1930.04.27 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 0:2
Z Historia Wisły
(Nowa strona: {{Mecz | data = 1930.04.27 | nazwa rozgrywek = I liga | stadion(miasto) = Łódż | godzina = | herb gospodarzy ...) |
|||
Linia 8: | Linia 8: | ||
| gospodarze = [[ŁKS Łódź]] | | gospodarze = [[ŁKS Łódź]] | ||
| wynik = 0:2 (0:1) | | wynik = 0:2 (0:1) | ||
- | | goście = Wisła | + | | goście = Wisła Kraków |
- | | ilość widzów = | + | | ilość widzów = 5.000 |
| sędzia = Nawrocki | | sędzia = Nawrocki | ||
| strzelcy bramek gospodarze = <br><br> | | strzelcy bramek gospodarze = <br><br> | ||
Linia 20: | Linia 20: | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
+ | ===Przegląd Sportowy nr 35/1930 str. 2:=== | ||
- | + | <div style="text-align: center">'''<big>Wisła w mistrzowskiej formie</big>'''</div> | |
+ | <div style="text-align: center">Zwycięża po raz pierwszy Ł.K.S na jego własnem boisku w Łodzi</div> | ||
- | |||
- | |||
Oczekiwany z ogromnem zainteresowaniem mecz Ł.K.S - Wisła, zakończył się zupełnie zasłużonem zwycięstwem Wisły. | Oczekiwany z ogromnem zainteresowaniem mecz Ł.K.S - Wisła, zakończył się zupełnie zasłużonem zwycięstwem Wisły. | ||
Linia 33: | Linia 33: | ||
O przegranej Ł.K.S zadecydowała przedewszystkiem beznadziejnie grająca pomoc. Linja ta bez najlepszego gracza Pegzy, kontuzjowanego na mecz z Garbarnią przestawiona została w niezrozumiały sposób gdyż Jasiński miał zastąpić Pegzę a Jasińskiego - Janczyk i wskutek tego nie potrafiła sprostać zadaniu. Atak Ł.K.S grał bez planu, chaotycznie i tracił głowę w każdej dosłownie sytuacji przyczem rekord niezaradności pod tym względem zdobył Feja a po części Kubik. Zespół Ł.K.S za wyjątkiem Gałeckiego, która i Durki słabo zresztą zatrudnianego nie zdobył się na żadną planową akcję. | O przegranej Ł.K.S zadecydowała przedewszystkiem beznadziejnie grająca pomoc. Linja ta bez najlepszego gracza Pegzy, kontuzjowanego na mecz z Garbarnią przestawiona została w niezrozumiały sposób gdyż Jasiński miał zastąpić Pegzę a Jasińskiego - Janczyk i wskutek tego nie potrafiła sprostać zadaniu. Atak Ł.K.S grał bez planu, chaotycznie i tracił głowę w każdej dosłownie sytuacji przyczem rekord niezaradności pod tym względem zdobył Feja a po części Kubik. Zespół Ł.K.S za wyjątkiem Gałeckiego, która i Durki słabo zresztą zatrudnianego nie zdobył się na żadną planową akcję. | ||
- | Wisła: Koźmin, Pychowski, Skrynkowicz, Kotlarczyk I, Kotlarczyk II, Makowski, Czulak, Kisieliński, Reyman, Lubowiecki, Balcer. Ł.K.S: Mila, Cyll, Gałecki, Jasiński, Trzmiel, Janczyk, Durka, Kubik, Tadeusiewicz, Król, Feja. | + | Wisła: Koźmin, Pychowski, Skrynkowicz, Kotlarczyk I, Kotlarczyk II, Makowski, Czulak, Kisieliński, Reyman, Lubowiecki, Balcer.<br> Ł.K.S: Mila, Cyll, Gałecki, Jasiński, Trzmiel, Janczyk, Durka, Kubik, Tadeusiewicz, Król, Feja. |
- | + | ====Opis meczu==== | |
- | Już w pierwszych minutach Wisła grając z wiatrem przechodzi do ofenzywy usadawiając się na połowie przeciwnika. Centrę Czulaka ostrym strzałem przenosi Reyman. Bezpośrednio potem Kotlarczyk | + | Już w pierwszych minutach Wisła grając z wiatrem przechodzi do ofenzywy usadawiając się na połowie przeciwnika. Centrę Czulaka ostrym strzałem przenosi Reyman. '''Bezpośrednio potem Kotlarczyk przerzuca nagle piłkę do Balcera, który stoczywszy zwycięzki pojedynek z obroną mija ją i po wspaniałym biegu strzela pierwszą bramkę.''' |
