1947.05.04 Cracovia - Wisła Kraków 0:3
Z Historia Wisły
(Nowa strona: Przegląd Sportowy nr 36/1947, str. 5: '''Wisła wygrywa derby''' Cracovia kapituluje 0:3 Kraków, 4.5. (tel. wł.). Wisła – Cracovia 3:0 (1:0). Dzień PZPN przyniósł w Krakowie...) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
+ | {{Mecz | ||
+ | | data = 1947.05.04 | ||
+ | | nazwa rozgrywek = mecz towarzyski | ||
+ | | stadion(miasto) = Kraków, [[stadion Cracovii]] | ||
+ | | godzina = | ||
+ | | herb gospodarzy = | ||
+ | | herb gości = | ||
+ | | gospodarze = [[Cracovia]] | ||
+ | | wynik = 0:3 (0:1) | ||
+ | | goście = Wisła Kraków | ||
+ | | ilość widzów = 7.000 | ||
+ | | sędzia = Julian Mytnik z Krakowa | ||
+ | | strzelcy bramek gospodarze = | ||
+ | | wyniki po kolei = 0:1<br>0:2<br>0:3 | ||
+ | | strzelcy bramek goście = 38' (g) [[Tadeusz Kapusta]]<br>75' [[Józef Kohut]]<br>80' [[Józef Kohut]] | ||
+ | | skład gospodarzy = <Br>Rybicki<Br> Gędłek<Br> Glimas<Br> Jabłoński<Br> Parpan<Br> Jabłoński II<Br> Różankowski II<Br> Dycjan<Br> Boruczko [[Grafika:Zmiana.PNG]] (46' Pacyt)<Br>Szeliga(?)<Br> Bobula<Br><Br>trener: | ||
+ | | skład gości = <Br>[[Jerzy Jurowicz]]<Br>[[Tadeusz Kubik]]<Br>[[Stanisław Flanek]]<Br>[[Adam Wapiennik]]<Br>[[Michał Filek]]<Br>[[Leszek Snopkowski]]<Br>[[Władysław Giergiel]]<Br>[[Mieczysław Rupa]]<Br>[[Józef Kohut]]<Br>[[Artur Woźniak]]<Br>[[Tadeusz Kapusta]]<Br><Br>trener: [[Adam Walter]] | ||
+ | | statystyki = | ||
+ | }} | ||
+ | |||
+ | ==Relacje== | ||
Przegląd Sportowy nr 36/1947, str. 5: | Przegląd Sportowy nr 36/1947, str. 5: | ||
Linia 8: | Linia 29: | ||
Cracovia znów miała słaby dzień i gra jej rozczarowała, a szczególnie atak, który w tej chwili jest najsłabszą częścią drużyny. Optycznie Cracovia miała okresy nawet znacznej przewagi w polu, lecz atak jej nie potrafił strzelić nawet do pustej bramki (5-ta minuta po pauzie – Różankowski), nie mówiąc już o szeregu zmarnowanych pozycji podbramkowych, w czym celował przedewszystkiem Bobula. | Cracovia znów miała słaby dzień i gra jej rozczarowała, a szczególnie atak, który w tej chwili jest najsłabszą częścią drużyny. Optycznie Cracovia miała okresy nawet znacznej przewagi w polu, lecz atak jej nie potrafił strzelić nawet do pustej bramki (5-ta minuta po pauzie – Różankowski), nie mówiąc już o szeregu zmarnowanych pozycji podbramkowych, w czym celował przedewszystkiem Bobula. | ||
- | Kompletna niezaradność ataku zauważyła na wyniku sobotniego meczu. Nawet niezawodna zwykle linia defensywna Cracovii jakby dostosowała się do beznadziejnego napadu, a że i Wisła w pierwszej połowie zawodów niczym nie zaimponowała poza jedyną bramką, którą zdobył główką w 38-ej min. lewoskrzydłowy debiutant Kapusta po rzucie różnym | + | Kompletna niezaradność ataku zauważyła na wyniku sobotniego meczu. Nawet niezawodna zwykle linia defensywna Cracovii jakby dostosowała się do beznadziejnego napadu, a że i Wisła w pierwszej połowie zawodów niczym nie zaimponowała poza jedyną bramką, którą zdobył główką w 38-ej min. lewoskrzydłowy debiutant Kapusta po rzucie różnym Giergiela – więc i publiczność zgromadzona w liczbie ok. 7 tys., zadowolona była, gdy gwizdek sędziowski zakończył pierwszy akt krakowskich derby. |
