1932.04.17 Wisła Kraków – Legia Warszawa 0:1
Z Historia Wisły
Linia 3: | Linia 3: | ||
| nazwa rozgrywek = I liga, 1. kolejka | | nazwa rozgrywek = I liga, 1. kolejka | ||
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | | stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | ||
- | | godzina = | + | | godzina = 16:00 |
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb1.jpg | | herb gospodarzy = Wisła Kraków herb1.jpg | ||
| herb gości = Legia Warszawa_herb5.jpg | | herb gości = Legia Warszawa_herb5.jpg | ||
Linia 9: | Linia 9: | ||
| wynik = 0:1 (0:0) | | wynik = 0:1 (0:0) | ||
| goście = [[Legia Warszawa]] | | goście = [[Legia Warszawa]] | ||
- | | ilość widzów = | + | | ilość widzów = 3-5.000 |
| sędzia = Oskar Kurzweil ze Lwowa | | sędzia = Oskar Kurzweil ze Lwowa | ||
| strzelcy bramek gospodarze = | | strzelcy bramek gospodarze = | ||
Linia 15: | Linia 15: | ||
| strzelcy bramek goście = 60' Józef Nawrot | | strzelcy bramek goście = 60' Józef Nawrot | ||
| skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Maksymilian Koźmin]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Eugeniusz Oleksik]]<br>[[Karol Bajorek]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Mieczysław Jezierski]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br>[[Jan Nawara]]<br>[[Artur Woźniak]]<br>[[Walerian Kisieliński]]<br>[[Józef Adamek]]<br><br>trener: brak | | skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Maksymilian Koźmin]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Eugeniusz Oleksik]]<br>[[Karol Bajorek]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Mieczysław Jezierski]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br>[[Jan Nawara]]<br>[[Artur Woźniak]]<br>[[Walerian Kisieliński]]<br>[[Józef Adamek]]<br><br>trener: brak | ||
- | | skład gości =2-3-5<br>Wacław Adamowicz<br>[[Franciszek Cebulak]]<br>Marian Schaller<br>Józef Ziemian<br>Henryk Martyna<br>Józef Nawrot<br>Wacław Przeździecki<br>Zygmunt Rajdek<br>Alfred Nowakowski<br>Witold Wypijewski<br>Wilhelm Latusiński<br><br>trener: brak | + | | skład gości =2-3-5<br>Wacław Adamowicz<br>[[Franciszek Cebulak]]<br>Marian Schaller<br>Józef Ziemian [[Grafika:Kontuzja.png]]<br>Henryk Martyna<br>Józef Nawrot<br>Wacław Przeździecki<br>Zygmunt Rajdek<br>Alfred Nowakowski<br>Witold Wypijewski<br>Wilhelm Latusiński<br><br>trener: brak |
| statystyki = | | statystyki = | ||
}} | }} |
Wersja z dnia 07:47, 14 maj 2013
Wisła Kraków | 0:1 (0:0) | Legia Warszawa | ||||||||
widzów: 3-5.000 | ||||||||||
sędzia: Oskar Kurzweil ze Lwowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy nr 32
Walka dwu linij pomocy. Jeden udany strzał Nawrota rozstrzyga mecz Legja - Wisła 1:0 w Krakowie
Drużyny wystąpiły w składach:
Wisła: Koźmin; Kotlarczyk II, Oleksik; Bajorek, Kotlarczyk I, Jezierski; Balcer, Nawara, Artur, Kisieliński, Adamek.
Legia: Adamowicz; Ziemian, Martyna; Szaller, Cebulak, Nowakowski; Wypijewski, Latusiński, Nawrot, Przeździecki, Rajdek.
Sędzia p. Kurzweil ze Lwowa.
KRAKÓW, 17.4. - Tel. wł.-
Nie zważając na mżący deszczyk mecz Wisła - Legja ściągnął około 4000 widzów. Ciągnie ich siła atrakcyjności, polegająca nie na zmaganiu się 22-ch graczy. Magnesem jest klasa i pozycja walczących zespołów. Oba, tym razem, mocne atuty.
Z jednej strony Legja, zespół silny o wyrobionej marce w kraju i zagranicą, jednolita w linjach o ustalonej kondycji. Zespół składający się z graczy o pełnem wyszkoleniu technicznem i mający na tegorocznem kocie ligowem dwa zwycięstwa.
