Szkółka Piłkarska TS Wisła. Rocznik 1998 (piłka nożna). Mecze towarzyskie 2009/2010

Z Historia Wisły

  • Sezon 2009/2010:
    • Mecze towarzyskie 2009/2010

Glory, glory Man United!

2009-11-05 12:08

autor: Jack


Po zwycięstwie w Deichmann Cup przyszedł czas na realizację zwycięskiej nagrody, czyli wyjazd do świątyni futbolu, teatru marzeń – Old Trafford. Chłopcy w nagrodę pojechali do Manchesteru United, na zaproszenie Tomasza Kuszczaka. Klub mający najwięcej kibiców na świecie zyskał kolejnych wiernych fanów, zawodników i rodziców rocznika 98 Białej Gwiazdy.


Głównym punktem wyjazdu był mecz Ligi Mistrzów: MU – CSKA Moskwa, dodatkowo zagraliśmy mecz z rówieśnikami z Manchesteru, zwiedziliśmy stadion, miasto, spotkaliśmy się z Tomkiem Kuszczakiem, wieczory zaś spędzaliśmy na poznawaniu tradycyjnych angielskich pubów.


Wyjazd rozpoczął się w poniedziałek 2 listopada na lotnisku w Katowicach, skąd liniami WizzAir polecieliśmy do Liverpoolu. Chłopcy stremowani, niektórzy w strachu przed lotem (dla większości był to pierwszy podniebny rejs), dzielnie znieśli podróż. Liverpool przywitał nas typową angielską pogodą, na przemian deszcz i słońce, temperatura 10 stopni. Szybka kontrola dokumentów i wsiadamy do autokaru, który zawiezie nas do Manchesteru. Po pół godzinie drogi jesteśmy w naszym hotelu i czekamy na spotkanie z gwiazdą.

Tomek Kuszczak, bramkarz Manchesteru United, okazał się bardzo fajnym, miłym człowiekiem. Opowiadał o swojej drodze piłkarskiej, odpowiadał na dziesiątki pytań naszych chłopców (Ma Pan dziewczynę? Jakim autem Pan jeździ? Jaki jest Pana ulubiony klub? Co by nam Pan radził itp.), rozdał setki autografów, pozował do zdjęć. Myślę, że polubił krakowską drużynę i obiecał, że jeśli wystąpi następnego dnia w Lidze Mistrzów będzie o niej myślał podczas meczu.

Po spotkaniu z TK29 ruszamy do jednej z dzielnic Manchesteru, by rozegrać sparing z angielskimi rówieśnikami. Mimo ulewy i wiatru mecz doszedł do skutku, niestety pechowo go przegrywamy 1:2 (bramka Handzlik). Na usprawiedliwienie można dodać, że wszyscy byli już bardzo zmęczeni podróżą i emocjami, dlatego gra nie wyglądała najlepiej. Ale zaprezentowaliśmy się w sumie nieźle, angielscy trenerzy z uznaniem mówili o meczu.

Źródło: http://wisla98.futbolowo.pl/wisla98/index.php