Tadeusz Dąbrowski
Z Historia Wisły
Linia 135: | Linia 135: | ||
Jako pilot wsławił się rekordem prędkości w locie do Warszawy. Był kierownikiem plutonu "radio" w pułku krakowskim. | Jako pilot wsławił się rekordem prędkości w locie do Warszawy. Był kierownikiem plutonu "radio" w pułku krakowskim. | ||
[[Grafika:Wiadomości Sportowe 1923-04-17c.jpg|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Wiadomości Sportowe 1923-04-17c.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | ==Doniesienia prasowe== | ||
+ | |||
+ | <br>Wiadomości Sportowe Nr. 8. Kraków wtorek, 17 Kwietnia 1923. Rok II. | ||
+ | |||
+ | <br><br>I znów nieubłagana śmierć wyrwała z szeregów sportowych pełnego nadzieji, inicjatywy spółpracownika. Porucznik - obserwator Tadeusz Dąbrowski urodzony w Stanisławowie liczył lat 23. | ||
+ | |||
+ | Nadzwyczaj miły i towarzyski cieszył się jak największą sympatią kolegów, a wśród współtowarzyszy klubowych niespotykanem koleżeństwem. Niedawno p o powrocie z kresów wschodnich Rzeczypospolitej, wstąpił do T. S. „Wisła”, jako członek sekcji piłki nożnej. Tragicznie zmarły w kwiecie wieku śp. Dąbrowski, natychmiast po wpisaniu się do „Wisły” przejął się gorliwie idea i celami towarzystwa, a całą swoją pracę i energję postanowił poświęcić stworzeniu sekcji tenisowej. Mimo kolosalnych trudności, żelazna wytrwałość i ukochanie barw klubu przez młodego członka pozwalały na podstawie wypracowanych i w czyn zamienionych projektów przypuszczać, że praca śp. Dąbrowskiego zostanie uwieńczona pomyślnym wynikiem. Lecz na przeszkodzie stanął nieszczęśliwy wypadek, który spowodował tragiczną śmierć na posterunku lotniczem. jednego z najdzielniejszych oficerów, jednego z najchętniejszych i najpracowitszych sportowców, jednego z najlepszych Wiślaków. | ||
+ | |||
+ | Nie pozwoliła mu śmierć na ukończenie dzieła, które było jego marzeniem i ideą. Nie zabawił długo wśród nas. lecz tem większy ogarnia nas za nim żal. że prącą swą dorównywał starym członkom T. S. „Wisła”. Oby myśl jego i praca nie poszła na marne, a pamięć jego pozostała na długie lata w klubie, jako jednego z najlepszych i najdzielniejszych członków. Mir. Rodzinie, Kolegom. T. S. ,.Wisła“ przesyłamy tą drogą wyrazy współczucia. Redakcja | ||
[[Kategoria:Zawodnicy (piłka nożna)|Dąbrowski Tadeusz]] | [[Kategoria:Zawodnicy (piłka nożna)|Dąbrowski Tadeusz]] |
Wersja z dnia 08:21, 16 sty 2017
Członek sekcji piłkarskiej Wisły do chwili tragicznej śmierci. Najprawdopodobniej grywał tylko w drużynach rezerwowych.
Organizator sekcji tenisowej TS Wisła.
Porucznik WP, pilot obserwator. Zginął w katastrofie lotniczej nad Krakowem 12 kwietnia 1923.
Jako pilot wsławił się rekordem prędkości w locie do Warszawy. Był kierownikiem plutonu "radio" w pułku krakowskim.
Doniesienia prasowe
Wiadomości Sportowe Nr. 8. Kraków wtorek, 17 Kwietnia 1923. Rok II.
I znów nieubłagana śmierć wyrwała z szeregów sportowych pełnego nadzieji, inicjatywy spółpracownika. Porucznik - obserwator Tadeusz Dąbrowski urodzony w Stanisławowie liczył lat 23.
Nadzwyczaj miły i towarzyski cieszył się jak największą sympatią kolegów, a wśród współtowarzyszy klubowych niespotykanem koleżeństwem. Niedawno p o powrocie z kresów wschodnich Rzeczypospolitej, wstąpił do T. S. „Wisła”, jako członek sekcji piłki nożnej. Tragicznie zmarły w kwiecie wieku śp. Dąbrowski, natychmiast po wpisaniu się do „Wisły” przejął się gorliwie idea i celami towarzystwa, a całą swoją pracę i energję postanowił poświęcić stworzeniu sekcji tenisowej. Mimo kolosalnych trudności, żelazna wytrwałość i ukochanie barw klubu przez młodego członka pozwalały na podstawie wypracowanych i w czyn zamienionych projektów przypuszczać, że praca śp. Dąbrowskiego zostanie uwieńczona pomyślnym wynikiem. Lecz na przeszkodzie stanął nieszczęśliwy wypadek, który spowodował tragiczną śmierć na posterunku lotniczem. jednego z najdzielniejszych oficerów, jednego z najchętniejszych i najpracowitszych sportowców, jednego z najlepszych Wiślaków.
Nie pozwoliła mu śmierć na ukończenie dzieła, które było jego marzeniem i ideą. Nie zabawił długo wśród nas. lecz tem większy ogarnia nas za nim żal. że prącą swą dorównywał starym członkom T. S. „Wisła”. Oby myśl jego i praca nie poszła na marne, a pamięć jego pozostała na długie lata w klubie, jako jednego z najlepszych i najdzielniejszych członków. Mir. Rodzinie, Kolegom. T. S. ,.Wisła“ przesyłamy tą drogą wyrazy współczucia. Redakcja