1931.10.25 Polska - Jugosławia 6:3

Z Historia Wisły

Z Wisły zagrali: Mieczysław Balcer, Jan Kotlarczyk, Józef Kotlarczyk

Bramka Balcera w 2 minucie na 1:0, w 12 minucie na 2:0 i w 51 minucie na 6:2


1931. Po meczu z Jugosławią: Po bramce na 4:1 „Kotlarczyk II wali się na boisko, kopnięty silnie w nogę. Po chwili jednak wstaje kulejąc”. Po przerwie „Kotlarczykowie mimo że wypompowani, nie kapitulują też ani na chwilę”.

„Trzecim mocnym atutem Polaków była cała trójka pomocy: bracia Kotlarczykowie i Mysiak. Ci zresztą dokonali sztuki najbardziej w piłce nożnej cenionej. Wznosząć się na szczyty swych umiejętności indywidualnie, potrafili jednocześnie zademonstrować grę zespołową najpierwszej marki europejskiej i zgasić niemal zupełnie zarówno swych vis-a-vis, jak i cały napad Jugosłowian”.

[1]

1932. Po meczu z Jugosławianami: Gra tylko Józef Kotlarczyk. Pechowy początek meczu – zagranie ręką. Potem: „Kotlarczyk nie trzema skrzydła”. W sumie dość bezbarwny występ, bez wpadek i pozytywnych zaskoczeń…

[2]