1927.04.24 Wisła Kraków – Hasmonea Lwów 3:1
Z Historia Wisły
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | {{Mecz | ||
| data = 1927.04.24 | | data = 1927.04.24 | ||
- | | nazwa rozgrywek = I liga | + | | nazwa rozgrywek = I liga, 5. kolejka |
- | | stadion(miasto) = Kraków, Stadion Wisły | + | | stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] |
| godzina = | | godzina = | ||
| herb gospodarzy = | | herb gospodarzy = | ||
Linia 9: | Linia 9: | ||
| wynik = 3:1 (1:1) | | wynik = 3:1 (1:1) | ||
| goście = [[Hasmonea Lwów]] | | goście = [[Hasmonea Lwów]] | ||
- | | ilość widzów = | + | | ilość widzów = 3.000 |
| sędzia = Al. Kowalski | | sędzia = Al. Kowalski | ||
- | | strzelcy bramek gospodarze = <br>[[Józef Adamek]] k | + | | strzelcy bramek gospodarze = <br>[[Józef Adamek]] (k) 18'<br>[[Józef Adamek]] (k) 55'<br>[[Mieczysław Balcer]] 73' |
| wyniki po kolei = 0:1<br>1:1<br>2:1<br>3:1 | | wyniki po kolei = 0:1<br>1:1<br>2:1<br>3:1 | ||
| strzelcy bramek goście = 10' Zygmunt Steuermann<br><br><br><br> | | strzelcy bramek goście = 10' Zygmunt Steuermann<br><br><br><br> |
Wersja z dnia 07:31, 15 mar 2009
[[Grafika:|150px]] | Wisła Kraków | 3:1 (1:1) | Hasmonea Lwów | |||||||
widzów: 3.000 | ||||||||||
sędzia: Al. Kowalski | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis
Wisła pokazała wszystkie swe walory w tym meczu: twardość. ambicję i pracowitość. Poza pierwszym kwadransem, kiedy to Steuermann zdobył gola (10') Wisła była w nieustannym ataku. Wyrównał z karnego Adamek. Po przerwie gole Adamka (z karnego) i Balcera po błędzie obrońcy. PS podsumowuje toczące się rozgrywki: zespoły zostały zmuszone do treningu wskutek niespodziewanych porażek (półbogi zeszły z niedostępnych piedestałów). Skończyła się "bezpowrotnie nudna młócka mistrzowska", okręgowa. Zawody zaczęły interesować całą Polskę, wyniki często niespodziewane. Spora frekwencja, mimo często niesprzyjającej pogody, odbija zdecydowania na plus w porównaniu do rozgrywek mistrzowskich okręgowych. "Przez polską piłkę nożną przeszedł potężny, ożywczy i twórczy oddech wielkiego sportu". Do faworytów należy 1.FC, ŁKS, Turyści - potem Wisła, Czarni, Pogoń. Wyniki między nimi nie do odgadnięcia. Może 14 drużyn to za dużo. Jak będzie dalej - niewiadomo (zespoły po raz pierwszy grają tym systemem, a brak treningu, szczupła kadra graczy nie gwarantuje równej formy przez cały sezon). Wisła niezbyt ceniona: "szybka, twarda, oparta o parę lotnych skrzydłowych Adamka i Balcera, nie potrafi nadać grze swej wyrazu i stylu". Jerzy Grabowski. Tabela: ŁKS 8:0, Wisła 8:2, Czarni 7:1, TKS 7:3, 1.FC 4:2 - czyli Wisła już wyprzedziła rywali w ilości gier, a 1.FC miał o dwie gry mniej (przegrał z Wartą ostatni mecz). Na podstawie: Przegląd Sportowy nr 17 i 18.
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy nr 17/1927 str. 2:
Wisła-Hasmonea (Lwów) 3:1 (1:0)
Zasłużone zwycięstwo krakowian.
Wisła: Folga; Kaczor-Skrynkowicz; Bajorek-Kotlarczyk-Makowski; Adamek-Czulak-Reyman I-Wójcik II-Balcer. Hasmonea: Medlinger; Redler-Birnback; Schneder-Horowitz-Flesher; Parmes-Steuermann-Habel-Wolfstbal-Urich
Pierwsza ligowa wizyta Hasmonei w Krakowie wypadła dla gości nienajlepiej. Poza startem-piętnastoma minutami pierwszej połowy meczu, kiedy niebiescy wyraźnie górowali nad Wisłą, twardzi, ambitni i pracowici gospodarze byli niemal stale w ataku. Ostoją ich drużyny był Skrynkowicz, najlepszy gracz ich drużyny Kotlarczyk i doskonały lewoskrzydłowy Balcer. Gracze pozostali nie dali się trójce wymienionej zdystansować, to też o ile możnaby dyskutować o pięknej gry krakowian, o tyle wszelkie debaty na temat jej twardości są zupełnie zbyteczne. Hasmonea to przedewszystkim Redler, Schneider i Steuermann, reszta niewątpliwie słabsza, ale w każdym razie stojąca na poziomie polskich graczy ligowych. Przebieg gry przyniósł już w 10-minucie bramkę uzyskaną przez Steuermanna, na którego notabene grał cały napad lwowian. Wyrównanie nastąpiło z rzutu karnego, egzekwowanego bez zająknienia przez Adamka. Po przerwie prowadzenie zdobył znów Adamek i znów z rzutu karnego, a zwycięstwo przypieczętował ostatecznie Balcer po przytomnym wykorzystaniu błędu Redlera.