1925.09.20 Olsza Kraków - Wisła Kraków 2:7

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 2: Linia 2:
| data = 1925.09.20
| data = 1925.09.20
| nazwa rozgrywek = Mecz towarzyski
| nazwa rozgrywek = Mecz towarzyski
-
| stadion(miasto) = Boisko Olszy
+
| stadion(miasto) = Kraków, Stadion Olszy
| godzina =
| godzina =
| herb gospodarzy =
| herb gospodarzy =
Linia 8: Linia 8:
| gospodarze = [[Olsza Kraków]]
| gospodarze = [[Olsza Kraków]]
| wynik = 2:7 (031)
| wynik = 2:7 (031)
-
| goście = Wisła
+
| goście = Wisła Kraków
| ilość widzów =
| ilość widzów =
| sędzia = Łaba
| sędzia = Łaba
-
| strzelcy bramek gospodarze = <br><br><br><br>
+
| strzelcy bramek gospodarze =
| wyniki po kolei =
| wyniki po kolei =
| strzelcy bramek goście = [[Henryk Reyman]] 4<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Stanisław Czulak]]
| strzelcy bramek goście = [[Henryk Reyman]] 4<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Stanisław Czulak]]

Wersja z dnia 13:07, 24 lut 2009

1925.09.20, Mecz towarzyski, Kraków, Stadion Olszy,
[[Grafika:|150px]] Olsza Kraków 2:7 (031) Wisła Kraków [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia: Łaba
Bramki
Henryk Reyman 4
Józef Adamek
Jan Reyman
Stanisław Czulak
Olsza Kraków
Wisła Kraków
trener: brak

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

20.09 Kraków b. Olszy. Wisła-Olsza 7:2 (3:0). Wisła w mocnym składzie jedynie bez Gierasa i Kaczora. Gole: Reyman 4, Reyman III, Czulak, Adamek. s. Łaba.


Mecz grano na szczupłym i nierównym boisku Olszy, co nie pozwalało Wiśle na rozwinięcie skrzydeł. Mimo to ambitna Olsza nie mogła sprostać rywalce, która przewyższała ją pod każdym względem. Mecz toczył się do jednej bramki, choć napastnicy Wisły razili nieskutecznością. "Reyman miał swój dobry dzień, to też cztery bramki może zapisać na swoje konto". Na podstawie: Sport lwowski nr 153; Nowy Dziennik nr 213.


Przegląd Sportowy nr 38 (227) str. 10

Wisła - Olsza 7:2 (3:0). Zawody te odbyły się na małem i nieodpowiedniem boisku Olszy, które dzięki swym rozmiarom, umożliwiło Wiśle nadmierne wykorzystanie skrzydeł i ustawiczne gniecenie przeciwnika. Olsza grała bardzo ambitnie i w pełni poświęcenia, nie mogła jednak sprostać licznym atakom Wisły, które mogły przynieść jeszcze więcej punktów, gdyby środkowa trójka napadu była lepiej usposobiona do strzału.