1932.03.28 Wisła Kraków – Bratislavia 1:2

Z Historia Wisły

1932.03.28, Mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły, 16:00
Wisła Kraków 1:2 (1:1) Bratislavia
widzów: 2.000
sędzia: Józef Lustgarten z Krakowa
Bramki
Artur Woźniak (g) 15'


1:0
1:1
1:2

21' Bulla
56' Dancik
Wisła Kraków
2-3-5
Maksymilian Koźmin
Aleksander Pychowski
Eugeniusz Oleksik
Karol Bajorek
Jan Kotlarczyk
Grafika:Kontuzja.png Kotlarczyk IIGrafika:Zmiana.PNG(Jezierski) Grafika:Zmiana.PNG(Kotlarczyk II)
Mieczysław Balcer
Walerian Kisieliński
Artur Woźniak
Stefan Lubowiecki
Aleksander Stefaniuk

trener: brak
Bratislavia
2-3-5
Hubek Grafika:Zmiana.PNG 46' (Kardosz)
Czulik
Soral
Znicak
Bonci
Polak
Uher
Bulla
Dancik III
Dancik II
Kostka

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1932, nr 85 (26 III)

K. S. Bratysława w Krakowie.

Zwolennicy zawodów piłkarskich, n w szczególności ci z nich, co lubią oglądać gro piękną, pozbawioną czasem brutalności występującej w walce punkty, będą mieli w czasie świąt Wielkanocnych możność emocjonować się dwoma spotkaniami, którym towarzyszyć będzie napewno zadowolenie i entuzjazm szerokich rzesz publiczności sportowej. Przeciwnikiem bowiem Cracovii i Wisły będzie w oba dni świąteczne Bratysława a wlec przeciwnik bardzo wysokiej klasy, u którego odsyłanie do domu nawet najlepszych drużyn wiedeńskich zawodowych nie na leży do rzadkości!.

Mając tak groźnego przeciwnika przed sobą oba zespoły, t. J. drużyny Cracovii i Wisły, przygotowują się niezwykle Intensywnie do czekających je ciężkich prób. Nawet składy obu drużyn będą specjalnie na tem meczu w z m o c ni on e. Wisła ściąga swoich graczy z poza Krakowa, jak np. Balcer i in., Cracovia zaś ma wystąpić ze swoimi nowymi nabytkami, o których w ostatnich czasach tak głośno się mówi.

Można przeto oczekiwać wielkiego tłoko przed ka sami na boisku Wisły w dzień zawodów i dlatego radzimy zaopatrzyć się w bilety po zniżonej cenie w miejscach przedsprzedaży. Początek meczów z Bratysławą w oba dni o godz. 4-tej popołudniu na boisku Wisły.


Przegląd Sportowy nr 26 – 30 marca 1932:

Święta piłkarzy polskich
Bratisława – Wisła 2:1


Bratislava: Hubek, po przerwie Kardosz, Czulik, Soral, Znicak, Bonci, Polak, Uher, Bulla, Dancik III, Dancik II, Kostka.

Wisła: Koźmin, Pychowski, Oleksik, Bajorek, Kotlarczyk I, Kotlarczyk II, Balcer, Kisieliński, Artur, Lubowiecki, Stefaniuk.

Opis meczu

Gra rozpoczyna się w ostrem tempie, lecz trwa przez kwadrans bez efektu bramkowego. W 15 minucie Bajorek podaje piłkę Kisielińskiemu, który wypuszcza Balcera: wysoka centra i wspaniała główka Artura wędruje nieuchronnie w górny róg siatki. Wisła prowadzi 1:0. Oba zespoły przechodzą znowu do zaciekłej ofenzywy, przyczem ataki Wisły wytwarzają więcej sytuacyj podbramkowych.

Mimo to, w 21 minucie pada niespodziewane wyrównanie: Bulla dostaje piłkę, krótki dribling, minięcie Bajorka, Pychowskiego i ostry strzał dolny tuż koło Koźmina znajduje drogę do bramki. Niedługo później goście mają znów korzystną sytuację. Koźmin wypuszcza odbitą piłkę pod nogi nadbiegającego Dancika II. Ten jednak pudłuje.

Kotlarczyk II kontuzjowany w zderzeniu schodzi z boiska. Miejsce jego zajmuje Jezierski. W 38 minucie Artur stojąc przed pustą bramką nie wyzyskuje szansy. Wreszcie jeszcze główka tegoż gracza, po rzucie rożnym i przerwa.

Po przerwie tempo słabnie. Na obu zespołach znać „ząb czasu”. Wisła przeważa dalej w sytuacjach podbramkowych. Już w 6 minucie Stefaniuk podaje dołem Kisielińskiemu, ten strzela dołem, lecz piłka przechodzi tuż koło słupka.

Z kolei Koźmin „szerzy postrach” wśród swych zwolenników: broni on robinsonadą daleki strzał Bulli, piłka wysuwa mu się z rąk i toczy ku linji bramkowej. Dopiero wykop Bajorka ratuje sytuację. W 11 minucie całkiem niespodziewanie rozstrzyga się wynik spotkania. Lewy łącznik – Dancik, nieobstawiony dostaje piłkę i strzela z 12 metrów. Piłka odbija się o boczny słupek bramki i wpada do siatki. 2:1!

Kotlarczyk II wraca na boisko i zasila linję pomocy, by znów pod koniec spotkania zastąpić Pychowskiego w obronie. Na 5 minut przed końcem Wisła ma murowaną sytuację. Centra Stefaniuka pada pod nogi Artura, który strzela z 1 metra w ręce bramkarza. Odbitą piłkę dubluje Lubowiecki na aut. Jeszcze kilka obustronnych ataków i gwizdek sędziego kończy zawody.


Przegrana Wisły jest wynikiem krzywdzącym czerwonych. Nie ustępowali bowiem w polu swemu przeciwnikowi, a mieli znacznie więcej sytuacyj podbramkowych. Atak Wisły grał jednak mało produktywnie. Do przerwy jeszcze lewa strona Kisieliński – Balcer zagrażała bramce przeciwnika. Po pauzie przesunięcie Kisielińskiego na prawą stronę nie wpłynęło wcale dodatnio na siłę bojową ataku, a nawet go osłabiło. Artur dobry technicznie, nie mógł dużo zrobić przy znacznie silniejszym fizycznie przeciwniku. Najlepsza była linja pomocy.

U gości wyróżniały się przedewszystkiem łącznicy i Kostka w ataku. Pomoc dobra, szczególnie środkowy gra dobrze z atakiem. Czulik w obronie lepszy od swego partnera. Bardzo dobrze sędziował p. dr. Lustgarten.