Miroslava Kijakova

Z Historia Wisły

Miroslava Kijakova
Informacje o zawodniczce
narodowość Słowacja
pseudonim Miri
urodzona 5 maja 1988, Bardejov
wzrost 180cm
pozycja przyjmująca
Kariera klubowa
Sezon Drużyna
ŠŠK Bardejov
MŠK Vranov
VK Slávia Košice
2009-2010 VK Spišská Nová Ves
2010-2011 AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (I liga)
2011-2012 Jadar AZS Politechnika Radomska (I liga)
2012- AGH Galeco Wisła Kraków (I liga)

Miroslava Kijakova, słowacka siatkarka występująca na pozycji przyjmującej, reprezentująca barwy Wisły od 2012 r. Urodziła się 5 maja 1988r.

  • Była reprezentantka juniorskiej drużyny Słowacji.

Poznajmy się z... Miroslavą Kijakovą

Dodano: 2012-09-11

Specjalnie dla Was, Czytelników portalu WislaLive.pl, rozmawialiśmy z nową zawodniczką drużyny AGH Galeco Wisła Kraków, Miroslavą Kijakovą. Poznajemy ją jako sympatyczną, pełną energii, wesołą sąsiadkę zza południowej granicy, która w tym sezonie ma zamiar walczyć o kolejne punkty dla Wisły, w wyższej klasie rozgrywek.

Dzieciństwo:

Tak samo, jak u wszystkich dzieciaków: szkoła i studia. Do tego przyszła siatkówka i taniec. Na taniec zapisała mnie mama. Rozwijałam tam swoją koordynację i sprawność. Tańczyłam przez 8 lat. W wieku 11 lat zaczęłam przygodę z siatkówką w szkolnej drużynie, a później kontynuowałam to, aż trafiłam tutaj.

Kariera:

Na Słowacji skończyłam wychowanie fizyczne i tam spotkałam się z moja koleżanką, Ulą Bejgą. To właśnie jej manager pomógł mi przyjechać grać do Polski. W ten sposób zagrałam w Ostrowcu, później w Radomiu, a w tym sezonie w Krakowie.

Poza siatkówką:

Wszystko. Internet, samochody. Ja jestem trochę jak facet z moimi zainteresowaniami (śmiech). Taki wariat. Kiedy ktoś mnie zaprosi np. na motory - chętnie korzystam. Robię wszystko to, co moje koleżanki i koledzy.

Kraków:

Bardzo fajne miasto. Wcześniej byłam w Radomiu i Ostrowcu. To moje trzecie miasto w Polsce. Mogę powiedzieć, że jest przepięknie. Jest duża różnica pomiędzy moimi rodzinnymi stronami, a Krakowem. U nas stolica Słowacji ma o połowę mniej mieszkańców niż Kraków. Mamy z dziewczynami z drużyny takie swoje miejsce na Kazimierzu, gdzie raz w tygodniu wychodzimy po treningu. Niestety, nie miałam jeszcze czasu dobrze zwiedzić miasta, ale mam nadzieję, że to nadrobię.

Drużyna:

Jestem bardzo zadowolona z tych dziewczyn. Zarówno jeśli chodzi o siatkówkę, jak i życie poza tym. Jest świetnie. Cieszę się z tego i mam nadzieję, że przez cały sezon tak właśnie to będzie wyglądało. Jedna drugiej pomaga. Nie ma między nami niezdrowej rywalizacji. Wspieramy się wzajemnie.

Rodzina:

Moja rodzina mnie wspiera w tym co robię. Wiedzą, że siatkówka jest dla mnie bardzo ważna. Zawsze o nich pamiętam. Jeżdżę co drugi tydzień do domu, chociaż mam tam prawie 200 km. Dla mnie na pierwszym miejscu znajduje się zarówno rodzina, jak i kariera.

Mężczyzna:

Nie musi być to jakiś model, blond włosy, niebieskie oczy. Przede wszystkim liczy się człowiek. Jakie ma serducho, jak pomaga, jaką ma energię do życia. To są moje wartości. Nie chodzi o to, jak wygląda, ale jak się zachowuje.

Marzenia:

Z jednej strony jest to łatwe do powiedzenia, ale z drugiej - to właśnie moje marzenia i nie chcę ich zdradzać.

Wisła Kraków:

Przed przyjściem tutaj wiedziałam, że ten klub to wielka historia. Bardzo ważne Towarzystwo Sportowe w Polsce, z wieloma sukcesami. Teraz jest to także mój klub i chcę dla niego zrobić wszystko. Mam nadzieję, że osiągniemy cel, wywalczymy dobre wyniki i pójdziemy w kierunku Plus Ligi.

Źródło: wislalive.pl
DAWID

Galeria zdjęć