1924.07.27 Wisła Kraków – Wacker Wiedeń 2:4
Z Historia Wisły
Linia 20: | Linia 20: | ||
[[Grafika:Głos Narodu 1924-07-30.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Głos Narodu 1924-07-30.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
[[Grafika:Czas 1924-07-30.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Czas 1924-07-30.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Nowa Reforma 1924-07-30.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
[[Grafika:IOS 1924-08-09.JPG|thumb|right|200px]] | [[Grafika:IOS 1924-08-09.JPG|thumb|right|200px]] |
Wersja z dnia 13:18, 16 lut 2013
Wisła Kraków | 2:4 (1:1) | Wacker Wiedeń | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Józef Lustgarten z Krakowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Drugiego gola strzelił, wg Sportu Ilustrowanego, Czulak z podania Reymana. |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Tygodnik Sportowy nr 31
Wystawienie paru rezerwowych graczy świadczyło wyraźnie, że Wisła potraktowała ten mecz treningowo. Zapewne zlekceważono rywala, który wygrał wcześniej z Jutrzenką zaledwie 4:3. Zemściło się to na „czerwonych”, którzy przegrali mecz 2:4. Wacker zagrał o wiele lepiej niż w wygranym meczu z Jutrzenką. Słabsi w jego szeregach byli jedynie bramkarz i obrona, dobry atak i pomoc. Wisła rozczarowała, szczególnie w ataku (poza Adamkiem) i pomocy. W grze wybijali się jedynie Adamek i Kotlarczyk.
Przegląd Sportowy nr 30
Dzień wcześniej Wacker wygrywa z Jutrzenką 4:3. Przeciętna drużyna wiedeńska. Wisła wypróbowywała w tym meczu swój narybek. Bramki dla Wisły: Kotlarczyk z podania Reymana, "a po przerwie Reyman".
Sport Ilustrowany nr 24
Nie grali Kaczor, Krupa, Kowalski. Zawody interesujące z szeregiem niebezpiecznych sytuacji. Kierownictwo zlekceważyło ten mecz, wystawiając graczy, którzy co dopiero rozegrali mecz. Wyrównane spotkanie. Na gola gości odpowiada Kotlarczyk po rzucie wolnym Reymana w 27' . Po przerwie podobna sytuacja: gol dla gości i wyrównanie Czulaka z podania Reymana. W 35 i 37' padają gole dla gości przy błędach bramkarza Wisły. Wisła atakuje bezskutecznie do końca spotkania. Wacker przebywał najpierw w Warszawie, grając z Polonią i Legią.