1923.09.25 Estonia - Polska 1:4
Z Historia Wisły
(→Komentarze prasowe po występach Wiślaków w reprezentacji:) |
|||
Linia 68: | Linia 68: | ||
<gallery> | <gallery> | ||
Grafika:Start 1946-10-28b.JPG|''Start 1946-10-28'' | Grafika:Start 1946-10-28b.JPG|''Start 1946-10-28'' | ||
+ | </gallery> | ||
+ | |||
+ | ==Relacje w prasie estońskiej== | ||
+ | ===Kaja 1923-09-25=== | ||
+ | <gallery> | ||
+ | Grafika:Kaja 1923-09-25.jpg | ||
+ | </gallery> | ||
+ | |||
+ | ===Paewaleht 1923-09-25=== | ||
+ | <gallery> | ||
+ | Grafika:Paewaleht 1923-09-25.jpg | ||
</gallery> | </gallery> | ||
[[Kategoria: Mecze Reprezentacji Polski]] | [[Kategoria: Mecze Reprezentacji Polski]] |
Wersja z dnia 21:16, 10 mar 2019
Z Wisły zagrali: Kazimierz Kaczor, Władysław Kowalski, Stefan Śliwa, Mieczysław Wiśniewski.
Debiut Kaczora w oficjalnym meczu reprezentacji Polski.
Ostatni oficjalny mecz Śliwy w reprezentacji Polski.
Przed meczem z Finlandią i Estonią powołano następujących graczy z Wisły: Reyman, Śliwa, Markiewicz, w rezerwie: Wiśniewski i Kaczor.
Skład reprezentacji Polski:
Mieczysław Wiśniewski - Wisła Kraków
Władysław Olearczyk - Pogoń Lwów
Kazimierz Kaczor - Wisła Kraków
Marian Spoida - Warta Poznań
Witold Gieras - Czarni Lwów
Stefan Śliwa - Wisła Kraków
Józef Słonecki - Pogoń Lwów
Mieczysław Batsch - Pogoń Lwów
Wawrzyniec Staliński - Warta Poznań
Władysław Kowalski - Wisła Kraków
Juliusz Miller - Czarni Lwów
Miejsce/Stadion: Tallin.
Strzelcy bramek: Mieczysław Batsch 20' (0:1), Władysław Kowalski 38' (0:2), Władysław Kowalski 65' (0:3), Wawrzyniec Staliński 77' (0:4), Kazimierz Kaczor 86' (sam.) (1:4).
Selekcjoner: Kazimierz Glabisz.
Spis treści |
Komentarze prasowe po występach Wiślaków w reprezentacji:
- Mieczysław Wiśniewski:
- „Wiśniewski dobry nie miał jednak zbyt niebezpiecznych strzałów”.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”
- „Wiśniewski dobry nie miał jednak zbyt niebezpiecznych strzałów”.
- Stefan Śliwa:
- „najlepszym na placu z pośród 22 ludzi był Śliwa, który potrafił znakomicie się zastosować do terenu błotnistego”.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”
- „najlepszym na placu z pośród 22 ludzi był Śliwa, który potrafił znakomicie się zastosować do terenu błotnistego”.
- Władysław Kowalski:
- "Wybijał się z ataku Kowalski, który pozbył się zdenerwowania, jakie go opanowało na zawodach w Finlandji", "Z ataku Polski stale niebezpiecznym jest dla Estończyków Kowalski ilekroć otrzyma piłkę". Większa swoboda w grze zaowocowała dwoma bramkami Kowalskiego, w tym jedną po indywidualnej akcji. Bramki te warte są odnotowania, bo były pierwszymi w historii polskiej piłki golami strzelonymi przez gracza Wisły i jedynymi strzelonymi przez Kowalskiego w reprezentacyjnych występach.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”
- "Wybijał się z ataku Kowalski, który pozbył się zdenerwowania, jakie go opanowało na zawodach w Finlandji", "Z ataku Polski stale niebezpiecznym jest dla Estończyków Kowalski ilekroć otrzyma piłkę". Większa swoboda w grze zaowocowała dwoma bramkami Kowalskiego, w tym jedną po indywidualnej akcji. Bramki te warte są odnotowania, bo były pierwszymi w historii polskiej piłki golami strzelonymi przez gracza Wisły i jedynymi strzelonymi przez Kowalskiego w reprezentacyjnych występach.
- Kazimierz Kaczor:"
- Po przybyciu do Finlandii „Kaczor przedstawiał „krajanciom” (Lwowianom) swych, „dawnych dobrych znajomych”. Jego debiut przeciwko Estonii wypadł przeciętnie. "Wreszcie w uzyskaniu honorowego goala dla Estończyków dopomaga Kaczor, z którego winy uzyskują oni pierwszy i ostatni dla siebie punkt", "Kaczor popełnił kilka rażących błędów, które u backa pierwszoklasowej drużyny nie powinny mieć miejsce" - takie były komentarze prasowe. Potem było już lepiej.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”
- Po przybyciu do Finlandii „Kaczor przedstawiał „krajanciom” (Lwowianom) swych, „dawnych dobrych znajomych”. Jego debiut przeciwko Estonii wypadł przeciętnie. "Wreszcie w uzyskaniu honorowego goala dla Estończyków dopomaga Kaczor, z którego winy uzyskują oni pierwszy i ostatni dla siebie punkt", "Kaczor popełnił kilka rażących błędów, które u backa pierwszoklasowej drużyny nie powinny mieć miejsce" - takie były komentarze prasowe. Potem było już lepiej.
Relacje prasowe
Sport lwowski
Nr. 72. Lwów, środa 3. października 1923. Rok II.
Polska—Estonja 4:1 (2:0).
W powrotnej drodze z Finlandji rozegrała reprezentatywka Polski zawody z Estonją, które przyniosły jej pełny sukses. Teren boiska błotnisty; dopiero po przyzwyczajeniu się do tego otrząsła się polska drużyna z przewagi Estończyków i Kowalski a potem Batsch strzelają dwie bramki. Po przerwie gra się wyrównuje i Staliński i Kowalski ustalają wynik na 4 bramki dla Polski. Bramkę dla Estonji robi sam sobie obrońca Polski Kaczor w ostatniej chwili. Rogów 4: 3 dla Estonji. Sędzia p. Eklóf z Finjandji dobry. W drużynie Polski grali: Wiśniewski (Wisła); Kaczor (W), Olearczyk (Pogoń); Gieras (Czarni), Śliwa (W), Spojda (Warta) ; Muller (C), Kowalski (W), Staliński (Warta), Batsch i Słonecki (P); rezerwowi Domański (Warszawianka) i Cyll (ŁKS).