1937.10.31 Wisła Kraków (J) - KPW Poznań (J) 5:1

Z Historia Wisły

1937.10.31, Mistrzostwa Polski Juniorów. Półfinał, Kraków, boisko Wisły, 10:30
Wisła Kraków 5:1 (4:01) KPW Poznań
widzów: 500
sędzia: T. Mitusiński
Bramki
Mieczysław Gracz 7’ (k)
Kazimierz Obtułowicz 11’
Kazimierz Obtułowicz 27’
Mieczysław Gracz 29’

Kazimierz Obtułowicz 65’
1:0
2:0
3:0
4:0
4:1
5:1




45’ Edmund Białas

Wisła Kraków
Jerzy Jurowicz
Henryk Serafin
Stefan Żołądź
Czesław Martyniak
„Neron” Legutko?
Józef Worytkiewicz
Marian Glixelli
Mieczysław Gracz Grafika:Kontuzja.png
Wiktor Cholewa
Kazimierz Obtułowicz
Tadeusz Kapusta
KPW Poznań
Marian Ratajak
Czesław Goździk
Stanisław Kandulski
Adam Stefanko
Mieczysław Tarka
Bolesław Człapka
Franciszek Niemier
Edmund BiałasGrafika:Cz.jpg
Stanisław Atlasiński
Krajewski
Alfons Nawrat
Grano 2x35 minut.
W doniesieniach prasowych przyznaje się także jedną bramkę Wiktorowi Cholewie, zamiast Obtułowiczowi.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Doniesienia prasowe

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1937, nr 303 (2 XI)


Wisła-K. P. W. (Poznań) 5:1 (4:0).

Kraków, 31 października. Racjonalne szkole nie juniorów jest podstawą przyszłości każdego klubu sportowego, a przedewszystkiem piłkarskiego. Niedzielny mecz półfinałowy o mistrzostwo Polski juniorów wykazał, je zarówno krakowska Wisła, jak i K. P. W. Poznań myślą poważnie o swej przyszłości. Mecz ten należał do najładniejszych. Jakie widziało się w Krakowie, a poziomem swoim nie ustępował bodaj niejednemu ze spotkań ligowych.

Lepiej zaprezentowała się Wisła, której gracze przewyższali pod względem techniki i zrozumienia gry swoich przeciwników. Akcje Widy były zawsze przemyślane, a ustawianie się graczy i wybieganie na pozycje niewiele pozostawiało do tyczenia. Szwankowała jeszcze celność w strzałach i szybkość refleksu, ale te cechy przychodzą z biegiem czasu.

Drużyna Wisły stanowiła bardzo wyrównany zespół, w którym nie było widać słabych punktów. Wyróżniał się, znany już z bojów ligowych Gracz oraz Glixeli, ale i reszta grała pięknie i skutecznie. Na tle dobrze grającej Wisły Poznańczycy wyglądali słabiej. Ich walorem były dobre warunki fizyczne i niezła kondycja, ale technicznie zdecydowanie ustępowali Wiśle.

Mecz został rozegrany przy pięknej pogodzie. Zainteresowanie zawodami dość przeciętne. Gra no łącznie tylko 70 minut (2 razy po 35 min). Drużyny wystąpiły w składach następujących. Wisła: Jurowicz, Serafiński, Żołądź, Martyniak, „Neron”, Worytkiewicz, Glixeli, Gracz, Cholewa, Obtułowicz Kazimierz i Kapusta. K. P. W. Poznań: Ratajak, Goździk, Kandulski, Stefanko, Turka, Człapka, Niemier, Białas, Atlasiński, Krajewski i Nawrat.

Przewaga Wisły zaznaczyła się jot od pierwszej minuty meczu. Szybkie i piękne ataki Wisły pozostają bez wykończenia : dopiero w 7 min. Wisła zdobywa pierwszego gola. Strzelił go z rzutu karnego Graca W U min. Obtułowicza w biegu strzela drugą bramkę, a w 27 min. tenże gracz zdobywa trzeci punkt dla Wisły, również z bardzo ładnego strzału Wynik do pauzy usta la Gracz w 29 min., strzelając daleka czwartą bramkę.

W 34 m:n. Gracz zostaje kontuzjowany i opuszcza boisko. Po pauzie Gracz gra dalej, ale nie stanowi już tej podpory ataku, co przed pauzą Poznaniacy rozgrywają się nieco i w 10 min. Białas uzyskuje honorową bramkę dla K. P. W. Pod koniec meczu Gracz zapomina o swej kontuzji, skutkiem czego gra ożywia się. Gracz wnosi wiele żywotności do każdego ataku Wisły i wreszcie w 30 min. Obtułowicz uzyskuje piątą bramkę dla Wisły. Poznaniacy pod koniec grali ostro, skutkiem czego sędzia wykluczył z boiska Białasa. — Sędziował p. Mitusiński, który miał stosunkowo łatwe zadanie wobec lojalnej gry drużyn.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1937/numer085/imagepages/image2.htm