Strzelectwo

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 132: Linia 132:
*[[Jerzy Pietrzak]]
*[[Jerzy Pietrzak]]
*[[Iwona Orska]]
*[[Iwona Orska]]
-
*[[Monika Frandofert]]<br><br>
+
*[[Monika Frandofert]]
*[[Dorota Tyrawa]]
*[[Dorota Tyrawa]]
[[Kategoria: Strzelectwo]]
[[Kategoria: Strzelectwo]]

Wersja z dnia 08:51, 21 lip 2010

Spis treści

Dzieje sekcji strzeleckiej TS Wisła

Źródło: TS Wisła

W każdej dyscyplinie sportowej koncentracja odgrywa niebagatelne znaczenie. Wydaje się jednak, że w strzelectwie determinuje ona wszystkie pozostałe – oczywiście również niezbędne – umiejętności. Techniki związanej z prawidłowym trzymaniem broni, właściwym ułożeniem ciała, wyregulowaniem oddechu, można się nauczyć w miarę szybko. Wszelako praca nad całkowitym „odłączeniem się” od otaczającej – podczas strzelania – rzeczywistości, jest rzeczą o wiele trudniejszą. O perfekcyjnym wykonaniu strzału decydują bowiem nie milimetry, a mikrometry. Strzelec powinien być skupiony do tego stopnia, by wybuch bomby atomowej nie robił na nim wrażenia, a jedynym przedmiotem absorbującym jego uwagę była tarcza strzelecka. Z wielka dumą można stwierdzić, że zdolność tę posiadło wielu strzelców Białej Gwiazdy.

Sekcja strzelecka powstała oficjalnie w roku 1954. Już jednak trzydzieści lat wcześniej Biała Gwiazda odniosła w tej dyscyplinie sukces. Jak to możliwe? Aby odpowiedzieć na to pytanie należy się cofnąć jeszcze dalej, do roku 1907.

Powszechnie znany jest fakt, że w tymże właśnie roku, do zespołu piłkarskiego Wisły przyłączyła się drużyna Czerwonych; ale nie tylko. W barwach Królowej Polskich Rzek zapragnęli także grać chłopcy z II Gimnazjum im. św. Jacka. Wśród nich był Franciszek Zachariasz Brożek. Szybko przebił się do pierwszego składu wiślaków, grając na pozycji bramkarza. Do roku 1912 w barwach Białej Gwiazdy rozegrał 68 spotkań. W dniu 1 sierpnia 1914 roku został powołany do armii austriackiej, a po zakończeniu działań wojennych ochotniczo wstąpił w szeregi Wojska Polskiego. Za udział w wojnie polsko-bolszewickiej został odznaczony orderem Virtuti Militari. Jako zawodowy oficer 13 Pułku Piechoty stacjonującego w Pułtusku, wziął udział w Pierwszych Narodowych Zawodach Strzeleckich zorganizowanych w 1924 roku we Lwowie. Dzięki wynikom tam osiągniętym, został zakwalifikowany do kadry olimpijskiej na Igrzyska w Paryżu. W dniu 27 czerwca 1924 roku, na olimpijskiej strzelnicy w leżącym 140 km od Paryża Reims, Franciszek Brożek wystartował – wraz z kolegami z zespołu narodowego – w drużynowej konkurencji karabinu dowolnego. Występ ten nie był zbyt udany, bo taki być nie mógł. Polacy bowiem mieli nieco archaiczną broń, o amunicji już nie wspominając. Dlatego też, na osiemnaście startujących drużyn, nasi reprezentanci zajęli piętnaste miejsce, z wynikiem 477 pkt.. Na rezultat ten złożyły się m.in. 94 pkt. „wystrzelane” przez kpt. Brożka (karierę wojskową zakończył w randze podpułkownika; rozstrzelany w 1940 roku przez NKWD w Charkowie). I choć formalnie podczas swego olimpijskiego startu zawodnikiem Białej Gwiazdy nie był, to jego wiślacki rodowód nie może budzić najmniejszych zastrzeżeń.

