1921.10.02 Lwów - Kraków/Wisła Kraków 1:1
Z Historia Wisły
[[Grafika:|150px]] | Lwów | 1:1 (0:1) | Kraków/Wisła Kraków | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 10 000 | ||||||||||
sędzia: Przeworski | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
2 października we Lwowie stanęła jak jeden mąż drużyna Wisły. Tym razem reprezentująca niebieskie barwy Krakowa. Początek spotkania toczącego się w obecności niebywałej liczby widzów (10000) należał do Lwowa. Umiejętnościami strzeleckimi popisywali się bez efektu bramkowego Garbień i Batsch. Jednak "Kraków górował nad Lwowem zgraniem, krótkiem podawaniem i zimną krwią, czego brak było Lwowianom". „Tygodnik Sportowy” chwalił Wisłę Kraków za ładną techniczną grę. Dobrze spisywała się obrona i pomoc. Ładna i otwarta gra Krakowa w I. połowie przyniosła mu bramkę strzeloną w 25’ przez Reymana z rzutu karnego . Jeszcze przed przerwą szansę na podwyższenie wyniku miał Reyman, ale w 44 min. oddał "bez skutku strzał na bramkę". Po przerwie zaznaczyła się przygniatająca przewaga Lwowian. Kraków murował swoją bramkę w efekcie wyrównujący gol padł dopiero na 4 minuty przed końcem spotkania (Batsch strzelił z 25 metrów). Wiślacy grali zbyt ostro i ten nie stojący na zbyt wysokim poziomie mecz musieli kończyć w dziesiątkę.
Na podstawie: Tygodnik Sportowy nr 21 i Przegląd Sportowy nr 21 – tekst za: „Z Białą Gwiazdą w sercu”.