1921.08.15 Wisła Kraków – TTC Budapeszt 3:0
Z Historia Wisły
Linia 19: | Linia 19: | ||
}} | }} | ||
- | + | __NOTOC__ | |
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
===Tygodnik Sportowy=== | ===Tygodnik Sportowy=== |
Wersja z dnia 00:02, 11 paź 2008
[[Grafika:|150px]] | Wisła Kraków | 3:0 (2:0) | Terezvrosi Torna Club Budapeszt (T.T.C.) | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Seidner | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Rzuty rożne: 4-2 |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Tygodnik Sportowy
Po słabych występach z UTC przyszła konfrontacja z Terezvrosi Torna Club z Budapesztu (T.T.C.). Była to solidna drużyna, należąca do pierwszej klasy budapesztańskiej. Przed pojedynkiem z Wisłą osiągnęła w niedzielę remis z Cracovią (1:1). W związku z tym nie wróżono Wiśle sukcesu w tej poniedziałkowej potyczce. „Czerwoni” sprawili jednak niespodziankę wygrywając pewnie 3:0 (2:0).
Zwycięstwo zawdzięczała Wisła niezwykłej ambicji i kondycji, gdyż zawrotne tempo meczu wytrzymała do końca. Mecz ułożył się dla Wisły bardzo korzystnie, bo już w 4’ Kowalski strzelił pierwszego gola (po rzucie rożnym bitym przez Danza). Na tyle zdopingowało to gości do gry, że już do końca spotkania trwała na boisku zażarta walka z obu stron.
Obustronne ataki w I. połowie. W 35 min. po strzale Reymana odbitą przez bramkarza gości piłkę Szpurna pakuje do siatki. "W 38 min. strzela znowu Reyman z dogodnej sytuacji górnym, pięknym rzutem, nie trafia o włos". Dobra gra obrony Wisły. Po przerwie gra wyrównana, choć wzrasta przewaga Wisły; dobra gra ataku Wisły (niewykorzystane sytuacje przez Reymana i Kowalskiego). W 29 min. Szpurna strzela 3. gola z podania Kowalskiego.
Na podstawie: Tygodnik Sportowy nr 14.
Przegląd Sportowy numer 14, sobota 08.20.1921, strona 6:
15 sierpnia. Wisła - T.T.C. 3:0 (2:0). Pierwsze swe znaczne zwycięstwo nad zagraniczną drużyną zawdzięcza Wisła nadzwyczajnej ambicji, z jaką grała przez cały czas. Zawrotne wprost tempo gry wytrzymała doskonale, będąc do przerwy prawie wyłącznie stroną atakującą.
Opis meczu
Już w 3 min. po rozpoczęciu zdobywa Kowalski II pierwszą bramkę ze wzorowo wykonanego przez Danza, rzutu narożnego poczem dopiero w 35 min. Szpurna drugą.
W drugiej połowie przewagę mieli Węgrzy. Napad ich jednak, nie posiadając żadnej siły przebojowej, nie był po prostu w możności podsunąć się bliżej pod bramkę Wisły, strzały zaś oddawane z większej odległości, chwytał brawurowo Wiśniewski. Wisła od czasu do czasu robiła wypady, skutkiem których uzyskała przez Szpurnę w 29 min. ostatniego gola.
Wszystkie ataki Węgrów usiłujących zdobyć przynajmniej jeden punkt, niweczyła doskonale grająca obrona Wisły. Także pomoc pracowała bez zarzutu, jedynie napad, z wyjątkiem skrzydeł, słabszy.
Terezvarosi grał znacznie słabiej niż z Cracovią. W napadzie pracował właściwie jeden tylko Mally. Podziwiać wprost trzeba mrówczą pracę lecz syzyfową pracę tego gracza, który prasowany przez obrońców, prawie zawsze zdołał się wywinąć i scentrować. Niestety wszystkie jego wysiłki szły na marne skutkiem słabej gry reszty napastników.
Pomoc grała słabo. Z obrony dobry był tylko Fried. Sędzia p. Seidner. Rzuty narożne 4:2 dla Wisły.