Z drugiej Wisła. Idzie ona w tym roku poraz pierwszy w bój mistrzowski. W szeregach ich starzy znajomi, nie jeden z nich nosił koszulkę z Białym Orłem. Obok nieznane twarze- terminatorzy kusztu piłkarskiego. Czy dostosują się do poziomu swoich kolegów- zobaczymy za chwilę.
Zapełniają się zwolna trybuny, pokrywa się szarym tłumem wał miejsc stojących. Przedziela obie strony zielona równina, na której zmaga się 22-ch graczy.
Opis meczu
Gra toczy się na początku na całem boisku. Atak Legji, ciągniony przez Nawrota, stwarza kilka ciekawych pozycyj. W Wiśle rwie naprzód Balcer. W 10-ej minucie centrę jego chwyta Artur. Piłka schodzi mu jednak z nogi i idzie w bok.
Za chwilę znowu korner pod bramką wojskowych. Cebulak ratuje główką z groźnej sytuacji.
Szereg zmiennych posunięć obu zespołów. Ostry strzał Nawrota z 10 metrów przechodzi tuż koło słupka. Nie więcej szczęścia ma Nawara, niewykorzystując murowanej pozycji z trzech metrów. Sytuacje zmieniają się. Kolej znowu na Wypijewskiego, który z pięciu metrów przestrzeliwuje dogodną pozycję. Naogół jednak nic ciekawego.
Po przerwie poprawiło się nieco. Zwiększyło się trochę tempo. Akcje mają w sobie więcej przemyślenia, ale do prawdziwego poziomu obu zespołów jeszcze bardzo daleko. Już w drugiej minucie Koźmin wypuszcza z ręki strzał Wypijewskiego. Interwecja Kotlarczyka unieszkodliwiła nadbiegającego Latusińskiego.
Ataki wojskowych są teraz groźniejsze. Nawrot przy współudziale swoich partnerów zdobywa udanie teren, zmuszając Koźmina często do interwencji. W 19-ej minucie ostry strzał Latusińskiego odbija się od poprzeczki.
Za chwilę Nawrot mija linję obrony Wisły i podchodząc na kilka metrów lekko plasuje w prawy róg. Koźmin jest bezradny. Piłka odbija się od słupka i grzęźnie w siatce. 1:0.
Jeszcze kilka ataków gości, poczem znowu kolej na Wisłę, a więc przebój Nawary skończony strzałem obok słupka, druga szansa murowana niewyzyskana przez tego gracza z ogległości 3 mtr., kilka biegów Adamka i kontuzja Ziemiana, który 5 minut przed końcem opuszcza boisko. Ostatnie chwile znowu?
Na tem się skończyło. Mecz raczej pod znakiem walki linji pomocy niż ataku.
Opinie pomeczowe
Pomoc gości miała najlepszego gracza w Cebulaku, który umiał prowadzić defensywę, zasilając prócz tego obficie swoją trójkę ataku. Niewiele odbiegał od jego poziomu Szaller i Nowakowski. Kotlarczyk I-szy dobry do przerwy, po pauzie opadł na siłach. Bajorek potwierdził swą dobrą formę. Jeziorski pracowity i ambitny dobrze się zapowiada.
W liniach defensywnych wybijali się Kotlarczyk II-gi w Wiśle i Martyna w Legji.
Atak Legii w którym widać było dopiero po pauzie jakąś myśl przewodnią, miał dobrego kierownika w Nawrocie. Z obu jego sąsiadów lepiej podobał się Latusiński. Dobrze rozumiejąc się z Nawrotem i Wypijewskim, zagrywa nieraz całkowicie udanie, a że strzały jego nie pozostawiają nic do życzenia, będzie niezawodnie jednym z czołowych strzelców tabeli ligowej.
W ataku Wisły grał zasadniczo tylko Balcer i to tylko wtedy, o ile pomoc przeciwnika na to mu pozwalała. Artur słaby fizycznie nie mógł sobie dać rady na swem trudnem stanowisku. O łącznikach trudno opiniować. Obaj grali na obcych pozycjach. Nawara po kilku meczach i zgraniu się z Balcerem powinien stanowić plus ataku Wisły. Kisieliński zdaje się również dobrze zaklimatyzuje się na prawej stronie, wątpliwe jednak, czy potrafi tu dużo stworzyć przy pomocy Adamka, który strzela z każdej pozycji na bramkę, nie centrując zupełnie do środka.
Na podstawie: PS nr 32.