Narciarstwo

Z Historia Wisły

1932 Narty- Motyka skreślony z listy zawodników

1947 narty

Przegląd Sportowy nr.2/1931 str.4


Jak pracuje krakowska Wisła

Rozmowa z prezesem klubu „białej gwiazdy” dyr. Bierzeńskim

...

- Klub mój posiada obecnie – mówi p. dyr. Bieżeński – prawie wszystkie sekcje sportowe. Sekcje piłkarską, narciarską, lekkoatletyczną, tenisową, pływacką, ciężko-atletyczną, hokejową, gier sportowych oraz sekcje pań. Na najwyższym poziomie znajduje się sekcja piłkarska i sekcja narciarska: inne rozwijają się normalnie, na przeszkodzie stoją głównie ciężkie warunki finansowe klubu.

...

Następną sekcją której praca zyskała nasze uznanie, jest sekcja narciarska, która zajmuje obecnie w tym sporcie jedno z czołowych miejsc w Polsce. Napływ członków jest tak wielki, że obawiam się, czy nasze środki finansowe pozwolą nam na należyte opanowanie tej sekcji. Zasługą jej jest, że rozwinęła sport narciarski na nieopracowanym tychczas, mimo bliskości Zakopanego, terenie nowotorskim. Wybudowanie skoczni narciarskiej w Nowym Targu skupiło życie sportowe tego miasta i dało impuls do rozwoju naszej sekcji narciarskiej również i na terenie Krakowa. ...


Przegląd Sportowy, 2 stycznia 1947r., Nr. 2 , strona 1

Na śnieżnych trasach Zakopanego Wisła wygrywa sztafetę o mistrzostwo Polski

Zakopane, 1.I (Tel. wł.). Zakopane doczekało się wreszcie u schyłku 1946 roku śniegu. Dzięki temu w dniu sylwestrowym udało się przeprowadzić pierwsze w bież. sezonie zawody narciarskie i to w klasyfikacji mistrzostw Polski. Były to zawody w biegu sztafetowym na dystansie 4x10 km o mistrzostwo Polski i puchar kapitana PZN płk. mgr Artura Kasprzyka. Na starcie stanęło 16 sztafet w tym 12 miejscowych (5 zespołów Wisły, 3 SNPTT, 2 Sokoła, 2 HKN) oraz 4 zamiejscowe (2 AZS Kraków, Wisła Kraków, AZS Wrocław). Trasa prowadziła z pod skoczni na Krokwi, drogą do Białego następnie Krzeptówkami do Kościelisk i pętlą przez wylot Małej Łąki równolegle do regli na metę, która znajdowała się na stadionie zimowym. Ze względu na skąpą jeszcze połowę śniegową trasa była bardzo trudna technicznie i wymagała wielkiego wysiłku fizycznego od zawodników. Doskonałą formę wykazali starzy zawodnicy Wisły: Orlewicz, Kwapień, Gąsienica - Samek, Zwijak następnie ze znanych biegaczy SNPTT Skupieniowie Tadeusz i Stanisław, z HKN Dziedzic i Dawidek, z zamiejscowych Kaczmarczyk z AZS Kraków. Od startu do mety prowadziła sztafeta Wisły, a zacięta walka o drugie miejsce toczyła się na trasie pomiędzy HKN i SNPTT. Na 5-ym miejscu uplasowała się sztafeta Sokoła zakopiańskiego z weteranem Mardułą Fr. na czele. Wyniki techniczne były następujące: 1) Wisła I - Zakopane (Sitarz, Kłoc, Orlewicz, Kwapień) 3 godz. 02,15 sek. 2) SNPTT - Zak. (Matuszny, Skupień Tad., Skupień Stan., Zubek Józef) ten ostatni w maratonie na FIS r. 1939 zajął 11-te miejsce - czas 3 godz. 12m. 3) HKN - Zak. (Dawidek, Kobylański, Hoły, Dziedzic) - 3:15. 4) Wisła II - Zak. . 5) Sokół Zak., 6) SNPTT II, 7) Wisła Kraków. Indywidualnie: 1) Orlewicz (Wisła Zak.) 42 min. Orlewicz wykazał znakomitą formę. Duże przestrzenie płaskiego terenu bardzo mu odpowiadały mógł na nich wyzyskać w całej pełni swe wielkie fizyczne walory. Na mecie oczekiwali Orlewicza dwaj jego synowie 6-cio i 4-letni narciarze. Drugie miejsce zajął Tad. Kwapień (Wisła Zak.) 43:15. 3) Dziedzic HKN 45:58, 4) St. Skupień SNPTT, 5) Skupień T. SNPTT, 6) Zwijak Wisła 7) Gąsienica Samek Wisła, 8) Klocek. Zawodnicy Wisły, jako biegacze przeważają w dalszym ciągu, czego dowodem, że na 10 biegaczy przyszło zawodników Wisły. Organizację biegu przeprowadził Podhalański Związek Narciarski, trasę wyznaczył Henryk Wnuk, kolegium sędziowskie składał się z prezesa PZN dr. Bonieckiego, Józefa Haggena, mgr Fiszera i Makowieckiego.