Jak wspomniano wcześniej, trzydzieści lat po występie Franciszka Brożka na Igrzyskach w Paryżu, w styczniu 1954 roku, Towarzystwo Sportowe Wisła założyło sekcję strzelecką. Z relacji jednego z najstarszych jej członków wynika jednak, że stało się to już pięć lat wcześniej. Potwierdzeniem tej tezy jest fakt, że w oficjalnym protokole z Narodowych Zawodów Strzeleckich o Mistrzostwo Polski, które odbyły się w dniach 22-31 lipca 1950 roku w Szczecinie, figuruje czterech wiślackich strzelców. Zajęli oni w tych zawodach dosyć odległe pozycje, choć ostatnimi nie byli. Pierwsze sukcesy – co prawda, na lokalnym podwórku, ale jednak – odnieśli na mistrzostwach okręgu rozegranych w dniach 9-10 września 1950 roku. Biała Gwiazda zdobyła bowiem drużynowo srebrny medal, a Franciszek Ramza został wicemistrzem w konkurencji Kb.

Aby więc definitywnie usystematyzować kwestię narodzin wiślackiej sekcji strzelectwa; nieformalnie istniała ona od roku 1949, zaś w roku 1954 rozpoczął się okres jej w pełni profesjonalnej działalności.

Swoistym spiritus movens rozwoju strzelectwa w Wiśle był przybyły do sekcji, w tymże 1954 roku, trener Leonard Wojciechowski. Już dwa lata później jego podopieczni – Józef Wachowski i Władysław Wagner – zdobyli tytuły mistrzów Polski w konkurencji kbks, a Łucja Zdrojewska przebojem zaczęła wkraczać do grona czołowych zawodniczek w kraju. Potwierdziła to w roku 1958, kiedy to ustanowiła rekord Polski w kbks w postawie klęcząc.

W roku 1960 swój pierwszy tytuł – jeszcze w kategorii juniorów – zdobyła Bogumiła Stawowska. Panna Stawowska przez następne lata była jedną z najlepszych zawodniczek w kraju, w roku 1961 będąc bardzo blisko wywalczenia brązowego medalu mistrzostw Europy. Ostatecznie zajęła dwa razy siódme miejsce, przy okazji bijąc rekord Polski w kbks-2. Swój ostatni tytuł mistrzyni Polski wywalczyła w roku 1970, już jako pani Stawowska-Cichowicz. Rok wcześniej, na mistrzostwach Europy w Paryżu-Wersalu, osiągnęła swój największy sukces na arenie międzynarodowej, wywalczając srebrny medal w karabinie standard w konkurencji drużynowej. Nie było jej jednak dane stanąć na mistrzowskim podium. Przyczyną było wycofanie się naszej ekipy – wraz z innymi drużynami „bloku wschodniego” – z zawodów po tym, jak organizatorzy w trakcie jednej z dekoracji odmówili odegrania hymnu Niemieckiej Republiki Demokratycznej.

W roku 1965 szeregi strzelców Białej Gwiazdy zasiliła Jadwiga Smagur. Zawodniczka ta w trakcie swojej kariery sportowej ustanowiła 33 rekordy Polski, a po jej zakończeniu pozostała w klubie przekazując swoją wiedzę jako trener.

Lata 70-te przyniosły Wiśle pierwszy tytuł mistrza Europy. W roku 1975 zdobył go – wraz z reprezentacją Polski – na zawodach w Bukareszcie, w konkurencji karabinu dowolnego w pozycji leżąc Andrzej Takuśki. To był dobry okres dla strzelców Białej Gwiazdy. Rok później bowiem, na zawodach tej samej rangi w Skopje, Dorota Tyrawa zdobyła srebrny medal w strzelaniu z pistoletu standard w konkurencji drużynowej.

