęcając na naukę nowych tekstów cały wolny czas. W przypadku Koźmina było to szczególnie trudne, ponieważ pracował ciężko i trenował. Jednakże już wówczas dał się poznać jako człowiek silnego charakteru. Pozbawiony nałogów, silnie związany z rodziną, oddawał się z pełnym zaangażowaniem temu, co robił. Warto przy tym wspomnieć, że treningi drużyny nie odbywały się wówczas codziennie, a jedynie dwa-trzy razy w tygodniu, pewne ćwiczenia doskonalące umiejętności zawodnicy wyznaczali sobie sami. Z tego względu można było nawet w pracowitym tygodniu wygospodarować czas na teatr, który przecież humaniście, jakim był Koźmin, niewątpliwie zapewniał duchowy odpoczynek od żmudnej robotniczej codzienności.

Grupa teatralna Zwierzynieckiego z udziałem Koźmina oraz innych sportowców (m.in. Stanisława Czulaka, który służył za suflera) wystawiła kilkanaście spektakli, w tym "Krakowiaków i Górali" oraz "Ogniem i Mieczem". W repertuarze dominowały najbardziej lubiane przez widzów komedie, wodewile oraz sztuki z motywami lokalnymi, takie jak "Obywatel z Krowodrzy". Stroje wybierano w wypożyczalni kostiumów teatralnych, natomiast mundury wojskowe zapewniał Ludwik Binder. Chór i solistów przygotowywał Mieczysław Tylko. Grupa zbierała doskonałe recenzje, również od krytyków teatralnych.

Teatr przestał funkcjonować w 1937 roku, gdy zmiany w prawie uniemożliwiły wystawianie sztuk w szkołach i placówkach oświatowych.

Początki w Wiśle

Dniem o przełomowym znaczeniu dla Koźmina okazał się 13 marca 1927 roku. Zwierzyniecki spotkał się towarzysko z Wisłą i ku zaskoczeniu wszystkich ograł wiślackich gwiazdorów aż 7:1. W „Przeglądzie Sportowym” kilka dni później napisano, że „Główną winę ponosi rezerwowy bramkarz Wisły.” O Koźminie wprawdzie w gazecie nie wspomniano, wiadomo jednak, że pokazał się z dobrej strony , nie dając się pokonać Reymanowi, Kotlarczykom czy Balcerowi. Wkrótce potem otrzymał - i bez większych wątpliwości zaakceptował - propozycję gry w Wiśle, której pozostał wierny przez osiem lat.

W rozgrywkach ligowych zadebiutował w bramce Wisły 24 lipca 1927 roku w wyjazdowym, zwycięskim meczu z Czarnymi Lwów. Mimo iż dał się dwukrotnie pokonać Eugeniuszowi Harasymowiczowi, zebrał dobre recenzje, w przeciwieństwie do bramkarza gospodarzy, Jana Drapały, na którym prasa i kibice nie zostawili suchej nitki.

W debiutanckim roku w Wiśle Koźmin wystąpił cztery razy w lidze – po raz ostatni 14 sierpnia. Tego dnia Wisła grała w Poznaniu z Wartą i musiała uznać wyższość gospodarzy, którzy wygrali 2:1. „Za klęskę spada wina na bramkarza Wisły, który grał ogromnie nerwowo. Drugą i trzecią bramkę należy zapisać na konto jego nieosobliwych wybiegów” - napisał po meczu „Przegląd Sportowy”. W 1927 roku Koźmin nie pojawił się już w żadnym meczu ligowym.

W 1928 roku (drugim z kolei mistrzowskim) Koźmin wystąpił w piętnastu meczach ligowych. Podsumowując jego udział w zdobyciu przez Wisłę tytułu, Jerzy Grabowski w „Przeglądzie Sportowym” pisał: „ Koźmin w bramce, mimo, że zadebiutował dopiero w drugiej połowie rozgrywek okazał się graczem nietylko zdolnym i dobrze wyszkolonym. Jest on ponadto jednym z talentów bramkarskich w Polsce. Jego świetne warunki fizyczne, opanowanie nerwowe, dobra technika chwytu poparte w przyszłości nabytą rutyną i pewnością siebie pozwolą Koźminowi prędzej czy później dostąpić godności reprezentowania barw polskich w grach międzypaństwowych.”.

