1927.06.26 Pogoń Lwów – Wisła Kraków 4:1
Z Historia Wisły
Pogoń Lwów | 4:1 (1:1) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 7.000 | ||||||||||
sędzia: Bronisław Danziger z Łodzi | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Według "Słowa Polskiego" gol na 1:1: Józef Kotlarczyk; według "IKC" Henryk Reyman z wolnego!!! Rogi: 9:2 |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis
Gole dla Pogoni: Wacek 2 i Garbień 2. Na podstawie: Sport lwowski nr 215.
Relacje prasowe
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1927, nr 176 (28 VI)
Pogoń-Wisła 4:1 (1:0).
Lwów. Do pauzy przebieg meczu wróżył Zwycięstwo Wisły, która była drużyną lepszą we wszystkich linjach, bardziej wyrównaną od Pogoni, stosującą system krótkich podań przyziemnych. Ataki czerwonych były nie bezpieczne dla bramki przeciwnika, tak że wynik do przerwy nie odzwierciedla przebiegu gry. W 4-tej min. Kuchar. po solowej akcji zdobywa pierwszy punkt w 17 min. Reiman I. strzela wolnego, wyrównuje. Po pauzie obraz gry się zmienia. Zupełną przewagą ma Pogoń, która grą swoją przypomina swoje najlepsze czasy. Przy większym szczęściu zwycięstwo Pogoni mogło być jeszcze większe, co odzwierciedla zresztą stosunek rogów 9, 1 dla Pogoni, w 4 min. dr. Garbień zdobywa drugi punkt, w 8 min. Kuchar, a w 10 min. dr. Garbień, ustalają rezultat. Dla Pogoni cały szereg sytuacyj podbramkowych pozostaje niewyzyskanych, w drużynie Wisły zawiódł Folga, zbyt nerwowy, doskonali byli Burek i Skrynkowicz w obronie, oraz Kotlarczyk w pomocy, boczni pomocnicy słabsi. W napadzie Rejman I. dobry, łącznicy przeciętni, skrzydła Balcer i Adamek całkiem słabe. W Pogoni wyróżnił się szczególnie Ku char, grający na przestrzeni całego boiska. Sędzia p. Danziger z Łodzi.
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1927/numer026/imagepages/image1.htm do przepisania
7000 kibiców. Spotkanie dwóch rywalizujących z sobą od lat zespołów elektryzowało widzów. Początek meczu i cała pierwsza połowa dla Wisły, grającej precyzyjnie i mającej przewagę w polu, zamykającej Pogoń na własnej połowie. W końcówce nawet przewaga określana mianem dominacji. Pogoń imponowała zaciętością i ambicją. Po zmianie stron niespodziewanie szybko Pogoń strzela gola w 4' i odtąd nie pozwala Wiśle na wiele. Główna aktor widowiska to niezmordowany Kuchar. Wisła dobrze grała przed przerwą we wszystkich formacjach: "Reyman I celował w pięknych strzałach". W I. połowie to jednak Pogoń pierwsza strzela gola (w 4' Kuchar). "W 18 min. wolny strzela Reyman I, poprawia główką Reyman III. 1:1". Szereg ataków Wisły nie przynosi zmiany rezultatu. Po pauzie trafia w siatkę Garbień (głową z centry Słoneckiego), w 8' Kuchar, w 17’ Garbień. W końcówce słabnie Pogoń - Wisła atakuje, ale jedynym zyskiem są 2 rogi. Entuzjazm widowni niebywały. Grał przecież aktualny mistrz z liderem tabeli.
Porażki Wisły nie wykorzystuje 1.FC. przegrywając z Polonią 1:3. Tabela: Wisła 19:7, 1.FC 16:8, ŁKS 16:10, Ruch 14:10.]
Podsumowanie I rundy: "Wisła: "twardy zespół grodu podwawelskiego jest niewątpliwie najlepszą drużyną ligową" - o czym świadczy stosunek bramek 36-16, ma 1 pkt. przewagi nad 1.FC, trzecia Pogoń i to między nimi powinno się rozstrzygnąć kto wygra. Wynik walki o mistrzostwo był o tyle niewiadomą, że nikt nie mógł przewidzieć, czy drużyny będą w stanie utrzymać wyrównaną formę przez cały sezon - był to przecież pierwszy sezon ligowy i czas prób i błędów.
Na podstawie: Przegląd Sportowy nr 26 i 29.