1930.04.06 Legia Warszawa - Wisła Kraków 0:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 14: Linia 14:
| wyniki po kolei = 0:1
| wyniki po kolei = 0:1
| strzelcy bramek goście = [[Mieczysław Balcer]]
| strzelcy bramek goście = [[Mieczysław Balcer]]
-
| skład gospodarzy =
+
| skład gospodarzy = 2-3-5<br>Stanisław Skwarczyński <br>Henryk Martyna<br>Józef Ziemian<br>Marian Schaller<br>Franciszek Cebulak<br>Henryk Przeździecki<br>Kahan<br>Raidek?<br>Marian Łańko<br>Józef Ciszewski<br>Bolesław Cichecki<br>
| skład gości = 2-3-5<br>[[Maksymilian Koźmin]]<br>[[Aleksander Pychowski]]<br>[[Emil Skrynkowicz]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Bronisław Makowski]]<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Stefan Lubowiecki]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Stanisław Czulak]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br><br>trener: brak
| skład gości = 2-3-5<br>[[Maksymilian Koźmin]]<br>[[Aleksander Pychowski]]<br>[[Emil Skrynkowicz]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Bronisław Makowski]]<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Stefan Lubowiecki]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Stanisław Czulak]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br><br>trener: brak
| statystyki =
| statystyki =

Wersja z dnia 08:23, 13 sty 2010

1930.04.06, Mecz towarzyski, Warszawa,
Legia Warszawa 0:1 (-:-) Wisła Kraków [[Grafika:|150px]]
widzów: 3000
sędzia: Walczak z Warszawy
Bramki
0:1 Mieczysław Balcer
Legia Warszawa
2-3-5
Stanisław Skwarczyński
Henryk Martyna
Józef Ziemian
Marian Schaller
Franciszek Cebulak
Henryk Przeździecki
Kahan
Raidek?
Marian Łańko
Józef Ciszewski
Bolesław Cichecki
Wisła Kraków
2-3-5
Maksymilian Koźmin
Aleksander Pychowski
Emil Skrynkowicz
Józef Kotlarczyk
Jan Kotlarczyk
Bronisław Makowski
Józef Adamek
Stefan Lubowiecki
Henryk Reyman
Stanisław Czulak
Mieczysław Balcer

trener: brak

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1930/numer029/imagepages/image2.htm do przepisania

Grali: Reyman, Lubowiecki i Balcer.


Pełne składy i nabite kibicami trybuny. Choć grano ambitnie to widać było brak stawki meczu i emocji z tym związanych. Grano jeszcze na nienajwyższym poziomie, co tłumaczy początek sezonu. Słabsza forma napadu Wisły: "Reyman bardziej powolny i niechętny do strzału". O zwycięstwie zadecydowała znowu pomoc Wisły, nieco lepsza od również dobrze grającej pomocy gospodarzy. Gra mimo to żywa i ambitna. Wisła posiadała przewagę przez cały mecz tak w sytuacjach, jak i strzałach i odniosła zasłużoną wygraną. Gol padł po błędzie Martyny.