Po wznowieniu gry, tempo znacznie się ożywiło i gra zaczęła być ciekawa. Cracovia przeważa i atakuje przez 20 minut, lecz nie może zdobyć nawet wyrównującej bramki. Wszystkie strzały idą albo obok bramki, albo ataki likwiduje Jurowicz bardziej zdecydowana w akcjach Wisła dochodzi do głosu od 25-ej minuty i już w 30-ej minucie Kohut strzałem nie do obrony zdobywa 2gą bramkę, a w 35-ej minucie ten sam gracz ustala wynik meczu. | Po wznowieniu gry, tempo znacznie się ożywiło i gra zaczęła być ciekawa. Cracovia przeważa i atakuje przez 20 minut, lecz nie może zdobyć nawet wyrównującej bramki. Wszystkie strzały idą albo obok bramki, albo ataki likwiduje Jurowicz bardziej zdecydowana w akcjach Wisła dochodzi do głosu od 25-ej minuty i już w 30-ej minucie Kohut strzałem nie do obrony zdobywa 2gą bramkę, a w 35-ej minucie ten sam gracz ustala wynik meczu. |
Wersja z dnia 12:08, 5 kwi 2009
[[Grafika:|150px]] | Cracovia | 0:3 (0:1) | Wisła Kraków | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 7.000 | ||||||||||
sędzia: Julian Mytnik z Krakowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje
Przegląd Sportowy nr 36/1947, str. 5:
Wisła wygrywa derby
Cracovia kapituluje 0:3
Kraków, 4.5. (tel. wł.). Wisła – Cracovia 3:0 (1:0). Dzień PZPN przyniósł w Krakowie lokalne derby Wisła – Cracovia. Tym razem zwolennicy Wisły opuszczali boisko Cracovii pełni zadowolenia, Wisła pokonała Cracovię 3:0 (1:0), udowadniając, że jest w danej chwili lepsza, niż biało-czerwoni. Przebieg zawodów wykazał to istotnie. Chwile przewagi, które Wisła miała w grze, potrafiła wykorzystać w 100 proc. Jej atak kierowany przez Kohuta, ciągnął na bramkę i umiał strzelać celowo i skutecznie. Atak, choć bez Gracza, potrafił rozstrzygnąć zawody na korzyść Wisły. Rozstrzygnięcie to padło dopiero po pauzie i bezpośrednio, kiedy Wisła otrząsnęła się z przewagi Cracovii i rozpoczęła ofensywę. W ciągu 5-ciu minut padły 2 bramki, które przesądziły wynik zawodów, gdyż już do pauzy Wisła prowadziła 1:0.
Cracovia znów miała słaby dzień i gra jej rozczarowała, a szczególnie atak, który w tej chwili jest najsłabszą częścią drużyny. Optycznie Cracovia miała okresy nawet znacznej przewagi w polu, lecz atak jej nie potrafił strzelić nawet do pustej bramki (5-ta minuta po pauzie – Różankowski), nie mówiąc już o szeregu zmarnowanych pozycji podbramkowych, w czym celował przedewszystkiem Bobula. Kompletna niezaradność ataku zauważyła na wyniku sobotniego meczu. Nawet niezawodna zwykle linia defensywna Cracovii jakby dostosowała się do beznadziejnego napadu, a że i Wisła w pierwszej połowie zawodów niczym nie zaimponowała poza jedyną bramką, którą zdobył główką w 38-ej min. lewoskrzydłowy debiutant Kapusta po rzucie różnym Giergiela – więc i publiczność zgromadzona w liczbie ok. 7 tys., zadowolona była, gdy gwizdek sędziowski zakończył pierwszy akt krakowskich derby.
Po wznowieniu gry, tempo znacznie się ożywiło i gra zaczęła być ciekawa. Cracovia przeważa i atakuje przez 20 minut, lecz nie może zdobyć nawet wyrównującej bramki. Wszystkie strzały idą albo obok bramki, albo ataki likwiduje Jurowicz bardziej zdecydowana w akcjach Wisła dochodzi do głosu od 25-ej minuty i już w 30-ej minucie Kohut strzałem nie do obrony zdobywa 2gą bramkę, a w 35-ej minucie ten sam gracz ustala wynik meczu.
Sędziował bez zarzutu Julian Mytnik. Na plus można zaliczyć, że nie odgwizdywał zastrzelonych rąk na polach karnych obydwu drużyn.
Drużyn wystąpiły w następujących składach:
Cracovia: Rybicki(?), Gędłek, Glimas, Jabłoński, Parpan, Jabłoński II, Różankowski II(?), Dycjan, Boruczko (po pauzie Pacyt), (Szeliga)(?), Bobula.
Wisła: Jurowicz, Kubik(?), Flanek, Wapiennik II, Filek I(?), Snopkowski, Giergiel, Rupa, Kohut, Artur, Kapusta.