1922.04.02 Wisła Kraków - Cracovia 1:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 40: Linia 40:
Gra „starych współzawodników, a najlepszych w Polsce drużyn”. Cracovia przeważałą wyraźnie i tylko dobra dyspozycja bramkarza Wisły zadecydowała o takim wyniku. Wisła gorsza o 2 klasy. Grała ofiarnie i brutalnie w obronie?!! ''Na podstawie: IKC nr 91 i 93.''
Gra „starych współzawodników, a najlepszych w Polsce drużyn”. Cracovia przeważałą wyraźnie i tylko dobra dyspozycja bramkarza Wisły zadecydowała o takim wyniku. Wisła gorsza o 2 klasy. Grała ofiarnie i brutalnie w obronie?!! ''Na podstawie: IKC nr 91 i 93.''
 +
 +
 +
[[Kategoria:Cracovia - Wszystkie mecze]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - Mecze zremisowane]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - Wszystkie mecze - dom]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - Mecze zremisowane - dom]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - Mecze oficjalne]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - Mecze oficjalne zremisowane]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - Mecze oficjalne - dom]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - Mecze oficjalne zremisowane - dom]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - A klasa wszystkie mecze]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - A klasa mecze zremisowane]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - A klasa wszystkie mecze - dom]]
 +
[[Kategoria:Cracovia - A klasa mecze zremisowane - dom]]

Wersja z dnia 13:36, 19 paź 2008

1922.04.02, A klasa, Stadion Makkabi, 14:30
[[Grafika:|150px]] Wisła Kraków 1:1 (0:0) Cracovia [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia: Obrubański
Bramki

Franciszek Danz 58'
0:1
1:1
Kotapka 57'

Wisła Kraków
2-3-5
Mieczysław Wiśniewski
Wilhelm Cepurski
Andrzej Bujak
Witold Gieras
Stefan Śliwa
Stanisław Kowalski
Stanisław Marcinkowski
Władysław Kowalski
Henryk Reyman
Marian Szpurna
Franciszek Danz
Cracovia
2-3-5
Popiel
Fryc
Gintel
Synowiec
Cikowski
Styczeń
Sperling
Kogut
Kałuża
Kotapka
Zimowski
rzuty rożne: 1 - 11

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Tygodnik Sportowy

Pochwała Cracovii. Peany na jej cześć i zestawienie walorów obu drużyn: Cracovia - ucieleśnienie ofensywy, Wisła -defensywy, Cracovia - to technika, styl i metoda w grze, Wisła - siła, zdrowie, odwaga i zawadiackość w grze; "We Wiśle pracują mięśnie, w Cracovii mózg". Walka regenerującej swe siły Wisły i silniejszej, ale zmierzającej w kierunku degeneracji Cracovii. Nerwowa gra na początku, przy przewadze Cracovii, potem gra wyrównana (z centry Kowalskiego pudłuje Reyman, podanie z wolnego Reymana nie wykorzystuje Danz, obraźliwe epitety ze strony kibiców "rzeźnicy, masarze" po faulu Kowalskiego na Kałuży, reakcje kibiców Wisły podobne). W 12 min. po przerwie z podania Kałuży Kotapka strzela gola. Natychmiastowa odpowiedź Wisły i w kilkanaście sekund później Danz strzela wyrównującego gola. W odpowiedzi ataki Cracovii i dobra gra defensywy Wisły; potem wyrównana gra. "Reyman przebija się, podaje sobie samemu poza backa, sędzia przez pomyłkę gwizda of'side". Końcówka meczu dla Wisły. Atak Wisły gra coraz lepiej. Pochwała Reymana za grę lepszą niż w poprzednim sezonie.

Na podstawie: Tygodnik Sportowy.

Wiadomości Sportowe

Wg WS to Kałuża w 9' strzela gola; przewaga techniczna Cracovii, która ma większe ogranie i trening, Dobra gra Wiśniewskiego, Cepurskiego, słabszy atak. Wiślacy dobrze przygotowani fizycznie do meczu. Krytyka dziennikarzy sportowych za tendencyjnie nieprzychylne głosy o Wiśle.

Na podstawie: Wiadomości Sportowe nr 4 i 5.


Trybuny pękały w szwach. Gole Kałuży i Danza. Na podstawie: Sport lwowski nr 4.