W roku 1982 w Rzymie ujawnił swój nieprzeciętny talent, niewątpliwie najlepszy strzelec w historii sekcji, Jerzy Pietrzak. W Wiecznym Mieście wywalczył on bezapelacyjnie tytuł mistrza Europy juniorów. Rok później Jerzy Pietrzak po raz pierwszy w swojej karierze został mistrzem Polski seniorów, rozpoczynając tym samym kolekcjonowanie medali z najdroższego kruszcu z najważniejszej imprezy w kraju. W okresie 1983-2002 zdobył bowiem piętnaście tytułów mistrza Polski! Ponieważ zaś złoto lubi lecieć do złota, w pierwszej połowie lat 90-tych dokładał do swoich zbiorów medale w tym samym kolorze z mistrzostw Europy. W roku 1990 w Arnhem wywalczył tytuł w pistolecie pneumatycznym, zaś cztery lata później – wraz z kolegami z reprezentacji – powtórzył ten sukces w konkurencji drużynowej na zawodach w Strasbourgu. Niejako po drodze, w roku 1991 zdobył brązowy medal w pistolecie dowolnym, a w 1993 srebrny w pistolecie pneumatycznym. Aby zaś udowodnić, że nie tylko Europejczycy muszą się liczyć z jego klasą, w roku 1994 okazał się najlepszy w zawodach Pucharu Świata. Ukoronowaniem jego pięknej kariery mogły stać się Igrzyska Olimpijskie w Atlancie w roku 1996. Po eliminacjach w konkurencji pistoletu pneumatycznego zajmował bowiem ex aequo 2-3 miejsce. Niestety, w finale przeciwnicy okazali się nieco skuteczniejsi i Jerzy Pietrzak musiał zadowolić się jedynie, a może biorąc pod uwagę liczbę 50-ciu startujących zawodników, aż piątym miejscem – najlepszym w historii jego startów na Igrzyskach.

A propos startów olimpijskich Jerzego Pietrzaka. Zawodnik ten, jako jedyny sportowiec Białej Gwiazdy, może poszczycić się czterokrotnym uczestnictwem w tej najważniejszej – dla każdego czynnie uprawiającego sport – imprezie. A nie były to występy mające jedynie zaakcentować udział w zawodach. Tylko bowiem w roku 2000 w Sydney nie zakwalifikował się do fazy finałowej w swoich konkurencjach, we wszystkich wcześniejszych startach zajmując miejsca punktowane. Gdyby tak w Atlancie strzelił 1,1 pkt. więcej...

Jak wspomniano wcześniej, w roku 2002, Jerzy Pietrzak zdobył swój ostatni tytuł mistrza Polski. Uczynił to w swojej koronnej konkurencji – pistolecie pneumatycznym. Jednakże o wiślacką „pistoletową” przyszłość można być spokojnym, bowiem w tym samym roku tytuł mistrza Polski juniorów zdobył Bartłomiej Nogieć. W dodatku podwójnego mistrza, gdyż uczynił to zarówno w konkurencji pistoletu pneumatycznego, jak i dowolnego. Po tym sukcesie nie osiadł na laurach, a progresja jego wyników jest cały czas widoczna. W roku 2004 zdobył tytuł młodzieżowego mistrza Polski. Powtórzył swój sukces rok później, będąc także najlepszym w tzw. „Grupie Powszechnej” (mogą w niej startować zarówno wyczynowcy, jak i amatorzy). Jubileusz stulecia klubu uczcił pierwszym medalem w kategorii seniorów. W dniu 17 czerwca 2006 roku zdobył bowiem tytuł wicemistrza Polski w konkurencji – jakże by inaczej – pistoletu pneumatycznego!

Sekcja strzelecka Białej Gwiazdy systematycznie pnie się w górę w rankingach. Obserwując z jakim zapałem, a równocześnie spokojem, pracują wiślaccy snajperzy, jednego można być pewnym – dziewiątki będą dla nich już wkrótce jedynie wypadkiem przy pracy, standardem zaś będą dziesiątki za dziesiątkami.

TWÓRCY CHWAŁY BIAŁEJ GWIAZDY

Trenerzy:
Leonard Wojciechowski, Jadwiga Smagur, Edward Bandrowski, Jerzy Mikołajczyk, Władyslaw Salamoński, Ryszard Augustyniak, Henryk Radoń i wielu innych.

Zawodnicy:
Józef Wachowski, Władysław Wagner, Łucja Zdrojewska, Joanna Foryt, Bogumiła Stawowska-Cichowicz, Jadwiga Smagur, Helena Pasławska, Henryk Radoń, Jerzy Gałka, Dorota Tyrawa (po mężu Kaczmarek), Jerzy Pietrzak, Bartłomiej Nogieć i wielu innych.

