1937.10.31 Wisła Kraków (J) - KPW Poznań (J) 5:1
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 5:1 (4:01) | KPW Poznań | ||||||||
widzów: 500 | ||||||||||
sędzia: T. Mitusiński | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Grano 2x35 minut. W doniesieniach prasowych przyznaje się także jedną bramkę Wiktorowi Cholewie, zamiast Obtułowiczowi. |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Doniesienia prasowe
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1937, nr 303 (2 XI)
Wisła-K. P. W. (Poznań) 5:1 (4:0).
Kraków, 31 października. Racjonalne szkole nie juniorów jest podstawą przyszłości każdego klubu sportowego, a przedewszystkiem piłkarskiego. Niedzielny mecz półfinałowy o mistrzostwo Polski juniorów wykazał, je zarówno krakowska Wisła, jak i K. P. W. Poznań myślą poważnie o swej przyszłości. Mecz ten należał do najładniejszych. Jakie widziało się w Krakowie, a poziomem swoim nie ustępował bodaj niejednemu ze spotkań ligowych.
Lepiej zaprezentowała się Wisła, której gracze przewyższali pod względem techniki i zrozumienia gry swoich przeciwników. Akcje Widy były zawsze przemyślane, a ustawianie się graczy i wybieganie na pozycje niewiele pozostawiało do tyczenia. Szwankowała jeszcze celność w strzałach i szybkość refleksu, ale te cechy przychodzą z biegiem czasu.
Drużyna Wisły stanowiła bardzo wyrównany zespół, w którym nie było widać słabych punktów. Wyróżniał się, znany już z bojów ligowych Gracz oraz Glixeli, ale i reszta grała pięknie i skutecznie. Na tle dobrze grającej Wisły Poznańczycy wyglądali słabiej. Ich walorem były dobre warunki fizyczne i niezła kondycja, ale technicznie zdecydowanie ustępowali Wiśle.
Mecz został rozegrany przy pięknej pogodzie. Zainteresowanie zawodami dość przeciętne. Gra no łącznie tylko 70 minut (2 razy po 35 min). Drużyny wystąpiły w składach następujących. Wisła: Jurowicz, Serafiński, Żołądź, Martyniak, „Neron”, Worytkiewicz, Glixeli, Gracz, Cholewa, Obtułowicz Kazimierz i Kapusta. K. P. W. Poznań: Ratajak, Goździk, Kandulski, Stefanko, Turka, Człapka, Niemier, Białas, Atlasiński, Krajewski i Nawrat.
Przewaga Wisły zaznaczyła się jot od pierwszej minuty meczu. Szybkie i piękne ataki Wisły pozostają bez wykończenia : dopiero w 7 min. Wisła zdobywa pierwszego gola. Strzelił go z rzutu karnego Graca W U min. Obtułowicza w biegu strzela drugą bramkę, a w 27 min. tenże gracz zdobywa trzeci punkt dla Wisły, również z bardzo ładnego strzału Wynik do pauzy usta la Gracz w 29 min., strzelając daleka czwartą bramkę.
W 34 m:n. Gracz zostaje kontuzjowany i opuszcza boisko. Po pauzie Gracz gra dalej, ale nie stanowi już tej podpory ataku, co przed pauzą Poznaniacy rozgrywają się nieco i w 10 min. Białas uzyskuje honorową bramkę dla K. P. W. Pod koniec meczu Gracz zapomina o swej kontuzji, skutkiem czego gra ożywia się. Gracz wnosi wiele żywotności do każdego ataku Wisły i wreszcie w 30 min. Obtułowicz uzyskuje piątą bramkę dla Wisły. Poznaniacy pod koniec grali ostro, skutkiem czego sędzia wykluczył z boiska Białasa. — Sędziował p. Mitusiński, który miał stosunkowo łatwe zadanie wobec lojalnej gry drużyn.
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1937/numer085/imagepages/image2.htm