1921.05.03 Wisła Kraków - Polonia Warszawa 4:1
Z Historia Wisły
| Linia 14: | Linia 14: | ||
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br> | | wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br> | ||
| strzelcy bramek goście = | | strzelcy bramek goście = | ||
| - | | skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Michał Szubert]]<br>[[Andrzej Bujak]]<br>[[Kazimierz Kaczor]]<br>[[Stanisław Kowalski]] I<br>[[Franciszek Turmiński]]<br>[[Marian Szpórna]]<br>Węgrzyn<br>[[Franciszek Danz]]<br>[[Bogdan]]<br>[[Stefan Śliwa]]<br>[[Stanisław Marcinkowski]]<br><br>trener: | + | | skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Michał Szubert]]<br>[[Andrzej Bujak]]<br>[[Kazimierz Kaczor]]<br>[[Stanisław Kowalski]] I<br>[[Franciszek Turmiński]]<br>[[Marian Szpórna]]<br>[[Albin Węgrzyn]]<br>[[Franciszek Danz]]<br>[[Bogdan]]<br>[[Stefan Śliwa]]<br>[[Stanisław Marcinkowski]]<br><br>trener: |
| skład gości = 2-3-5<br>Przeworski<br>Smid<br>Czyżewski<br>Korngold<br>S.Loth I<br>Muck<br>Geberthner II<br>Hamburger<br>J.Loth II<br>Emchowicz<br>Zantmann<br><br>trener: | | skład gości = 2-3-5<br>Przeworski<br>Smid<br>Czyżewski<br>Korngold<br>S.Loth I<br>Muck<br>Geberthner II<br>Hamburger<br>J.Loth II<br>Emchowicz<br>Zantmann<br><br>trener: | ||
| statystyki = | | statystyki = | ||
Wersja z dnia 08:25, 3 maj 2013
| Wisła Kraków | 4:1 (2:0) | Polonia Warszawa | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: Kałuża | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje
"IKC" z 1921.05.02
Ze sportu. Dziś odbędą się na boisku „Cracovii” zawody footballowi „Cracovii” z „Polonią” warszawską. Zawody budzą żywe zainteresowanie. 3 maja „Polonia” rozegra z „Wisła” krakowską.
"IKC" z 1912.05.06
ZE SPORTU.
Wisła – Polonia 4:1
Onegdajsze zawody „Polonii” warszawskiej z „Wisłą” zakończyły się dla pierwszej równie dotkliwą klęską.
„Polonia” okazała się drużyną mało wytrzymałą, dla której rozgrywanie dwudniowych zawodów jest jeszcze przedwczesnem. Gra Warszawiaków (o ile w pierwszym dniu była możliwą) w drugim dniu miała charakter nieudolnego kopania – rzecz naturalna – bez jakiegokolwiek planu czy kombinacyi, bo przecież trudno nazwać kombinacją bezcelowe uganianie ze piłką, z którą, gdy wreszcie dopadli, nie wiedzieli goście co począć! Sądząc z poziomu gry „Polonii” można drużynę tę śmiało zaliczyć do klasy B.
„Wisła” – mimo, że jeszcze nie znajduje się w dawnej formie – górowała nad Warszawiakami tak techniką jak i kombinacją. Zawody prowadzone bez tempa, nie wywołały zbytniego zainteresowania, a zakończyły się zwycięstwem „Wisły” 4:1.