Źródło: TS Wisła


Wiślaczki mistrzynami Polski w strzelectwie

12.06.2009

Zawodniczki Wisły Kraków zostały drużynowymi mistrzyniami Polski w strzelectwie sportowym w konkurencji pistoletu pneumatycznego. Podczas zawodów, które odbywają się we Wrocławiu, nasz zespół, występujący w składzie Beata Bartków-Kwiatkowska, Karolina Bujakowska i Dominika Mędrala nie dał najmniejszych szans konkurencji.

O przewadze naszych strzelczyń najlepiej świadczy fakt, że drugą drużynę Agatu Złotoryja wyprzedziły aż o 19 punktów!

W konkurencji indywidualnej do ośmioosobowego finału weszły dwie nasze zawodniczki. Karolina Bujakowska zajęła siódme miejsce, a Beata Bartków-Kwiatkowska ustąpiła jedynie utytułowanej Mirosławie Sagun-Lewandowskiej, zdobywając srebrny medal i tytuł wicemistrzyni Polski.

wislakrakow.com
(TS Wisła)


Memoriał Olimpijski w strzelectwie

2. kwietnia 2008

W minioną sobotę i niedzielę na strzelnicy TS Wisła odbył się V Memoriał Olimpijski im. płk. Franciszka Brożka w strzelectwie sportowym. Wzięło w nim udział 164 zawodników reprezentujących 20 klubów z Polski Południowej, a strzelano z broni pneumatycznej. Zawody rozegrano we wszystkich kategoriach wiekowych, w konkurencjach pistoletu i karabinu.

Najlepszy wynik eliminacji osiągnął, będący jeszcze juniorem, zawodnik Dragona Chełm Rafał Łukaszyk, który na 600 możliwych do zdobycia punktów, wystrzelał aż 592. Z zawodników Wisły najlepiej spisał się Marcin Królikowski, który w finale open w karabinie zdobył drugie miejsce z wynikiem 100 pkt. Oprócz niego w finałach wystąpiło jeszcze czworo strzelców Białej Gwiazdy: Marzena Bułat i Mateusz Cygan wywalczyli czwarte miejsca wywalczyli w karabinie, Dominika Mędrala była także czwarta w pistolecie, zaś Rafał Sumara zajął szóste miejsce w karabinie. Drużynowo wiślacy wywalczyli bardzo dobre drugie miejsce, a klasyfikację tę wygrał zespół AZS III Częstochowa.

W poszczególnych konkurencjach zwyciężyli:
- karabin kobiet - Magdalena Wesołowska (Hamer Kozienice)
- pistolet kobiet - Monika Cwajna (ZO LOK Kraków)
- karabin mężczyzn - Rafał Łukaszyk (Dragon Chełm)
- pistolet mężczyzn - Michał Jordanek (ZO LOK Kraków).

wislakrakow.com
(TS Wisła / Dariusz Zastawny)

Strzelcy zwyciężają w Pucharze Niepodległości

7. listopada 2007

Dwa zwycięstwa odnieśli zawodnicy Wisły w VI Pucharze Niepodległości w strzelectwie sportowym, który odbył się w obiektach Białej Gwiazdy. Marcin Królikowski zdeklasował przeciwników w konkurencji karabinu pneumatycznego seniorów, wyprzedzając drugiego zawodnika aż o czternaście punktów.

Dużo bardziej dramatyczną walkę o zwycięstwo stoczył nasz junior młodszy Jerzy Szarlitt, również w karabinie pneumatycznym. Strzelał on w zawodach dosyć nierówno. Przykładowo, w serii drugiej osiągnął bardzo dobry wynik 97 punktów, by w turze trzeciej uzyskać zaledwie punktów 88. W ostatniej rundzie strzelań wykazał się jednak największą odpornością psychiczną spośród wszystkich uczestników. „Wystrzelał” 94 punkty, w łącznej klasyfikacji zrównał się z liderującym zawodnikiem LOK HTS Kraków Damianem Pańszczykiem, a ponieważ jego wynik w finałowej serii był o jeden punkt lepszy od Pańszczyka, to właśnie on został zwycięzcą zawodów.

