1921.08.15 Wisła Kraków – TTC Budapeszt 3:0

Z Historia Wisły

15.08.1921, Mecz towarzyski, ,
[[Grafika:|150px]] Wisła Kraków 3:0 (2:0) Terezvrosi Torna Club Budapeszt (T.T.C.) [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia: Seidner
Bramki
Władysław Kowalski 4’
Marian Szpurna 35'
Marian Szpurna 74’
1:0
2:0
3:0
Wisła Kraków
Mieczysław Wiśniewski
Andrzej Bujak
Wilhelm Cepurski
Władysław Kowalski
Stefan Śliwa
Witold Gieras
Franciszek Danz
Marian Szpurna
Henryk Reyman
Stanisław Kowalski
Stanisław Marcinkowski
Terezvrosi Torna Club Budapeszt (T.T.C.)
Braun
Fried
Kovacs
Palkovits
Kluger
Rarottgai
Rosenberg
Poremba
Boery
Proczenko
Mally
Rzuty rożne: 4 - 2

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Tygodnik Sportowy

Po słabych występach z UTC przyszła konfrontacja z Terezvrosi Torna Club z Budapesztu (T.T.C.). Była to solidna drużyna, należąca do pierwszej klasy budapesztańskiej. Przed pojedynkiem z Wisłą osiągnęła w niedzielę remis z Cracovią (1:1). W związku z tym nie wróżono Wiśle sukcesu w tej poniedziałkowej potyczce. „Czerwoni” sprawili jednak niespodziankę wygrywając pewnie 3:0 (2:0).

Zwycięstwo zawdzięczała Wisła niezwykłej ambicji i kondycji, gdyż zawrotne tempo meczu wytrzymała do końca. Mecz ułożył się dla Wisły bardzo korzystnie, bo już w 4’ Kowalski strzelił pierwszego gola (po rzucie rożnym bitym przez Danza). Na tyle zdopingowało to gości do gry, że już do końca spotkania trwała na boisku zażarta walka z obu stron. Obustronne ataki w I. połowie. W 35 min. po strzale Reymana odbitą przez bramkarza gości piłkę Szpurna pakuje do siatki. "W 38 min. strzela znowu Reyman z dogodnej sytuacji górnym, pięknym rzutem, nie trafia o włos". Dobra gra obrony Wisły. Po przerwie gra wyrównana, choć wzrasta przewaga Wisły; dobra gra ataku Wisły (niewykorzystane sytuacje przez Reymana i Kowalskiego). W 29 min. Szpurna strzela 3. gola z podania Kowalskiego.

Na podstawie: Tygodnik Sportowy nr 14.

Przegląd Sportowy numer 14, sobota 08.20.1921, strona 6:

15 sierpnia. Wisła - T.T.C. 3:0 (2:0). Pierwsze swe znaczne zwycięstwo nad zagraniczną drużyną zawdzięcza Wisła nadzwyczajnej ambicji, z jaką grała przez cały czas. Zawrotne wprost tempo gry wytrzymała doskonale, będąc do przerwy prawie wyłącznie stroną atakującą.

Opis meczu

Już w 3 min. po rozpoczęciu zdobywa Kowalski II pierwszą bramkę ze wzorowo wykonanego przez Danza, rzutu narożnego poczem dopiero w 35 min. Szpurna drugą.

W drugiej połowie przewagę mieli Węgrzy. Napad ich jednak, nie posiadając żadnej siły przebojowej, nie był po prostu w możności podsunąć się bliżej pod bramkę Wisły, strzały zaś oddawane z większej odległości, chwytał brawurowo Wiśniewski. Wisła od czasu do czasu robiła wypady, skutkiem których uzyskała przez Szpurnę w 29 min. ostatniego gola.

Wszystkie ataki Węgrów usiłujących zdobyć przynajmniej jeden punkt, niweczyła doskonale grająca obrona Wisły. Także pomoc pracowała bez zarzutu, jedynie napad, z wyjątkiem skrzydeł, słabszy.

Terezvarosi grał znacznie słabiej niż z Cracovią. W napadzie pracował właściwie jeden tylko Mally. Podziwiać wprost trzeba mrówczą pracę lecz syzyfową pracę tego gracza, który prasowany przez obrońców, prawie zawsze zdołał się wywinąć i scentrować. Niestety wszystkie jego wysiłki szły na marne skutkiem słabej gry reszty napastników.

Pomoc grała słabo. Z obrony dobry był tylko Fried. Sędzia p. Seidner. Rzuty narożne 4:2 dla Wisły.




Szablon:Inne mecze