1948.08.15 Wisła Kraków - Tarnovia 6:1

Z Historia Wisły

1948.08.15, I ligi, 16. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 18:00
Wisła Kraków 6:1 (3:1) Tarnovia
widzów: 8.000
sędzia: Długosz
Bramki

Pirych I (sam.) 17'
Józef Kohut 22'
Mieczysław Gracz 34'
Józef Kohut 55'
Józef Kohut 70'
Józef Mamoń 78'
0:1
1:1
2:1
3:1
4:1
5:1
6:1
1' Streit






Wisła Kraków
3-2-5
Jerzy Jurowicz
Tadeusz Kubik
Tadeusz Legutko
Stanisław Flanek
Michał Filek
Adam Wapiennik
Kazimierz Cisowski
Mieczysław Gracz
Józef Kohut
Mieczysław Rupa
Józef Mamoń

trener Josef Kuchynka
Tarnovia
3-2-5
Dwuraźny
Pirych I
Barwiński
Roik I
Kozioł
Kokoszka
Kremski
Roik II
Pirych II
Streit
Binek

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

„Dziennik Polski” nr 222 anons, 223 relacja.

Relacje prasowe

Sytuacja w lidze przed meczem z Tarnovią

"Przegląd Sportowy" z 1948.08.13

CZY LEGIA STOCZY SIĘ NIŻEJ?

OSTATNI PRZEGLĄD PRZED JUGOSŁAWIĄ

Trzecia niedziela ligowa rundy jesiennej ma wyjątkowe znaczenie. Ma ona wyklarować nam ostatecznie sytuację w obliczu ciężkiego spotkania z Jugosławią. Ma dać nam odpowiedź, czy zaobserwowana ostatniokatastrofalna niemal forma pewnych zespołówjest faktem ustabilizowanym, z którego trzeba wysnuć odpowiednie konsekwencje, czy tez jest to stan przejściowy, spowodowany zbyt "gruntownym" odpoczynkiem, nieregularnym życiem i brakiem zaprawy. Dwa tygodnie treningu i nalezytego wzięcia się w karbymogą wiele naprawić. Czy jednak dotknięci psychicznym i fizycznym urazem zdołali otrząsnąć się i narzucić sobie pewne więzy dyscyplinarne - o tym przekonamy się właśnie częściowo w niedzielę.

Najwiekszą niespodzianke sprawiła w pierwszych wiosennych krokach Tarnovia, którą uważano ogólnie za przelotnego gościa wklasie ligowej. Tarnovia zdobyła bardzo cenne cztery punkty na przeciwnikach czołowej grupy, toteż może śmiało twierdzić, że spadły jej niby z nieba. Znawcy materii twierdzą, że sukcesy drużyny tarnowskiej nie są przypadkiem lecz owocem solidnej pracy pod okiem trenera, Waltera. Byłaby to wielka złośliwość losu, gdyby właśnie nowa drużyna Waltera zadała w niedzielę zabójczy cios starym wychowankom tego samego trenera. Mając pełne uznanie dla ambicji Tarnovii, obawiamy się jednak, że tym razem nie "zdzierży".

TARNOWSKA PASSA

Wisła, u której gościć będzie w Krakowie, znajduje się również na krzywej grawitującej ku górze. Nauczona doświadczeniem innych, nie pozwoli się zaskoczyć, a mając niezłą defensywę i rutynowanego bramkarza nie dopuści tak łatwo napastników tarnowskich do głosu. Napad krakowski nie jest wprawdzie cudem, ale mając dobre oparcie o tylne formacje zawsze jeszcze zdobędzie się na akcje, które mogą sprawić wiele kłopotu nawet Barwińskiemu i jego partnerowi. Będzie to dla reprezentacyjnego obrońcy tarnowskiego dobry egzamin, tym bardziej, że wspomnienia kopenhaskie nie są najlepsze. Liczymy, że passa Tarnovii tym razem urwie się, a gdyby uzyskała wynik remisowy, zaczęlibyśmy wierzyć, że nie zostanie eksmitowana z klasy ligowej. Polonia bytomska ma wszelkie szanse utraty dalszych punktów. Garbarnia wygrywając z ŁKS-em w Łodzi potwierdziła swą opinię o drużynie bez wielkich wzlotów i gwałtownych upadków. Na własnym gruncie nie pozwoli zapewne odebrać sobie punktów.

GDZIE JEST KRES?