Pozytywnie należy ocenić także występy innych zawodników Wisły. Junior młodszy Przemysław Niechaj zajął drugie miejsce w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego, zaś trzecie miejsca w swych konkurencjach wywalczyli: Dominika Mędrala, Joanna Gawin, Joanna Dubiel, Anna Szymczak, Bartłomiej Sołtysiak, Rafał Sumara. Wyniki te pozwoliły Białej Gwieździe na zajęcie czwartego miejsca w klasyfikacji drużynowej. Najlepszy okazał się zespół AZS Częstochowa.

wislakrakow.com
(TS Wisła / Dariusz Zastawny)


Gimnastyczka i strzelcy mają sponsorów!

29. marca 2007


Nowych sponsorów zyskali kandydatka na Igrzyska Olimpijskie, gimnastyczka Monika Frandofert oraz strzelcy - Beata Bartków-Kwiatkowska, Karolina Bujakowska i Bartłomiej Nogieć. Współpracy tej poświęcona została dzisiejsza konferencja prasowa, która odbyła się na obiektach Towarzystwa Sportowego Wisła.

- W zeszłym roku podjęliśmy działanie marketingowe zmierzające do pozyskania pomocy i wsparcia dla naszych zawodników. Nasi dobroczyńcy gwarantują wsparcie zarówno finansowe jak i materialne, niezbędne dla funkcjonowania sekcji - mówi o kulisach nowych umów dyrektor TS Wisła Celina Sokołowska.

Niespełna 16-letnia Monika Frandofert to jedna z najbardziej utalentowanych gimnastyczek „Białej Gwiazdy”, trenująca w naszym klubie od 1998 roku. Jej trenerką prowadzącą jest mama Mariola. Monika we wrześniu wystartuje na mistrzostwach świata, na których ma szansę wywalczyć kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 2008.

- Naszym planem minimum są kwalifikacje olimpijskie dla dwóch osób. Mam ogromną nadzieję, że jedną z nich będzie Monika - mówi Sławomir Kaliszewski, trener koordynator sekcji gimnastycznej TS Wisła. - Generalnym sprawdzianem poprzedzającym mistrzostwa świata będą czerwcowe mistrzostwa Polski seniorów rozgrywane na obiektach krakowskiej AWF - dodaje trener.

Wsparcia starań Moniki o udział w Igrzyskach Olimpijskich podjął się p. Czesław Meus i jego firma Biofuturo, zajmująca się dystrybucją żywności ekologicznej. - Korzystając, że nadarza się okazja by jedna z zawodniczek pojechała na igrzyska chcieliśmy wspomóc to przedsięwzięcie. Podpisując umowę zaproponowałem również współpracę z fizjologiem, by mieć kontrolę nad tym jak funkcjonuje organizm naszej zawodniczki - mówi Meus. Umowa obowiązuje od 1 stycznia tego roku i została podpisana do wrześniowych mistrzostw świata. Jeśli Monika Frandofert wywalczy na nich udział w Igrzyskach Olimpijskich wówczas współpraca zostanie przedłużona o kolejny rok, na jeszcze korzystniejszych dla zawodniczki i klubu zasadach.

Wsparcia wiślackich strzelców podjęło się Przedsiębiorstwo Remontowo-Budowlane „Rembud”. Jej właściciel Stanisław Michalik nie ukrywa, że jest wielkim pasjonatem tej dyscypliny sportu. - Sam wielokrotnie startowałem w zawodach strzeleckich, choć głównie strzelectwa dynamicznego. Jestem kibicem Wisły. Często tu przebywam i zawsze jestem sercem z tym klubem - zapewnia.