Atak Ł.K.S zdetonowany powodzeniem Wisły nic nie potrafił w tej części gry przyjść do głosu. Wynik ten, mimo przewagi Wisły utrzymuje się do pauzy. | Atak Ł.K.S zdetonowany powodzeniem Wisły nic nie potrafił w tej części gry przyjść do głosu. Wynik ten, mimo przewagi Wisły utrzymuje się do pauzy. | ||
- | Po przerwie już w 2 minucie silnym strzałem podwyższa wynik Lubowiecki. Ł.K.S zrywa się dążąc do poprawienia wyniku. Gra na chwilę się ożywia jakkolwiek nie trwa to zbyt długo. Atak miejscowych gra przytem bardzo nerwowo, wytwarza cały szereg niebezpiecznych sytuacji podbramkowych, niewykorzystanych i Wisła kończy mecz jako zwycięzca. Sędzia p. Nawrocki, dobry. | + | '''Po przerwie już w 2 minucie silnym strzałem podwyższa wynik Lubowiecki.''' Ł.K.S zrywa się dążąc do poprawienia wyniku. Gra na chwilę się ożywia jakkolwiek nie trwa to zbyt długo. Atak miejscowych gra przytem bardzo nerwowo, wytwarza cały szereg niebezpiecznych sytuacji podbramkowych, niewykorzystanych i Wisła kończy mecz jako zwycięzca. Sędzia p. Nawrocki, dobry. |
Wersja z dnia 12:30, 9 paź 2008
[[Grafika:|150px]] | ŁKS Łódź | 0:2 (0:1) | Wisła Kraków | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 5.000 | ||||||||||
sędzia: Nawrocki | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy nr 35/1930 str. 2:
Oczekiwany z ogromnem zainteresowaniem mecz Ł.K.S - Wisła, zakończył się zupełnie zasłużonem zwycięstwem Wisły.
Drużyna krakowska pokazała grę, stojącą na bardzo wysokim poziomie. Począwszy od bramkarza który mając parokrotnie pole do popisu zdumiewał swą brawurową obroną w groźnych nieraz chwilach a skończywszy na ataku wszystkie linje dopisały.
O przegranej Ł.K.S zadecydowała przedewszystkiem beznadziejnie grająca pomoc. Linja ta bez najlepszego gracza Pegzy, kontuzjowanego na mecz z Garbarnią przestawiona została w niezrozumiały sposób gdyż Jasiński miał zastąpić Pegzę a Jasińskiego - Janczyk i wskutek tego nie potrafiła sprostać zadaniu. Atak Ł.K.S grał bez planu, chaotycznie i tracił głowę w każdej dosłownie sytuacji przyczem rekord niezaradności pod tym względem zdobył Feja a po części Kubik. Zespół Ł.K.S za wyjątkiem Gałeckiego, która i Durki słabo zresztą zatrudnianego nie zdobył się na żadną planową akcję.
Wisła: Koźmin, Pychowski, Skrynkowicz, Kotlarczyk I, Kotlarczyk II, Makowski, Czulak, Kisieliński, Reyman, Lubowiecki, Balcer.
Ł.K.S: Mila, Cyll, Gałecki, Jasiński, Trzmiel, Janczyk, Durka, Kubik, Tadeusiewicz, Król, Feja.
Opis meczu
Już w pierwszych minutach Wisła grając z wiatrem przechodzi do ofenzywy usadawiając się na połowie przeciwnika. Centrę Czulaka ostrym strzałem przenosi Reyman. Bezpośrednio potem Kotlarczyk przerzuca nagle piłkę do Balcera, który stoczywszy zwycięzki pojedynek z obroną mija ją i po wspaniałym biegu strzela pierwszą bramkę.
Atak Ł.K.S zdetonowany powodzeniem Wisły nic nie potrafił w tej części gry przyjść do głosu. Wynik ten, mimo przewagi Wisły utrzymuje się do pauzy.
Po przerwie już w 2 minucie silnym strzałem podwyższa wynik Lubowiecki. Ł.K.S zrywa się dążąc do poprawienia wyniku. Gra na chwilę się ożywia jakkolwiek nie trwa to zbyt długo. Atak miejscowych gra przytem bardzo nerwowo, wytwarza cały szereg niebezpiecznych sytuacji podbramkowych, niewykorzystanych i Wisła kończy mecz jako zwycięzca. Sędzia p. Nawrocki, dobry.