Przegląd Sportowy numer 92/1932 strona 6

Wisła skreśla Z. Motykę

Zdzisław Motyka doskonały nasz narciarz, ma znowu przykrą sprawę. Rok temu został zdyskwalifikowany na przeciąg całego roku za krytykę kierownictwa narciarskiej drużyny olimpijskiej. Obecnie zarząd sekcji narciarskiej T.S. Wisła (Zakopane) postanowił skreślić Motykę z listy swoich członków, za niesubordynację pozbawiając go temsamem możności startowania w nadchodzącym sezonie.


Przegląd Sportowy numer 3/1947 strona 1

Bieg jubileuszowy Wisły wygrał w Zakopanem Kwapień

ZAKOPANE 6.1. (Tel. wł.). W dniach 4 i 5 bm. z okazji jubileuszu 20-lecia sekcji narciarskiej Wisły zakopiańskiej i 40-lecia TS Wisła w Krakowie, odbyły się zawody narciarskie, a mianowicie mecz na trasie 14 km., jako konkurencja indywidualna, z tym, że o ile warunki śniegowe się poprawią, odbędą się skoki do biegu złożonego.

W biegu startowało 38 zawodników, ukończyło 29-ciu. Oprócz zawodników zakopiańskich i z Wisły z Krakowa wzięli udział zawodnicy z AZS Kraków i AZS Poznań. Start i meta znajdowały się pod Krokwią, a trasa prowadziła przez Księży Las, Małą Łąkę, Gronik, następnie drogą popod regle i zjazdem pod skocznię narciarską. Była to trasa typowo płaska. Warunki śnieżne dobre, z powodu świeżego, nośnego śniegu, natomiast dotkliwie dał się we znaki zawodnikom mróz, dochodzący do 25 stopni. Trasę wyznaczył Henryk Wnuk.

Wyniki biegu:

1) Kwapień Tadeusz (Wisła Żak) 53,07;

2) Zubek Józef (SNPTT) 56 min.;

3) Lechowicz (Wisła Żak) 57,23;

4) Hoły Kazimierz (Wisła Zakopane) 57,55;

5) Gąsienica Franek (niestowarz.) 58,04;

6) Kaczmarczyk Tadeusz (AZS Kraków) 59,25;

7) Łojas Karol (Wisła Zak.) 59,50;

8) Grandys (Sokół Zak.) 59,51;

9) Stopka Michał (SNPTT) 1:8 min.;

10) Kędryna (Sokół). (T.S.).


Okupacyjne losy narciarzy Wisły

Za Chemiczem, Sport..., s. 208: "Zawodnicy sekcji narciarskiej TS „Wisła" Zakopane byli kurierami utrzymującymi kontakt między polskimi władzami na zachodzie a krajem, byli przewodnikami osób zmuszonych do opuszczenia kraju bądź przybywających do niego z róż¬nymi dyrektywami, a niejednokrotnie przenosili znaczne kwoty pieniężne dla organizacji antyhitlerowskiego ruchu oporu w kraju".

"W walce z okupantem hitlerowskim w organizacjach ZWZ - AK brali udział również zawodnicy sekcji narciarskiej TS „Wisła" w Zakopanem, związanej organizacyjnie z działalnością tego Towarzystwa. Wielu z nich, natychmiast po zakończeniu kampanii wrześniowej, wstąpiło w szeregi pierwszych organizacji ruchu oporu „narażając nieraz po bohatersku swoje życie w akcjach kurierskich na szlaku Tatr" i utrzymując łączność między organizacjami krajowymi a two­rzącymi się władzami polskimi na obczyźnie.

Niektórzy z nich, zagrożeni aresztowaniem przez gestapo w wyniku dzia­łalności Seppa Relirla, konfidenta urzędu bezpieczeństwa Trzeciej Rzeszy, przed­wojennego trenera narciarskiego PZN, przekroczyli Tatry, dotarli do formują­cych się polskich oddziałów wojskowych na Zachodzie i prowadzili dalej wal­kę z wojskami niemieckimi.

Pozostali w kraju zawodnicy tej sekcji kontynuowali działalność konspira­cyjną w organizacjach ruchu oporu, stając się w różnych okresach czasu ofiara­mi terroru hitlerowskiego".