1922.05.21 Wisła Kraków - Makkabi Kraków 5:0

Z Historia Wisły

1922.05.21, A klasa, 6. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 16:00
Wisła Kraków 5:0 (0:0) Makkabi Kraków
widzów:
sędzia: Adam Obrubański z Krakowa
Bramki
Henryk Reyman 47’
Władysław Kowalski 49'
Franciszek Danz 52’
Władysław Kowalski 81'
Marian Szpórna 83’
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
Wisła Kraków
2-3-5
Mieczysław Wiśniewski
Kazimierz Kaczor
Stanisław Stopa
Stefan Wójcik
Stefan Śliwa
Witold Gieras
Franciszek Danz
Marian Szpórna
Henryk Reyman
Władysław Kowalski
Stanisław Marcinkowski

trener: brak
Makkabi Kraków
2-3-5
Osiek
Silberspitz
Schneider II
Tislowitz
Holzmann
Hollaender
Haim
Ohrenstein
Perlmutter
Tigner
Schneider I

trener:
Rogi: 1:1

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Na podstawie: Tygodnik Sportowy nr 57:

Kiepski mecz ustępujący wcześniejszemu Wawel-Wisła II. Wisła, grając przeciw wiatrowi i słońcu, rozpoczyna atakiem i strzałem Reymana (zbyt słabym). Makkabi mogło strzelić 5 bramek w I. połowie meczu, mając ogromną przewagę. Po przerwie odwrotnie. Feralny dzień Osieka, słaba gra pomocy Makkabi. W Wiśle: "Napad, z wyjątkiem Reymana, czyniącego stałe i dobre postępy, słaby". C

Wiadomości Sportowe nr 11 i 12:

Nr 11. Kraków, poniedziałek 22 maja 1922. Rok I.



Wisła—Makkabi 5:0 (0:0)

Dotychczasowe rozgrywki o mistrzostwo okręgowe między powyższemi drużynami zakończyły się 4 razy wynikiem nierozstrzygniętym i jedną przegraną Wisły, to też wynik wczorajszy był prawdziwą niespodzianką dla licznie zebranej publiczności. Wisła pokazała nam grę piękną i celową. Współpraca wszystkich graczy i ogólne „zgranie się“ przyniosły jej zasłużone zwycięstwo. — System „murowania” bramki u Makkabi, umiejącej go dobrze zastosowywać na małem boisku, zawiódł zupełnie na obszernem polu Wisły, — to też po kilku nieudałych próbach „murowania”, prowadzi Makkabi grę otwartą.

Wisła: Wiśniewski, Kaczor, Stopa II, Wójcik, Śliwa, Gieras, Danz, Szpurna, Reyman I, Kowalski II, Marcinkowski.

Makkabi: Osiek, Silberspitz, Schneider II, Tislowitz, Holzmann, Hollander, Haim, Ohrenstein, Perlmutter, Tigner, Schneider I.

Wisła rozpoczyna grę pod wiatr i przeciw słońcu, szybkim atakiem a słaby strzał Reymana chwyta Osiek. Z kolei atakuje Makkabi, lecz już Gieras udaremnia jej posuwanie się naprzód, oddając piłkę swoim napastnikom. W pojedynczej walce z Haimem wychodzi Gieras zwycięsko. Zawiniony przez obrońcę Makkabi rzut wolny z bocznej linji pola karnego, kończy się strzałem koło słupka. Atak Wisły lewem skrzydłem, bez rezultatu, — rewanżowy atak Makkabi załamuje się na obronie czerwonych. Ładnie kombinowany atak Marcinkowski - Kowalski - Szpurna, kończy ten ostatni ostrym strzałem w ręce Osieka. — Błyskawiczny atak Makkabi udaremnia Kaczor. Silny strzał Danza odbija Osiek na korner, przez Wisłę niewyzyskany. Makkabi przenosi piłkę pod bramkę Wisły, lecz bez rezultatu. Już następny atak czerwonych wyrabia pod bramką Makkabi dogodną do zdobycia punktu pozycję, lecz Reyman pudłuje z najbliższej odległości. Po rzucie wolnym przeciw Makkabi, — następuje zamieszanie pod bramką niebieskich, trzy bezpośrednio po sobie następujące strzały trafiają już to w słupek, już też odbijają się od graczy Makkabi. — Rzut wolny przeciw Wiśle. Silną centrę Danza chwyta pewnie Osiek. Rzutu wolnego przeciw Makkabi nie wyzyskują Wiślacy, również rzut wolny zawiniony przez Wisłę, strzela Ohrenstein ostro w aut. Atak Wisły niweczy Reyman, stojąc w pozycji spalonej. Ładnie wypracowany atak Makkabi kończy Perlmutter nieudolnem kopnięciem w aut, również następny ostry strzał tegoż gracza idzie w aut tuż koło słupka bramkowego. Dalsze ataki Wisły kończą się niecelnymi strzałami czerwonych na bramkę Makkabi. Atak niebieskich psuje Haim, przepuszczając piłkę na aut. Centrę Marcinkowskiego przestrzela Szpurna z trzech kroków przed bramką przeciwnika. — Ostatnie minuty przed pauzą upływają na wzajemnych zmaganiach się przeciwników na środku boiska.