Z zainteresowaniem oczekujemy ponownego występu Legii. Ciekawi jesteśmy dokąd sięgają granice jej wytrzymałości moralnej. Bo, że kryzys w drużynie wojskowej ma tez i podłoże natury moralnej - w to nikt nie wątpi. ŁKS wybiera się do Warszawy, nastawiony na zwycięstwo. Dobrze będzie jeśkli i druga strona pomyśli o tego rodzaju możliwości i odpowiednio nastroi się. W przeciwnym wypadku zaskoczenie spowodować może ponowne załamanie się i rezultat nie lepszy, niż przed dwoma tygodniami, czy ostatniej niedzieli. ŁKS nie nalezy do orłów, ale potrafi czasami pokazać szpony. Atak łodzian jest - prosimy nie obrażać się - wariacki. Jeśli wejdzie w uderzenie, to potrafi zdezorganizowac przeciwnika, a przy obecnym stanie psychicznym Legionistów równało by się to nowej katastrofie.

ATUT CRACOVII

Nie jest to jednak jedyna rodzynka w ligowym cieście. Cracovia, lider tabeli, dumna jest ze swej równej postawy. Zobaczymy czy zachowa ją w niedzielę na boisku ZZK w Poznaniu. Będzie to powazny egzamin, na którym to powinien by znaleźć się kapitan sportowy, którego pociągnie jednak zapewne mecz chorzowski. Parpan, Jabłoński II, Rożankowski II, Bobula z drugiej strony - Białas wymagają kontroli. Mecz poznański będzie doskonałym sprawdzianem rzeczywistej formy Cracovii. Jesli wróci bogatsza o dwa punkty, wówczas szanse jej utrzymania się na czele aż do końca sa rzeczywiście poważne. Atutem białoczerwonych bedzie bardziej wyrównany zespół. zarówno pomiędzy poszczególnymi zawodnikami, jak i formacjami defensywnymi a atakiem nie ma zbyt wielkich odchyleń w umiejętnościach i klasie. Pozwala to na prowadzenie gry bardziej jednolitej. Inaczej ma sie sprawa u Kolejarzy. Mają oni w zespole swym kilka wybitniejszych jednostek przy innych znacznie słabszych. Braki te pokrywają kolosalną ambicją i bojowością, jeśli nie zabrakie jej również krakowianom wówczas widoki na sukces będą korzystniejsze.

Cenimy wielce ambicję i zapał, z jakim walczy Widzew na straconej pozycji, ale nie wystarczy to chyba na AKS nawet w ... Łodzi.

Ruch utrzyma się wprawdzie bez względu na wynik na drugiej pozycji, jednak przegrana z Wartą na swoim boisku będzie ostatecznym potwierdzeniem załamania sie drużyny, która tak pięknym marszem pięła sie ku górze cały letni sezon. Chorzowianom nie będzie łatwo przełamać zły okres, gdyż przeciwnik ich Warta przezywa obecnie wyraźny renesans. Dla Warty byłoby zwycięstwo na Śląsku równoznaczne z nawiązaniem bezpośredniego kontaktu z grupą czołową i zachętą do jeszcze większego wysiłku, celem zupełnej rehabilitacji. Przypuszczamy, że kapitan sportowy wybierze raczej bliższy mu terenowo mecz Ruch - Warta i być może, że obserwacje te odbiją się na obliczu najblizszej reprezantacji państwowej. O ile w Ruchu nie nastąpi jakaś decydująca przemiana, zwycięstwo Warty lezy w granicach możliwości.

Polonia warszawska wybiera się do Rymera, który jest jednym z czterech kandydatów do spadku. Polonia na ostatnim meczu wyklazywała lekką poprawę, czy siły jej wystarczą w Rybniku, gdzie natkną się na przeciwnika walczącego o egzystencję?

"Przegląd Sportowy" z 1948.08.16

TELEFONY ZAWIODŁY! PRZEBIEG 4 MECZÓW W TELEGRAFICZNYM SKRÓCIE

Do późnej nocy oczekiwaliśmy wczoraj na połączenia telefoniczne z Krakowem i Śląskiem. Obie linie były uszkodzone i mimo obietnic, że uszkodzenia te zostaną usunięte - połączeń telefonicznych do g. 12-ej w nocy nie otrzymaliśmy. W związku z tym ograniczamy się z konieczności do podania suchych jedynie wyników meczów ligowych.
Garbarnia - Polonia (Bytom) 4:1 (0:0)
Ruch - Warta 3:1 (2:1)
Rymer - Polonia (W-wa) 2:1 (1:0)
Wisła - Tarnovia 6:1.


TABELA LIGOWA

1) Cracovia 16 25 45:17
2) Ruch 16 23 51:21
3) Wisła 16 20 56:24
4) AKS 16 19 32:25
5) Legia 16 16 34:34
6) ZZK 16 16 29:30
7) Warta 16 16 34:36
8) Garbarnia 15 15 26:26
9) Polonia W-wa 15 14 29:30
10) ŁKS 16 14 41:43
11) Polonia Byt. 16 14 28:34
12) Rymer 16 13 32:46
13) Tarnovia 16 12 20:35
14) Widzew 16 5 17:68