Przegląd Sportowy

"Wynik zdawałby się wskazywać, że "Wisła" staje się znowu groźnym przeciwnikiem naszego mistrza, że rok ubiegły, kiedy to biło się "Wisłe" łatwo w stosunku 3:0 i 5:0, należy do przeszłości, natomiast powróciły te dawne czasy, gdy to walczono ze zmiennym szczęściem, zwyciężając lub ulegając różnicą jednej bramki. Gdzie szukać przyczyn? Podług mnie przede wszystkim w grze Wiśniewskiego. Bramkarz ten wykazał tak wysoką klasę, tyle rutyny i przytomności umysłu, że zaliczyć go należy do naszych najlepszych i jemu w znacznej mierze zawdzięczać musi "Wisła" remisowy wynik. Gdyby miejsce Wiśniewskiego w bramce zajął był Szubert, "Wisła" musiałaby przegrać różnicą 4-6 bramek. Za drugą przyczynę uważam pewien defekt w ustawieniu napadu "Cracovii". Kogut od tak dawna wykazuje spadek formy, że dalsze uparte forsowanie go w składzie pierwszej drużyny jest dla mnie nie zrozumiałe. Gra jego w polu jest bez zarzutu i tłumaczy się rutyną i techniką, natomiast pod bramką gracz ten traci wszelką myśl, traci głowę, z odległości 1 do 2 kroków potrafi nie trafić w pustą bramkę, jak to miało miejsce z początkiem drugiej połowy niedzielnych zawodów. Sperling doskonały. Kałuża nie ten już genjalny strzelec z przed 4-5 lat, zawsze jednak pełen błyskawicznej orientacji, wielkiej rutyny i pierwszorzędnych zalet kierownik całej akcji zaczepnej. Kotapka do gry jak zwykle, musi jednak grać mniej na własną rękę i nauczyć się szybkiej decyzji w strzale, przez której brak traci mnóstwo doskonałych pozycji. Kotapka do gry jak zwykle, musi jednak grać mniej na własną rękę i nauczyć się szybkiej decyzji w strzale, przez której brak traci mnóstwo doskonałych pozycji. Zimowski wyjątkowo słabszy. Pomoc, ten niewzruszalny ośrodek siły "Cracovii", bez wyjątku doskonała. Gintel po dłuższym okresie czasu niepokojącej słabości znów po staremu dobry, choć przez pełne nonszalancji krótkie passy ze Styczniem lub Frycem w chwilach groźnych zdaje się niepotrzebnie wyzywać niebezpieczeństwo. Fryc jest graczem dziwnym. Tyle razy miał okazje przekonać się, że grając fair przysparza sobie sławy, a drużynie korzyści i mimo tego daje nosić się temperamentowi. Popiel jak na gracza, który miast treningu kraje zagon ojczysty, dobre, choć coprawda niewiele miał do roboty. "Wisła" w możliwie najlepszym składzie zmobilizowanym jak zwykle na match z Cracovią z całej Polski z "murowaną" obroną w osobach Cepurskiego i Bujaka, weteranów o ostrym systemie gry, lecz pewnej doświadczonej technice, z Gierasem w pomocy, który w szybkiem tempie dąży ku wyżynom...i Śliwą. Gracz ten ze swej prawdopodobnie ambicji pochodzącej gry "foul" jest już tak notorycznie znany, że niktby mi nawet nie uwierzył, gdybym twierdził, że w ubiegłą niedzielę grał "fair". Gorsze jest to, że przez swą drewnianą protezę może się mimo woli stać niebezpieczny dla zdrowia a nawet życia przeciwników. Napad stanowi najsłabszą stronę drużyny "Wisły". Z marną techniką, bez wszelkiej kombinacji, kopie piłkę byle naprzód. Marcinkowski nigdy już graczem nie będzie, Kowalski II zwykle dobry, choć trochę dziki, miał słaby dzień, Reyman, pełen rozumienia gry ociężał zdaje się już na stałe, Szpurna słaby, Danc, gracz chytry a jadowity, ma tyle zalet, że powinien ostatecznie pozbyć się tego brzydkiego a w nałóg wprowadzonego ustawienia się w pozycji spalonej.

Opis meczu

Przebieg gry, prowadzonej pod znakiem przygniatającej przewagi "Cracovii" (stosunek rogów 11:1 na korzyść tejże) typowy, znany od lat całemu "sportowemu" Krakowowi z wszystkich gier (zwłaszcza o mistrzostwo) tych drużyn. A więc była niezliczona ilość faulów ze strony "Wisły", troche tychże dla rewanżu ze strony Fryca i innych, wynoszenie "ubitego" Kałuży z boiska i jak zwykle wspaniała, genjalna obrona "Wisły". Trzeba przyznać, że umiejętność tę doprowadziła "Wisła" do rzadko spotykanej doskonałości. Mnóstwo groźnych sytuacji pod bramką "Wisły" ratował wspaniale Wiśniewski. Dzięki jego grze wiele ślicznych kompinacji napadu białoczerwonych mineło bez efektu. Dopiero w 56 minucie Kotapka z podania Kałuży strzela pięknie obok wybiegającego Wiśniewskiego, poczem w niespełna minutę Danc lekkim przerzutowym strzałem wyrównuje. Wśród licznych dalszych wysiłków Cracovii podnieść należy wspaniały, niewidzianej siły start Koguta chwycony przez Wiśniewskiego, który jednak w następstwie popadł w chwilowe omdlenie. 'Boisko po nocnewj śnieżycy cokolwiek błotniste, widzów tyle, ile zdołał pomieścić plac "Makkabi". Sędzia p. Obrubański jak zwykle doskonały".

Za: PS nr 14 str.10.


Gra „starych współzawodników, a najlepszych w Polsce drużyn”. Cracovia przeważałą wyraźnie i tylko dobra dyspozycja bramkarza Wisły zadecydowała o takim wyniku. Wisła gorsza o 2 klasy. Grała ofiarnie i brutalnie w obronie?!! Na podstawie: IKC nr 91 i 93.