1933.08.15 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 1:1
Z Historia Wisły
Linia 48: | Linia 48: | ||
A okazji do bramek było sporo. Obaj bramkarze byli więcej niż niezaradni, ale większą jeszcze niezaradność wykazali napastnicy: specjalnie łodzianie regularnie spóźniali się do piłki o kilka sekund. Nie wiele ustępowała im pomoc. W Wiśle na dobrą sprawę wyróżnić można tylko chyba Kotlarczyków, w ŁKS-ie Penskiego, który nie dostawał piłki i właściwie nie grał. | A okazji do bramek było sporo. Obaj bramkarze byli więcej niż niezaradni, ale większą jeszcze niezaradność wykazali napastnicy: specjalnie łodzianie regularnie spóźniali się do piłki o kilka sekund. Nie wiele ustępowała im pomoc. W Wiśle na dobrą sprawę wyróżnić można tylko chyba Kotlarczyków, w ŁKS-ie Penskiego, który nie dostawał piłki i właściwie nie grał. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ---- | ||
+ | |||
+ | |||
+ | {{Inne mecze | ||
+ | |tytuł = Inne mecze w [[I liga 1933 Grupa Mistrzowska (piłka nożna)|I lidze (Grupa Mistrzowska)]] w 1934r. | ||
+ | |mecz1 = '''1.'''[[1933.08.13 Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:3|Legia 3:2]] | ||
+ | |mecz2 = '''2.'''[[1933.08.15 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 1:1|ŁKS 1:1]] | ||
+ | |mecz3 = '''3.'''[[1933.08.27 Wisła Kraków - Ruch Chorzów 1:0|Ruch 1:0]] | ||
+ | |mecz4 = '''4.'''[[1933.09.03 Cracovia - Wisła Kraków 1:3|Cracovia 3:1]] | ||
+ | |mecz5 = '''5.'''[[1933.09.17 Wisła Kraków - ŁKS Łódź 1:0|ŁKS 1:0]] | ||
+ | |mecz6 = '''6.'''[[1933.09.24 Pogoń Lwów - Wisła Kraków 1:0|Pogoń 0:1]] | ||
+ | |mecz7 = '''7.'''[[1933.10.01 Wisła Kraków - Legia Warszawa 3:0|Legia 3:0]] | ||
+ | |mecz8 = '''8.'''[[1933.10.08 Ruch Chorzów - Wisła Kraków 2:1|Ruch 1:2]] | ||
+ | |mecz9 = '''9.'''[[1933.10.22 Wisła Kraków - Cracovia 1:1|Cracovia 1:1]] | ||
+ | |mecz10 = '''10.'''[[1933.11.01 Wisła Kraków – Pogoń Lwów 1:1|Pogoń 1:1]] | ||
+ | |mecz11 = | ||
+ | |mecz12 = | ||
+ | |mecz13 = | ||
+ | |mecz14 = | ||
+ | |mecz15 = | ||
+ | |mecz16 = | ||
+ | |mecz17 = | ||
+ | |mecz18 = | ||
+ | |mecz19 = | ||
+ | |mecz20 = | ||
+ | |mecz21 = | ||
+ | |mecz22 = | ||
+ | |mecz23 = | ||
+ | |mecz24 = | ||
+ | |mecz25 = | ||
+ | |mecz26 = | ||
+ | |mecz27 = | ||
+ | |mecz28 = | ||
+ | |mecz29 = | ||
+ | |mecz30 = | ||
+ | |mecz31 = | ||
+ | |mecz32 = | ||
+ | |mecz33 = | ||
+ | |mecz34 = | ||
+ | |mecz35 = | ||
+ | |mecz36 = | ||
+ | |mecz37 = | ||
+ | |mecz38 = | ||
+ | |mecz39 = | ||
+ | |mecz40 = | ||
+ | }} |
Wersja z dnia 16:41, 1 paź 2008
[[Grafika:|150px]] | ŁKS Łódź | 1:1 (1:1) | Wisła Kraków | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 3.000 | ||||||||||
sędzia: Laskowski | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy numer 66/1933 strona 2:
Łódź. Wisła – ŁKS 1:1 (1:1). Bramki zdobyli Herbstreich i Artur. Sędzia p. Laskowski. Drużyny wystąpiły w następujących składach:
Wisła: Madejski, Pychowski, Szumilas, Kotlarczyk I, Kotlarczyk II, Jezierski, Feret, Obtułowicz, Artur, Sołtysik I i Jędrzejczyk.
ŁKS: Karasiak, Piasecki, Fllegel, Pegrza, Welnic, Jańczyk, Peński, Herbstreich, Tadeusiewicz, Sowiak i Król.
Jest to doprawdy tragiczne, że drużyny ubiegające się o tytuł mistrza Polski reprezentują taki poziom, jaki widzieliśmy na meczu Wisła – ŁKS. Bo wtorkowy mecz ligowy w Łodzi wyglądał następująco: pod nieudaną batutą sędziego p. Laskowskiego, o którym na szczęście, publiczność łódzka nie wiedziała, że jest bohaterem meczu Polonia – Turyści w Warszawie, a który obalił nadzieje Łodzi na drugi zespół ligowy, kręciło się na boisku 22 graczy z zasady nie podający sobie piłek, tylko odkopujących je ślepo. Celował w tem bardziej zespół gospodarzy, który na domiar złego jedynego swego gracza o kwalifikacjach pełnowartościowego futbolisty dziwnie jakoś bojkotował. W Wiśle widzieliśmy jeszcze od czasu do czasu jakiś przebłysk kombinacji, ale tylko na własnej połowie, mimo bowiem przewagi technicznej nad ŁKS-em nie potrafiła ona przedostać się na jego pole.
Przebieg meczu
W tym ospałym meczu były zaledwie trzy momenty z prawdziwego piłkarstwa: w 5 m., gdy Sołtysik pięknie strzelił tuż pod poprzeczkę, a Piasecki niemniej imponująco obroniła na róg. W 30 min. drugiej połowy gdy Herbstreich przytomnie zagrał ale słabo strzelił w ręce Madejskiemu i w ostatniej minucie, gdy Król przejął podanie z lewej strony i ostro strzelił tuż obok bramki.
Bramki jakie padły mogły z tem samem powodzeniem nie paść. W 11 m. mądrą akcję Peńskiego wykorzystali Król i Sowiak na korner, z którego Herbstreich wbił oburącz bramkę dla swych barw. Na nic nie zdały się protesty Wisły a nawet gwizdy publiczności. W 30 m. małe nieporozumienie obrony łodzian wykorzystał Artur i lekko umieścił piłkę w siatce.
A okazji do bramek było sporo. Obaj bramkarze byli więcej niż niezaradni, ale większą jeszcze niezaradność wykazali napastnicy: specjalnie łodzianie regularnie spóźniali się do piłki o kilka sekund. Nie wiele ustępowała im pomoc. W Wiśle na dobrą sprawę wyróżnić można tylko chyba Kotlarczyków, w ŁKS-ie Penskiego, który nie dostawał piłki i właściwie nie grał.