1927.11.01 Wisła Kraków – Slavia Brno 2:3
Z Historia Wisły
Linia 20: | Linia 20: | ||
[[Grafika:IKC 1927-11-02.JPG|thumb|right|200px]] | [[Grafika:IKC 1927-11-02.JPG|thumb|right|200px]] | ||
[[Grafika:IKC 1927-11-03.JPG|thumb|right|200px]] | [[Grafika:IKC 1927-11-03.JPG|thumb|right|200px]] | ||
+ | [[Grafika:Nowa Reforma 1927-11-02d.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Nowa Reforma 1927-11-03a.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
[[Grafika:Nowy Dziennik 1927-11-03.JPG|thumb|right|200px]] | [[Grafika:Nowy Dziennik 1927-11-03.JPG|thumb|right|200px]] | ||
[[Grafika:Głos Narodu 1927-11-03.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Głos Narodu 1927-11-03.JPG|thumb|right|200 px]] |
Wersja z dnia 08:09, 2 mar 2013
Wisła Kraków | 2:3 (2:1) | Slavia Brno | ||||||||
widzów: kilka tysięcy | ||||||||||
sędzia: Rumpler z Krakowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Rogi: 16:2 Skład Slavii przypuszczalny. |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis
Rewanż. boisko Wisły. Wisła-Slavia Brno 2:3 (2:1). skład ten sam co wyżej, choć Reymana II zastąpił Kowalski. Gole: Adamek, Kowalski. s. Rumpler.
Przypuszczalny skład Slavii taki jak w pierwszym meczu: Kriwy, Trojanek, Ochrema(?), Rezmcek, Kovarik, Leska, Writk(?), Belma, Foltyn, Prudik, Hames(?)
Henryk Reyman po świętowaniu jubileuszu był wyraźnie „niedysponowany”. Pierwszy gol meczu padł jednak z jego podania, a strzelcem był Adamek. Druga bramka dla Wisły padła po ładnej kombinacji Reyman-Czulak-Kowalski. W II. połowie, mimo przewagi Slavii, Wisła zaprzepaściła szereg znakomitych sytuacji do strzelenia gola.
Relacja prasowa
Przegląd Sportowy nr 45/1927 str. 5
Rewanż Slavii Berneńskiej
Po zwycięstwie 8:2 Wisła pobita 2:3
Jeśli po katastrofalnej, nieznanej podobno w dziejach Slavii klęsce 8:2, ktoś zaryzykowałby prognostyk rewanżu z Wisłą: 2:3 dla gości, popatrzonoby nań jak na pomyleńca. Ale co udaje się łatwo w niedzielę, pozostaje niedościgłem marzeniem we wtorek.
Slavia wygrała, - wygrała mimo przewagi Wisły, mimo 1:2 pierwszej połowy, mimo stosunku rzutów rożnych 2:16 dla Wisły!
Czesi walczyli z niezłomną wolą wygrania, Wisła nonszalancko. Kontuzjowany Balcer, a zwłaszcza Kowalski na łączniku byli kulą u nogi napadu. Folga zawinił dwie bramki. Zadowolił jak zawsze Kotlarczyk I i obrońcy. Sędzia p. Rumpler.
Zawody, w których zwycięska bramka dla gości padła w ostatniej minucie gry, wywołały wśród kilkutysięcznej publiczności wielkie rozczarowanie i słuszny żal do gospodarzy. Mistrz Ligi - Wisła powinna była i tym razem zwyciężyć.