Pauza: 0:0.

Po przerwie już w drugiej minucie Wisła przeprowadza błyskawiczny atak, — silny strzał Szpurny odbija Osiek, — nadbiega Reyman i z kilku kroków pakuje piłkę w bramkę niebieskich. — Po rozpoczęciu ze środka Makkabi podciąga do linji obrony Wisły, która dalekim strzałem podaje piłkę swemu atakowi. Centrę Danza chwyta dobrze ustawiony Kowalski i już w 4 minucie zdobywa drugiego gola dla swej drużyny. Niemilknące oklaski dodają podniety graczom Wisły, którzy teraz nie schodzą z pola karnego przeciwnika, który wszystkie swe siły skupia dla obrony zagrożonej bramki. Silny strzał Danza grzęźnie w 7 minucie po raz trzeci w bramce Makkabi.

Niebiescy widząc, że system „murowania” od klęski ich nie uchroni, zaczynają powoli prowadzić grę otwartą i przeprowadzają kilka ładnych ataków, udaremnionych przez bramkarza czerwonych lub ich obrońców. Również i Wiślacy pragnąc powiększyć swe zwycięstwo, atakują silnie, — lecz wszelkie ich wysiłki niweczą dobre tyły niebieskich. — Dopiero 36 minuta przynosi czerwonym czwartego gola, zdobytego przez Kowalskiego z pięknego podania Danza. Makkabi usiłuje przebić się pod bramkę przeciwnika, lecz już pomoc Wisły niweczy jej zamiar, oddając piłkę swoim napastnikom, których błyskawiczny atak kończy się pięknym strzałem Szpurny i po raz piąty (37 minuta) piłka grzęźnie w bramce niebieskich. — Skonsternowana niepowodzeniem Makkabi ogranicza się przeważnie do obrony swej silnie atakowanej bramki — a nieliczne jej wypady, jak również kilka strzałów napastników i pomocników Wisły nie zmieniają już do końca gry rezultatu.

Z wynikiem 5:0 bramek i 1:1 rzutów z rogu dla Wisły schodzą drużyny z boiska. Zawody prowadził spokojnie i bardzo uważnie p. Obrubański.


Nr 12: Kraków, poniedziałek 29 maja 1922. Rok I.



Makkabi — Wisła. Po ostatnim „dobrze odprawionym matchu” Wisły z Makkabią (5 : 0), — zginął nagłą a niespodziewaną śmiercią znany fanatyk i bezstronny krytyk L. - Ciało je- .go pogrzebali jego... kochani chłopcy (niedoszli reprezentatywni mistrze od Polski) na boisku Makkabi. P. S. Specjalne zdjęcia z tego przykrego wypadku zamieści „Tygodnik Sportowy”.


Przegląd Sportowy nr 21/1922 str. 8:

21 maja

Wisła – Makkabi 5:0 (0:0)

Niespodziewanie wysokie zwycięstwo odniosła Wisła, tembardziej, że nawet pierwsza połowa gry nie pozwalała zupełnie wróżyć takiego wyniku końcowego.

Opis meczu

Wisła grała przed pauzą przeciw wiatrowi i słońcu i może dlatego nie umiała wykazać swojej przewagi. Poza kilkoma atakami na bramkę Makkabi na samym początku gry, zakończonymi ostremi strzałami Reymana i Danca (jeden z nich w słupek), gra toczyła się w pierwszej połowie na całym boisku. Makkabi stwarzała raz po raz niebezpieczne sytuacje pod bramką czerwonych, niewyzyskane wskutek nieudolności napadu, który uprawiał na polu karem przeciwnika hyperkombinację, kończącą się naturalnie stale odebraniem piłki przez obroną Wisły. Nieliczne strzały niebieskich były słabe i stawały się łatwym łupem Wiśniewskiego.

Po przerwie obraz gry zupełnie zmieniony. Wisła atakuje bezustannie, napad jej strzela często i dobrze, Makkabi natomiast rzadko przechodzi na połowę przeciwnika, a nieliczne jej wypady likwiduje z łatwością Kaczor i Wiśniewski. W pierwszych 7 minutach gry strzela Wisła 3 bramki przez Kowalskiego II, Reymana i Danca, nie bez wybitnej współpracy Osieka. Skonsternowany tym wynikiem Makkabi gra coraz bardziej nerwowo i coraz słabiej zarazem – można powiedzieć, że gracze jej stracili głowę. Nie obstawiali zupełnie Danca, co wyzyskała Wisła, grają stale prawem skrzydłem.

Raz za razem wyrywa się Danc i centruje bardzo ładnie, stwarzając nadzwyczaj groźne sytuacje podbramkowe, przestrzelone najczęściej przez Reymana lub obronione przez Osieka. Wisła stara się za wszelką cenę powiększyć zwycięstwo, co też udaję się jej w 31 i 36 min. Dopiero teraz przechodzi Makkabi do kontrataku – atakuje parę razy, uzyskuje nawet rzut z rogu, wysiłki te jednak nie dały rezultatu, zarówno jak dalsze ataki Wisły. Stosunek rogów 1:1. Sędziował p. Obrubański jak zwykle spokojnie i pewnie.