Paulina Gajdosz
Z Historia Wisły
Paulina Gajdosz, koszykarka Wisły, urodziła się 11 sierpnia 1987 roku, ma 169 cm wzrostu, gra na pozycji obrońcy. Z pierwszą drużyną Białej Gwiazdy związana była od 2007 roku (wcześniej występowała w zespołach juniorskich). Swój debiut w Eurolidze zanotowała 5 listopada 2008 roku, w zwycięskim meczu z Besiktasem Stambuł.
Kontrakt Pauliny z Wisłą wygasł 30 czerwca 2010 roku.
W 2011 roku reprezentowała barwy MKK Siedlce, zaś w kolejnym sezonie - Wilków Morskich Szczecin.
Paulina Gajdosz: To sposób na życie
7.09.2008
Trafiłaś do pierwszej drużyny w trudnym momencie. Jak udało Ci się zaaklimatyzować w zespole?
- Dziewczyny przyjęły mnie bardzo dobrze i to sprawiło, że nie miałam problemów z aklimatyzacją.
Czy ktoś okazał Ci szczególną pomoc?
- Pomoc mogłam otrzymać od każdej z dziewczyn, jeśli tylko jej potrzebowałam. Zazwyczaj udzielała mi jej Agnieszka Pałka, Agata Gajda oraz Marta Fernandez. Na cenne wskazówki Agnieszki mogę liczyć w dalszym ciągu :)
Jak wspominasz debiut w PLKK?
- Debiut wspominam pozytywnie, szczerze mówiąc myślałam, że będzie gorzej.
W ostatnim sezonie zanotowałaś debiut w rozgrywkach ligowych; jakie oczekiwania i ambicję wiążesz z kolejnym?
- Chciałabym nadal się rozwijać i podnosić swoje umiejętności koszykarskie.
Łączysz obowiązki gry w pierwszej i drugiej drużynie. Jaką rolę widzą dla Ciebie w nadchodzących rozgrywkach trenerzy Downar-Zapolski i Patycka? Czy trenerzy rozmawiali z Tobą na ten temat?
- Jedno co wiem na pewno, bez rozmów, jest to, że trenerzy oczekują ode mnie zaangażowania i dobrej gry zarówno w pierwszej jak i w drugiej drużynie. Zdaję sobie jednak sprawę, że możliwość grania z pierwszym zespołem daje mi szansę zdobycia większego doświadczenia i nabycia nowych umiejętności.
Czy jest ktoś, na kim się wzorujesz na boisku?
- Nie, nie mam swojego sportowego idola.
Jakbyś mogła dokończyć zdanie: koszykówka to dla mnie…
- …kiedyś jedynie sposób spędzania wolnego czasu, który z czasem stał się sposobem na życie.
Pamiętasz kiedy to nastąpiło?
- Odkąd pamiętam koszykówka była dla mnie ważna. Kiedy skończyłam wiek juniorki uświadomiłam sobie, że chce wiązać moją przyszłość z tym właśnie sportem.
Wiemy już jak ważna jest dla Ciebie koszykówka, ale nie wiemy co robisz poza boiskiem.
- Wolne chwile poświęcam zazwyczaj moim bliskim, znajomym, czytam książki oraz staram się uzupełniać zaległości w nauce:)
Źródło: wislacanpack.pl