1939.01.22 Wisła Kraków - Wawel Kraków 56:21
Z Historia Wisły
Linia 28: | Linia 28: | ||
[[Grafika:IKC 1939-01-24e.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:IKC 1939-01-24e.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
[[Grafika:Przegląd Sportowy 1939-01-23b.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Przegląd Sportowy 1939-01-23b.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | ==Doniesienia prasowe== | ||
+ | |||
+ | ===„Ilustrowany Kuryer Codzienny”=== | ||
+ | |||
+ | 1939, nr 24 (24 I) | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | Wisła — Wawel 56:21 (27:7). | ||
+ | |||
+ | Czerwoni, mimo osłabienia brakiem Paszuchy i Czyńskiego, rozgromili grający bez Markiewicza Wawel, wykazując dużą poprawą formy i znaczną szybkość. Napastnicy, wśród których o lepsze walczyli doskonale usposobiony Stok, świetnie wypracowujący pozycje do strzału Papiński, wracający do formy Łapiński, „Duży” i Saratowicz, składnie i szybko przeprowadzali ataki, kończąc je zwykle strzałem z wypracowanej pozycji, wyzbywając się zupełnie natomiast towarzyszącego im dawniej egoizmu. I to było główną przyczyną osiągnięcia tak wysokiego wyniku. Obrońcy drużyny zwycięskiej Ciepły, Bieniek i Dobija grali dość dobrze. W zespole pokonanych prym wiedli tym razem gracze młodzi, wśród których najlepszym był Kozieł, podczas gdy starzy rutyn arze zawodzili. Sędziowali pp. m gr. Budziaszek | ||
+ | |||
+ | |||
[[Kategoria: Mistrzostwa okręgu 1938/1939 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: Mistrzostwa okręgu 1938/1939 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1938/1939 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: Wszystkie mecze 1938/1939 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria:Wawel Kraków (koszykówka)]] | [[Kategoria:Wawel Kraków (koszykówka)]] |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 56:21 | Wawel Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 27:2 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Doniesienia prasowe
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1939, nr 24 (24 I)
Wisła — Wawel 56:21 (27:7).
Czerwoni, mimo osłabienia brakiem Paszuchy i Czyńskiego, rozgromili grający bez Markiewicza Wawel, wykazując dużą poprawą formy i znaczną szybkość. Napastnicy, wśród których o lepsze walczyli doskonale usposobiony Stok, świetnie wypracowujący pozycje do strzału Papiński, wracający do formy Łapiński, „Duży” i Saratowicz, składnie i szybko przeprowadzali ataki, kończąc je zwykle strzałem z wypracowanej pozycji, wyzbywając się zupełnie natomiast towarzyszącego im dawniej egoizmu. I to było główną przyczyną osiągnięcia tak wysokiego wyniku. Obrońcy drużyny zwycięskiej Ciepły, Bieniek i Dobija grali dość dobrze. W zespole pokonanych prym wiedli tym razem gracze młodzi, wśród których najlepszym był Kozieł, podczas gdy starzy rutyn arze zawodzili. Sędziowali pp. m gr. Budziaszek