1923.09.25 Estonia - Polska 1:4
Z Historia Wisły
Z Wisły zagrali: Kazimierz Kaczor, Władysław Kowalski, Stefan Śliwa, Mieczysław Wiśniewski.
Przed meczem z Finlandią i Estonią powołano następujących graczy z Wisły: Reyman, Śliwa, Markiewicz, w rezerwie: Wiśniewski i Kaczor.
Skład reprezentacji Polski:
Mieczysław Wiśniewski - Wisła Kraków
Władysław Olearczyk - Pogoń Lwów
Kazimierz Kaczor - Wisła Kraków
Marian Spoida - Warta Poznań
Witold Gieras - Czarni Lwów
Stefan Śliwa - Wisła Kraków
Józef Słonecki - Pogoń Lwów
Mieczysław Batsch - Pogoń Lwów
Wawrzyniec Staliński - Warta Poznań
Władysław Kowalski - Wisła Kraków
Juliusz Miller - Czarni Lwów
Miejsce/Stadion: Tallin.
Strzelcy bramek: Mieczysław Batsch 20' (0:1), Władysław Kowalski 38' (0:2), Władysław Kowalski 65' (0:3), Wawrzyniec Staliński 77' (0:4), Kazimierz Kaczor 86' (sam.) (1:4).
Selekcjoner: Kazimierz Glabisz.
Komentarze prasowe po występach Wiślaków w reprezentacji:
- Stefan Śliwa:
- „najlepszym na placu z pośród 22 ludzi był Śliwa, który potrafił znakomicie się zastosować do terenu błotnistego”.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”
- „najlepszym na placu z pośród 22 ludzi był Śliwa, który potrafił znakomicie się zastosować do terenu błotnistego”.
- Mieczysław Wiśniewski:
- „Wiśniewski dobry nie miał jednak zbyt niebezpiecznych strzałów”.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”
- „Wiśniewski dobry nie miał jednak zbyt niebezpiecznych strzałów”.
- Władysław Kowalski:
- "Wybijał się z ataku Kowalski, który pozbył się zdenerwowania, jakie go opanowało na zawodach w Finlandji", "Z ataku Polski stale niebezpiecznym jest dla Estończyków Kowalski ilekroć otrzyma piłkę". Większa swoboda w grze zaowocowała dwoma bramkami Kowalskiego, w tym jedną po indywidualnej akcji. Bramki te warte są odnotowania, bo były pierwszymi w historii polskiej piłki golami strzelonymi przez gracza Wisły i jedynymi strzelonymi przez Kowalskiego w reprezentacyjnych występach.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”
- "Wybijał się z ataku Kowalski, który pozbył się zdenerwowania, jakie go opanowało na zawodach w Finlandji", "Z ataku Polski stale niebezpiecznym jest dla Estończyków Kowalski ilekroć otrzyma piłkę". Większa swoboda w grze zaowocowała dwoma bramkami Kowalskiego, w tym jedną po indywidualnej akcji. Bramki te warte są odnotowania, bo były pierwszymi w historii polskiej piłki golami strzelonymi przez gracza Wisły i jedynymi strzelonymi przez Kowalskiego w reprezentacyjnych występach.
Po przybyciu do Finlandii „Kaczor przedstawiał „krajanciom” Lwowianom) swych, „dawnych dobrych znajomych”. Jego debiut przeciwko Estonii wypadł przeciętnie. "Wreszcie w uzyskaniu honorowego goala dla Estończyków dopomaga Kaczor, z którego winy uzyskują oni pierwszy i ostatni dla siebie punkt", "Kaczor popełnił kilka rażących błędów, które u backa pierwszoklasowej drużyny nie powinny mieć miejsce" - takie były komentarze prasowe. Potem było już lepiej.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”