Rozwój kariery

Koźmin spędził w Wiśle osiem lat. Dwa razy został mistrzem kraju, trzy razy - wicemistrzem. W barwach Wisły wystąpił 118 razy w rozgrywkach ligowych, natomiast 22 razy w meczach międzynarodowych. Ponadto 13 razy reprezentował Kraków, zaś 3 razy - Polskę.

Z roku na rok stawał się postacią coraz mocniej zaznaczającą swą obecność nie tylko w Wiśle, ale i w świecie polskiego sportu. W podsumowaniu 1929 roku w Wiśle napisano o nim: "Maksymilian Koźmin z pośród 24-ch walk swej drużyny tylko w dwu zastąpiony był przez Tadeusza Kilińskiego. Wysoki, spokojny i opanowany, reprezentacyjny bramkarz Wisły, jest typem gracza, który może zagrać na pięć lecz nigdy nie zejdzie poniżej trójki." Ta opinia nic nie zatraciła ze swej aktualności w następnych latach, kiedy to "piął się w formie swej ku górze".

Koźmin zwracał uwagę kibiców i dziennikarzy nietypową jak na tamte czasy grą. Można go bez wątpliwości uznać za prekursora nowoczesnego, odważnego bramkarstwa. Początkowo obserwatorzy przyzwyczajeni do widoku golkiperów "przywiązanych" do linii bramkowej reagowali na wybiegi Koźmina śmiechem lub zdziwieniem. Przepychanki Koźmina z napastnikami rywali w polu karnym zdawały się potwierdzać, że zgodnie z niepisaną teorią każdy bramkarz powinien mieć coś z szaleńca. Z czasem odważna gra Koźmina na przedpolu, wyłapane przez niego wrzutki i dośrodkowania, pozbawiające rywala szansy na strzał, zaczęły zdobywać zwolenników i naśladowców. Dziś dalekie wybiegi bramkarzy są piłkarską normą i jedynie potwierdzają słuszność bezprecedensowych decyzji Koźmina.

CDN


Zmierzch przy Reymonta

Rok 1933 Koźmin zaczął pewnie w bramce Wisły, która na inaugurację 9 kwietnia odprawiła z kwitkiem Ruch po dwóch bramkach Reymana. Koźmin zachował czyste konto i w dobrym humorze opuszczał boisko przy Reymonta, w najczarniejszych myślach nie podejrzewając, że już za dziewięć dni pożegna się z drużyną na dłużej....

18 kwietnia 1933 roku podczas towarzyskiego meczu z DFC Praga Koźmin doznał złamania ręki i po pierwszej połowie musiał opuścić boisko. Między słupkami zastąpił go Tadeusz Brudny.

Po długiej przerwie Koźmin wrócił do bramki Wisły 5 sierpnia 1934 roku w meczu ze Strzelcem i z powodzeniem bronił do połowy przyszłego, 1935, sezonu. Potem zmuszony był uznać wyższość Edwarda Madejskiego. W 1936 roku jeszcze dwukrotnie pojawił się na boisku jako zmiennik, a jego ostatnim meczem, z symbolicznym udziałem, było wyjazdowe spotkanie z Grabarnią 17 maja 1936 roku.


CDN


Mecze w Reprezentacji Polski

Maksymilian Koźmin wystąpił w dwóch spotkaniach Reprezentacji Polski, wpuścił dwie bramki.

  • 1930-10-26 Polska – Łotwa 6–0, mecz towarzyski
  • 1931-08-23 Polska – Rumunia 2–3, do 45 minuty, mecz towarzyski

Pogrubiono występy Koźmina jako Wiślaka.
W debiucie Koźmin nie miał zbyt dużo pracy. W meczu z Rumunią pierwszą bramkę wpuścił z rzutu wolnego, po rykoszecie od obrońcy, druga padła "bez winy Koźmina" (PS nr 68/1931). Bramkarz z Wisły kilkakrotnie ratował drużynę odważnymi wyjściami, jednak w przerwie został zmieniony przez Albańskiego. Komentatorzy twierdzili po meczu, że obaj zaprezentowali poziom nie predysponujący do gry w Reprezentacji.

Koźmin w prasie

Galeria


Zobacz też