1939.05.03 Wisła Kraków - Pogoń Lwów 2:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nowa strona: Przegląd Sportowy, numer 36, str. 3, czwartek 4 maja 1939: '''Pech Pogoni w Krakowie''' Wasiewicz i Matyas w bandażach Kraków, 3.5. - Tel. wł. - Wisła - Pogoń 2:1 (1:1). Bramk...)
Linia 1: Linia 1:
 +
{{Mecz
 +
| data = 1939.05.03
 +
| nazwa rozgrywek = I liga
 +
| stadion(miasto) = stadion Wisły
 +
| godzina =
 +
| herb gospodarzy =
 +
| herb gości =
 +
| gospodarze = Wisła Kraków
 +
| wynik = 2:1 (1:1)
 +
| goście = [[Pogoń Lwów]]
 +
| ilość widzów = 4000
 +
| sędzia = Bergtal
 +
| strzelcy bramek gospodarze = <br>[[Wiktor Cholewa]] 44' główką<br>[[Wiktor Cholewa]] 59' główką
 +
| wyniki po kolei = 0:1<br>1:1<br>2:1
 +
| strzelcy bramek goście = Wolanin<br><br><br>
 +
| skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Mieczysław Koczwara]]<br>[[Władysław Szumilas]]<br>[[Henryk Serafin]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Tadeusz Legutko]]<br>[[Stanisław Liszka]]<br>[[Władysław Giergiel]]<br>[[Wiktor Cholewa]]<br>[[Artur Woźniak]]<br>[[Kazimierz Obtułowicz]]<br>[[Władysław Filek]]<br>Trener: [[Otto Mazal]]
 +
| skład gości = <br>Albański<br>Jeżewski<br>Lemiszko<br>Hanin<br>Wasiewicz<br>Samara<br>Kaźmieroski<br>[[Michał Matyas]]<br>Wolanta<br>Majewski<br>Drohor
 +
| statystyki =
 +
}}
 +
 +
==Relacje prasowe==
Przegląd Sportowy, numer 36, str. 3, czwartek 4 maja 1939:
Przegląd Sportowy, numer 36, str. 3, czwartek 4 maja 1939:

Wersja z dnia 13:10, 4 wrz 2008

1939.05.03, I liga, stadion Wisły,
[[Grafika:|150px]] Wisła Kraków 2:1 (1:1) Pogoń Lwów [[Grafika:|150px]]
widzów: 4000
sędzia: Bergtal
Bramki

Wiktor Cholewa 44' główką
Wiktor Cholewa 59' główką
0:1
1:1
2:1
Wolanin


Wisła Kraków
2-3-5
Mieczysław Koczwara
Władysław Szumilas
Henryk Serafin
Józef Kotlarczyk
Tadeusz Legutko
Stanisław Liszka
Władysław Giergiel
Wiktor Cholewa
Artur Woźniak
Kazimierz Obtułowicz
Władysław Filek
Trener: Otto Mazal
Pogoń Lwów

Albański
Jeżewski
Lemiszko
Hanin
Wasiewicz
Samara
Kaźmieroski
Michał Matyas
Wolanta
Majewski
Drohor

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Przegląd Sportowy, numer 36, str. 3, czwartek 4 maja 1939:

Pech Pogoni w Krakowie

Wasiewicz i Matyas w bandażach

Kraków, 3.5. - Tel. wł. - Wisła - Pogoń 2:1 (1:1). Bramki dla Wisły strzelił Cholewa, dla Pogoni Wolanin. Publiczności 4.000. Sędzia p. Bergtal

Wisła: Koczwara, Szumilas, Serafin, Kotlarczyk, Legutko, Liszka, Giergiel, Cholewa, Artur, Obtułowicz, Filek II.

Pogoń: Albański, Jeżewski, Lemiszko, Hanin, Wasiewicz, Samara, Kaźmieroski, Matyas, Wolanta, Majewski, Drohor

Gdy 11-tka Wisły wybiegła na boisko, niejednemu wydłużyła się mina. W szeregach Wisły przecież brakło aż trzech graczy, którego różnego rodzaju kontuzje zmusiły do oglądania meczu z trybuny. Brakło więc Gracza i Hausnera, dwóch łączników oraz skrzydłowego Filka. Szybko jednak zmieniają się nastroje. Wystarczyło kilkanaście minut, aby rozwiać uczucie lęku i obawy. Atak Wisły, mimo 3 rezerwowych szedł pełną parą, szedł lepiej, aniżeli ostatnio. Czas upływał a piątka ofensywna czerwonych nabierała coraz większego rozmachu. Świetne dwie główki Cholewy przyniosły w końcu Wiśle zwycięstwo.

Styl ataku nie pozostawiał wiele do życzenia. Artur czuł się zupełnie dobrze w towarzystwie Cholewy i Obtułowicza. Giergiel na skrzydle dobrze dostrajał się do reszty, a jedyni Filek II nie zawsze szedł w ślady brata. Całość ofensywy pozostawiała korzystne wrażenie. Krótkie podania, celowe poczynanie, wreszcie kilka ładnych strzałów stworzyły w sumie udany obraz. W tym stanie rzeczy zatarły się pewne niedociągnięcia Legutki z pomocy.

Pogoń zaczęła b. ładnie, akcje jej zazębiały się i tworzyły całość. Atak pracował przytomnie. Matyas pokazał kilka ciekawych posunięć, a że jeszcze w drugiej min. daleki strzał Wolanina znalazł drogę do siatki, wszystko zapowiadało się jak najlepiej. I kto wie, jakby się to skończyło gdyby nie fakt, że w 15-ej min., drugiej połowy nastąpiło katastrofalne zderzenie Matyasa z Wasiewiczem. Obaj poganiacze zderzyli się głowami tak fatalnie, że Matyas opuścił boisko krwią zalany.. Wasiewicz poszedł w jego ślady. Wprawdzie po jakimś czasie obaj wrócili, ale Matyas z obandażowaną głową statystował na prawym skrzydle, a Wasiewicz poruszał się ciężko na boisku. Spowodowało to konieczność pewnych przegrupowań, które wytrąciły zespół z uderzenia i zdecydowały o jego losie. Niemniej dobra gra ataku lwowskiego do czasu jej rozbicia, oraz b. dobry Samara z pomocy zasługują na wyróżnienie.

Zupełnie nieoczekiwanie Pogoń uzyskała prowadzenie. Gdy Wolanin strzelił z daleka Kocarawa w bramce podniósł rękę na znak, że piłka idzie w aut. Stało się jednak inaczej gdyż piłka przeszła obok nogi do siatki. Pogoń poderwana sukcesem atakuje pięknie przez dłuższą chwilę, potem gra wyrównuje się i dopiero przed pauzą Cholewa piękną główką po rzucie wolnym uzyskuje wyrównanie. Tenże gracz w 14 min. drugiej połowy podwyższa wynik, po czym następuje już opisany wypadek na boisku i gra do końca toczy się z przewagą Wisły.