1946.07.18 Borek - Wisła Kraków 1:4
Z Historia Wisły
Linia 11: | Linia 11: | ||
| ilość widzów = | | ilość widzów = | ||
| sędzia = Mytnik | | sędzia = Mytnik | ||
- | | strzelcy bramek gospodarze = | + | | strzelcy bramek gospodarze = <br><br><br>Pacułt<br><br> |
- | | wyniki po kolei = | + | | wyniki po kolei = 0:1<br>0:2<br>0:3<br>1:3<br>1:4 |
- | | strzelcy bramek goście = | + | | strzelcy bramek goście = [[Władysław Filek]]<br>[[Wiktor Cholewa]]<br>[[Władysław Filek]]<br><br>[[Tadeusz Legutko]] |
- | | skład gospodarzy = | + | | skład gospodarzy = Janiszewski<br>Tatara<br>Wójcik<br>Kubiński<br>Cesarz<br>Poskrubek<br>Kwaśny<br>Zima<br>Pacułt<br>Wyrwa<br>Dudek |
| skład gości = [[Jerzy Jurowicz]] <br> [[Tadeusz Kubik]] <br>[[Stanisław Flanek]] <br>[[Michał Filek]] <br>[[Tadeusz Legutko]] <br>[[Jan Wapiennik]] <br>[[Kazimierz Cisowski]] <br>[[Eugeniusz Wandas]]<br>[[Władysław Filek]] <br> [[Wiktor Cholewa]] <br>[[Władysław Giergiel]] | | skład gości = [[Jerzy Jurowicz]] <br> [[Tadeusz Kubik]] <br>[[Stanisław Flanek]] <br>[[Michał Filek]] <br>[[Tadeusz Legutko]] <br>[[Jan Wapiennik]] <br>[[Kazimierz Cisowski]] <br>[[Eugeniusz Wandas]]<br>[[Władysław Filek]] <br> [[Wiktor Cholewa]] <br>[[Władysław Giergiel]] | ||
| statystyki = | | statystyki = |
Wersja z dnia 07:01, 2 sie 2019
Borek | 1:4 (0:1) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Mytnik | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
"Start" z 1946.07.18.
Na boisku Cracovii
Borek- Wisła
Zawody o mistrzostwo klasy "A"
Początek o godz 18-tej
Echo Krakowa. 1946, nr 129 (20 VII)
Wisła—Borek 4:1 (1:0)
Drużyny zagrożone spadkiem są trudnym do pokonania przeciwnikiem. Walczą z taką- zajadłością, że jeśli tylko kondycja dopisuje są bardzo groźne dla o wiele od siebie silniejszego przeciwnika. Tak było z Borkiem. Do przerwy — kiedy starczyło sił, Wisła nie mogła nic zdziałać — drużyna borku grała bowiem z taką ambicją i poświęceniem — że potrafiła wyrównać wszystkie swe braki i była przeciwnikiem prawie równorzędnym. Dopiero po pauzie, kiedy opadła z sił widział;.; się, że musi przegrać. Niemniej dzielną-, postawą w. ciągu całego meczu zdobyła sobie sympatię widowni.
Drużyny wystąpiły w następujących składach:
Wisła: Jurowicz, Pianek, Kubik, Filek I, Legutko, Wapiennik J. Cisowski. .Wandas, Filek II, Cholewa i Giergiel.
Borek: Janiszewski, Tatara, Wójcik, Kubiński, Cesarz, Poskrubek, Kwaśny, Zima, Pacułt, Wyrwa i Dudek.
Wisła gra ciągle poniżej poziomu jakiego od niej można wymagać. Tylko 3-ch zawodników zagrało na normalnym poziomie, a byli to: Legutko w pomocy i Cholewa (najlepszy na boisku) oraz. Giergiel w ataku.
W drużynie Borku doskonale zagrał Janiszewski w bramce i bronił wiele w bardzo trudnych sytuacjach. W puszczonych bramkach nie ponosi żadnej winy. Mając naprzeciw — lepszą stronę ataku Wisły, bardzo dobrze spisywał się Tatara w obronie, — ambitny i niezwykle ruchliwy. W pomocy najlepszy środkowy — Cesarz. Atak zadowolić mógł jedynie do przerwy i wtedy dobrze wypadł Pacułt kierownik ataku i lotne skrzydła.
Do przerwy gra równorzędna z lekką tylko przewagą Wisły. Drużyna Borku — szczególnie w formacjach defenzywnych walczy ofiarnie i bezbłędnie, niedopuszczając napastników Wisły do strzału. Resztę załatwiał doskonale usposobiony Janiszewski. Atak, który często podchodzi na pole karne Wisły — nie dopisuje strzałowo — to też Jurowicz mimo równorzędnej gry jest bardzo mało zatrudniony. Płynniejszy-m atakom Wisły brak także skutecznego wykończenia, to też mimo wielu ataków obu stron gra mija bezbramkowo. Próbują dalekich strzałów pomocnicy obydwu drużyn — ale też bezskutecznie.
Dopiero w 44-ej minucie, kiedy obrona Borku zbyt daleko się wysunęła, Wisła przeprowadza błyskawiczny atak, — dwie prostopadłe zmiany Wandasa i Filka II i ten ostatni strzela przytomnie.
Po zmianie stron tylko przez kilka pierwszych minut jest Borek jeszcze drużyną równorzędną.
Potem całkowicie opada z sił, inicjatywę zdecydowanie przejmuje Wisła, i „zasznurowuje” przeciwnika. Atak Borku zupełnie nie istnieje na boisku, a przeciążone linie defenzywne nie mogą podołać ciężarowi zadania. Padają dwie dalsze bramki ze strzałów Cholewy i Filka II.
Anemiczne wypady Borku z dziecinną łatwością likwiduje obrona czerwonych. Dopiero w 40 minucie przerywa się Pacułt i zdobywa honorową bramkę. Momentalnie rewanżuje się Wisła i w zamieszaniu podbramkowym, „zasługą” Legutki zdobywa czwartą bramkę, ustalając wynik dnia.
Dla ułatwienia zadania Legutko obydwoma rękami zepchnął Janiszewskiego z pozycji. Okazało się, że w zdobywaniu bramki jest to sposób nowy — ale bardzo skuteczny, bo sędzia bramkę uznał.
Sędzia ob. Mytnik miał bardzo słaby dzień.
A. G
„Start” z 1946.07.23.
Wisła-Borek 4:1 (1:0)
We czwartek w zawodach o mistrzostwo kl. A osiągnęła Wisła piąte zwycięstwo, wygrywając zdecydowanie z przeciwnikiem, którego klęska stawia obecnie w krytycznej sytuacji, zagrażającej spadkiem do klasy B. Zwycięzcy wystąpili do tych zawodów bez Artura w napadzie, którego miejsce zajął obrońca Filek II, a w obronie zjawił się znów po dłuższej przerwie Flanek. — Atak czerwonych bez Artura wypadł dużo słabiej w szczególności odbiło się to na grze Cholewy, któremu nie miał kto wypracować pozycji do strzału. Filek II na środku napadu nie mógł — rzecz prosta — zastąpić w zupełności Artura, spisał się jednak b. dobrze, przyczyniając się walnie do zwycięstwa przez strzelenie trzech bramek. Bardzo słabo grał w tej linii Giergiel na skrzydle i podobnie jak Cholewa raczej statystował. Lewa strona napadu: Wandas, Cisowski pracowała ambitnie, jednak zarówno łącznik jak ...?