Beata Bartków-Kwiatkowska i Karolina Bujakowska pochodzą z Bielsko-Białej i strzelają z pistoletu pneumatycznego. Beata reprezentuje nasz kraj od 2000 roku. Posiada klasę sportową MM (Mistrzowska Międzynarodowa). W zeszłym roku zdobyła brązowy medal na odbywających się w Moskwie Mistrzostwach Europy. Z kolei Karolina zajęła w zeszłym roku pierwsze miejsce w Memoriale mjr Wrzoska w Częstochowie, wcześniej zaś zdobywała medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Natomiast 24-letni krakowianin Bartłomiej Nogieć to zdobywca dwóch złotych medali niedawnych Młodzieżowych Mistrzostwach Polski – strzelał z pistoletu pneumatycznego i dowolnego.

Warto wspomnieć o bogatych tradycjach zarówno gimnastyki jak i strzelectwa w Wiśle. - Gimnastyka jest u nas bardzo szanowaną dyscypliną. To właśnie ta dyscyplina jest najbardziej „medalodajna” - mówi prezes TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz. Warto przy tej okazji wspomnieć o brązowych medalach na Igrzyskach Olimpijskich w Melbourne zdobytych przez Barbarę Ślizowską i Lidię Szczerbińską. Zawodniczki Wisły zdobyły ponad 170 złotych medali w mistrzostwach Polski.

- W pistolecie sportowym również mamy bardzo bogate tradycje - przypomina Ludwik Miętta-Mikołajewicz.. - Za przykład można podać Jerzego Pietrzaka, który startując na igrzyskach w Seulu, Barcelonie, Atlancie i Sydney zapisał wspaniałą kartę w historii naszego klubu. Nie ukrywam, że będziemy kładli szczególny nacisk na tą dyscyplinę sportu. Jest to, o tyle istotne, że w najbliższych latach chcielibyśmy wybudować nową strzelnicę, spełniającą obowiązujące standardy.

Wiślaccy włodarze i sportowcy mają nadzieję, że umowy, o których dziś piszemy utorują drogę do kolejnych kontraktów z firmami chcącymi inwestować w wiślacki sport. Jak widać na powyższych przykładach dotyczy to nie tylko najbardziej medialnych dyscyplin sportu.

Strony internetowe sponsorów Moniki Frandofert i wiślackich strzelców:

  • www.biofuturo.pl
  • www.rembud.com.pl


wislakrakow.com
(rav)

  • Rekordowe strzały w memoriale Brożka A- A+


Podczas VII Memoriału Olimpijskiego im. płk. Franciszka Brożka w Strzelectwie Sportowym padło kilka wyników niezłych i jeden doskonały.

W konkurencji pistoletu pneumatycznego juniorek młodszych zawodniczka Promienia Bochnia Joanna Tomala, strzelając 380 punktów, uzyskała wynik lepszy od rekordu Polski. Ponieważ jednak w myśl przepisów Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego, rekordy naszego kraju można ustanawiać tylko w trakcie zawodów klasyfikacyjnych, Pucharu Polski i mistrzostw Polski, rezultat ten nie zostanie zapisany jako rekordowy. Być może fakt ten stanie się wszelako przyczynkiem do zakwalifikowania Memoriału do rangi zawodów klasyfikacyjnych.

W trakcie dwudniowego turnieju zobaczyliśmy w akcji 142 strzelców z 14 klubów. Na tle zawodników przyjezdnych dobre wrażenie sprawili wiślacy. Najlepiej spisali się: junior Mateusz Cygan – zwycięzca w konkurencji karabinu pneumatycznego juniorów, Stanisław Bylina – zdobywca pierwszego miejsca w pistolecie pneumatycznym młodzików, oraz Maja Niećwieja – najlepsza wśród juniorek w pistolecie pneumatycznym. Na uwagę zasługują także wyniki Dominiki Szwalec i Bartłomieja Sołtysiaka – drugich w pistolecie pneumatycznym, odpowiednio wśród juniorek młodszych i juniorów.

W najbardziej prestiżowej klasyfikacji drużynowej, w której zaprezentowały się 23 zespoły, najlepsza okazała się ekipa Snajpera I Lublin przed ZO LOK I Kraków. Na miejscu trzecim i czwartym znalazły się ex aequo drużyny ULKS Jedlińsk i Wisły I Kraków. Druga drużyna "Białej Gwiazdy" zajęła 12. miejsce, zaś Wisła III uplasowała się na 13. pozycji.

TS Wisła

Zawodnicy: