1950.01.08 Lech Poznań - Wisła Kraków 37:26
Z Historia Wisły
Kolejarz Poznań | 37:26 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 27:15 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy. R. 6, 1950, nr 3
1950.01.09
...A KOLAŚNIEWSKI KOLEJARZA
Kolejarz (Pozn.) — Gwardia (Krak.) 37:24 (27:11). Również drugie spotkanie krakowskiej Gwardii zakończyło się jej porażką. Kolejarz wygrał 37:28, trzeba jednak podkreślić, że mimo zmęczenia poprzednimi spotkaniami, krakowianie prowadzili do końca meczu grę otwartą. Kolejarz dobrze zagrywał w początkowych minutach, kiedy Kolaśniewskiemu wszystko „wychodziło”. Po zmianie, akcje drużyny poznańskiej straciły dużo na bojowości. Punkty dla zwycięskiego zespołu, w którym wyróżnili się dobrze dyrygujący atakiem Grzechowiak oraz Łój w obronie, zdobyli: Kolaśniewski — 12, Grzechowiak — 10, Matysiak — 9, Łój, Tarczyński i Fęglerski po 2. W Gwardii najlepiej wypadł Hegerle, któremu dobrze sekundował Dąbrowski, natomiast o wiele słabiej zagrał Kowalówka. Pozostałe punkty dla Gwardii zdobyli: Dąbrowski — 10, Paszkowski I Hegerle — po 5, Wójcik i Asiu po 2. Zawody prowadzili w obecności 2.500 widzów na każdym meczu Czmoch i Ujma z Warszawy.
Echo Krakowskie. 1950, nr 6 (6 I) nr 1367
Koszykarze krakowskiej Gwardii atakują poznańskie zespoły (Telefonem z Poznania).
PO kilkutygodniowej przerwie na start rusza znów liga koszykowa.
W Poznaniu przebywać będzie u Związkowca-Warty i Kolejarza, krakowska Gwardia. Obie drużyny poznańskie rozpoczęły z początkiem stycznia treningi. Pierwszy mecz rozegrają goście w sobotę 7 bm. o godz. 18 w hali Ciężkiego Przemysłu z piątką Związkowca-Warty.
Gospodarze wystąpią do tego meczu — jak mówi opiekun, Zdzisław Narty ich nieodstępny zamiast rakiet Machczyński — nadal bez Retta; pierwsza piątka w składzie: Kubicki, Orlikowski, Karalus, Dylewicz i Wybieralski, a druga: Szymura St., Kurnakowski, Marciniak, Gans i Borowczyk.
— Duszą naszej drużyny jest Dylewicz, który zasłużył się w niej nie tylko jako wychowawca, ale jako kolega i sportowiec. Przecież na sza drużyna jest bardzo młoda. Gra dopiero od ubiegłego roku. Z niecierpliwością oczekuję rozgrywek z Kolejarzem, Spójnią łódzką i gdańską oraz łódzkim Włókniarzem. Te mecze to najtwardsze orzechy. Od nich zależeć będzie nie tylko nasza ostateczna lokata. Łudzę się, że mimo wszystko utrzymamy naszą obecną pozycję — piąte miejsce w tabeli. Wspomniane mecze będą też niewątpliwie decydujące dla mistrzowskiej drużyny polskiej, naszego miejscowego Kolejarza — kończy kierownik sekcji Warty.
Mecze najbliższe zapowiadają się naprawdę emocjonująco. Po niedzielnych spotkaniach z Gwardią krakowską następny tydzień przyniesie nie lada atrakcyjne spotkanie, lokalne derby. Kolejarze mają do odrobienia porażkę poniesioną z Wartą w pierwszej kolejce. Spójnia łódzka i gdańska oraz Włókniarz łódzki przyjadą do Poznania.
Groźnym przeciwnikiem w drugiej kolejce będzie dla Poznaniaków warszawski AZS.
Koszykarze mistrza Polski doceniają oczekujące ich rozgrywki.
Przecież uśmiecha im się znów szansa utrzymania tytułu mistrzowskiego. Przecież będą gościli u siebie najgroźniejszych rywali. Trenują więc pilnie. Niestety nie śpieszą się z odmłodzeniem drużyny i w dalszym ciągu w bieżących mistrzostwach postanowili oprzeć się na swej żelaznej piątce doświadczonych rutyniarzy.
Niedzielne spotkanie Kolejarzy z krakowską Gwardią powinno im przynieść dwa dalsze cenne punkty. Zespół mistrza Polski w ostatnich rozgrywkach pierwszej kolejki wykazywał stałą poprawę formy, a końcówkę miał obiecującą.
"Piłkarz" z 1950.01.09
Koszykarze wznowili rozgrywki ligowe. Spójnia Gdańsk wychodzi na czoło tabeli
Po dwutygodniowej przerwie świątecznej rozpoczęły się znowu rozgrywki w lidze koszykowej. Niedzielne spotkania przyniosły szereg niepowodzeń drużynom krakowskim, które na 6 rozegranych spotkań uzyskały zwycięstwo tylko w jednym meczu. - Cracovia straciła oba punkty, przegrywając z Kolejarzem toruńskim i gdańską Spójnią. Akademicy krakowscy po równorzędnej grze ulegli w Krakowie łódzkiej Spójni. Nie poszczęściło się również Gwardii, która wprawdzie pokonała Kolejarza Ostów, oddała jednak punkty w meczach z Wartą i poznańskim Kolejarzem.
Niespodzianką niedzielnych rozgrywek było zwycięstwo Kolejarza ostrowskiego nad łódzkim Włókniarzem.
Na czelo tabeli wysunęła się ponownie drużyna gdańskiej Spójni.
Aktualna tabela przedstawia się następująco:
Spójnia Gdańsk 8 7 336:265
Spójnia Łódź 8 7 478:394
Kolejarz Poznań 10 7 470:402
AZS W-wa 8 6 370:290
Warta 10 6 428:434
Gwardia 9 5 333:306
Włókniarz 8 4 410:386
Kolejarz Ostrów 10 4 291:373
AZS Kraków 8 2 272:344
Kolejarz Toruń 10 2 445:521
Cracovia 7 1 261:300
Stal 8 1 314:395
SPÓJNIA-AZS 48:46 (28:28)
(...)
KOLEJARZ (TORUŃ)-CRACOVIA 41:39 (20:19)
(...)
SPÓJNIA (GDAŃSK)-CRACOVIA 38:37 (21:20)
(...)
KOLEJARZ (OSTRÓW)-WŁÓKNIARZ (ŁÓDŹ) 35:32 (15:16)
(...)
KOLEJARZ (POZNAŃ)-GWARDIA (KRAKÓW) 37:26 (20:15
Spotkanie Gwardii z poznańskim Kolejarzem zakończyło się porażką w stosunku 26:37 (15:20). Punkty dla Kolejarza zdobyli: Kolaśniewski - 12, Grzechowiak - 10, Matysiak - 9, oraz Łój, Jarczyński i Fegierl po 2. Dla Gwardii: Dąbrowski - 10, Paszkowski i Hegerle po 5, Wójcik, "Asiu" i Kowalówka po 2. Widzów 3 tysiące.
WARTA-GWARDIA 37:31 (20:13)
O zwycięstwie gospodarzy zadecydował w tym spotkaniu doskonale usposobiony Dylewicz, który zdobył dalekimi strzałami 21 pkt.
GWARDIA-KOLEJARZ (OSTRÓW) 29:24 (14:14)
Do przerwy gra wyrównana, po pauzie jednak lepszą drużyną byli goście, odnosząc w rezultacie zwycięstwo.
Zapowiedziany na nadzielę mecz o mistrzostwo ligi między łódzką Spójnią a Stalą nie doszedł do skutku z powodu remontu hali WUKF w Katowicach.
Sport. 1950, nr 3
1950.01.09
KOLEJARZ POZNAN — GWARDIA KRAKÓW 37:26 (20:15) POZNAN. Również drugi występ krakowskiej Gwardii przyniósł jej porażkę, przy czym, guście zagrali o wiele słabiej niż w sobotę. Nie potrafili oni ani przez chwilę zagrozić Kolejarzowi, ustępując mu pod każdym względem.
Trzeba na usprawiedliwienie krakowian dodać, że był to ich trzeci mecz w ciągu trzech ostatnich dni, zmęczenie dało się zatem we znaki u Kolejarzy, którzy rozegrali spotkanie bez specjalnego wysiłku, najlepszym był tym razem Łój, „Koszostrzelny“. Kolaśniewski nie miał swego dnia.
Punkty dla zwycięzców zdobył} — Kwaśniewski — 12. "" Grzechowiak — 10, dla krakowian — Dąbrowski — 10, Paszkowski i Hegerle po 5, Wójcik. „Asiu“, i Kowalówka po 2.
Sędziowali bez zarzutu Ujma i Czmoch