1954.03.21 Lech Poznań - Wisła Kraków 0:1
Z Historia Wisły
(Nie pokazano 6 wersji pośrednich.) | |||
Linia 4: | Linia 4: | ||
| stadion(miasto) = Poznań | | stadion(miasto) = Poznań | ||
| godzina = | | godzina = | ||
- | | herb gospodarzy = | + | | herb gospodarzy = Kolejarz herb.jpg |
- | | herb gości = | + | | herb gości = Wisła Kraków herb5.jpg |
| gospodarze = [[Kolejarz Poznań]] | | gospodarze = [[Kolejarz Poznań]] | ||
| wynik = 0:1 (0:0) | | wynik = 0:1 (0:0) | ||
Linia 14: | Linia 14: | ||
| wyniki po kolei = 0:1 | | wyniki po kolei = 0:1 | ||
| strzelcy bramek goście = 77' (k) [[Zdzisław Mordarski]] | | strzelcy bramek goście = 77' (k) [[Zdzisław Mordarski]] | ||
- | | skład gospodarzy = 3-2-5<br>Krzysztofiak<br> Sobkowiak<br> Szafczyk<br> Derka<br> Słoma<br> Chudziak<br> Kajdasz<br> Nowak<br> Pietrzak<br> Wróbel<br> Wojciechowski<br><br>trener: Tarka | + | | skład gospodarzy = 3-2-5<br>Krzysztofiak<br> Sobkowiak<br> Szafczyk<br> Derka<br> Słoma<br> Chudziak<br> Kajdasz<br> Nowak<br> Pietrzak<br> Wróbel<br> Wojciechowski<br><br>trener: Mieczysław Tarka |
| skład gości = 3-2-5<br>[[Stanisław Kalisz]]<br>[[Jerzy Piotrowski]]<br>[[Mieczysław Szczurek]]<br>[[Stanisław Flanek]]<br>[[Kazimierz Ślizowski]]<br>[[Józef Mamoń]]<br>[[Zbigniew Kotaba]]<br>[[Antoni Rogoza]]<br>[[Józef Kohut]]<br>[[Wiesław Gamaj]]<br>[[Zdzisław Mordarski]]<br><br>trener: [[Michał Matyas]] | | skład gości = 3-2-5<br>[[Stanisław Kalisz]]<br>[[Jerzy Piotrowski]]<br>[[Mieczysław Szczurek]]<br>[[Stanisław Flanek]]<br>[[Kazimierz Ślizowski]]<br>[[Józef Mamoń]]<br>[[Zbigniew Kotaba]]<br>[[Antoni Rogoza]]<br>[[Józef Kohut]]<br>[[Wiesław Gamaj]]<br>[[Zdzisław Mordarski]]<br><br>trener: [[Michał Matyas]] | ||
| statystyki = | | statystyki = | ||
}} | }} | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
- | Przegląd Sportowy | + | |
+ | ===Echo Krakowskie. 1954, nr 67 (19 III) nr 2559=== | ||
+ | |||
+ | Przodownik tabeli — Gwardia Kraków jedzie obecnie do Poznania. | ||
+ | |||
+ | Wywiezienie punktów z boiska Kolejarza, nie będzie łatwym zadaniem, tym bardziej, że poznaniacy po porażce w Chorzowie, będą chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością. Mimo wszystko wierzymy, że gwardziści nie obniżą swych lotów i wyjdą obronną ręką z niedzielnego meczu | ||
+ | |||
+ | ==="Przegląd Sportowy" z 1954.03.22=== | ||
W Poznaniu najlepszy Szczurek | W Poznaniu najlepszy Szczurek | ||
Linia 41: | Linia 48: | ||
Po zmianie stron wzmaga się początkowo tempo lecz żadna ze stron nie umie zakończyć akcji skutecznie. W 70 min. Mordarski z kilku metrów przenosi wysoko ponad bramkę. W 75 min. Kohut ma okazję zdobycia bramki lecz piłka idzie tuż obok słupka. W 77 min. Gwardia zdobywa wreszcie upragnioną bramkę. | Po zmianie stron wzmaga się początkowo tempo lecz żadna ze stron nie umie zakończyć akcji skutecznie. W 70 min. Mordarski z kilku metrów przenosi wysoko ponad bramkę. W 75 min. Kohut ma okazję zdobycia bramki lecz piłka idzie tuż obok słupka. W 77 min. Gwardia zdobywa wreszcie upragnioną bramkę. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1954, nr 69 (22 III) nr 1718=== | ||
+ | |||
+ | Kolejarz Poznań - Gwardia Kraków | ||
+ | |||
+ | Poznań. Wbrew wszelkim przepowiedniom, że krakowska Gwardia pozostawi w Poznaniu dwa punkty — gwardziści pokonali miejscowego Kolejarza 1:0 (0:0). | ||
+ | |||
+ | Wprawdzie jedyna bramka dnia padła z rzutu karnego, ale w sumie Gwardia była drużyną o wiele lepszą od gospodarzy i jej zwycięstwo jest w pełni zasłużone. | ||
+ | |||
+ | W drużynie zwycięzców i przodowników tabeli I ligi nie było na boisku poznańskiego Kolejarza słabych punktów. | ||
+ | |||
+ | Cała jedenastka zagrała bardzo ambitnie. Atak Gwardii grający na ogół dobrze w polu dość mało strzelał. | ||
+ | |||
+ | W 76 minucie gry obrońca Kolejarza — Szafczyk przytrzymał piłkę ręką i sędzia Starowiak ze Stalinogrodu podyktował rzut karny, który Mordarski pewnie egzekwował. | ||
+ | |||
+ | W drużynie krakowskiej na specjalne wyróżnienie zasługują Mamoń i Szczurek, którzy byli trudną przeszkodą do dokonania dla napastników Kolejarza. | ||
+ | |||
+ | Widzów15.000. | ||
+ | |||
+ | Zawody prowadził ob. Starowiak. | ||
+ | |||
+ | |||
[[Kategoria:I Liga 1954 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:I Liga 1954 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1954 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1954 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Lech Poznań]] | [[Kategoria:Lech Poznań]] |
Aktualna wersja
Kolejarz Poznań | 0:1 (0:0) | Gwardia Kraków | ||||||||
widzów: 15.000 | ||||||||||
sędzia: Storoniak ze Śląska | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowskie. 1954, nr 67 (19 III) nr 2559
Przodownik tabeli — Gwardia Kraków jedzie obecnie do Poznania.
Wywiezienie punktów z boiska Kolejarza, nie będzie łatwym zadaniem, tym bardziej, że poznaniacy po porażce w Chorzowie, będą chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością. Mimo wszystko wierzymy, że gwardziści nie obniżą swych lotów i wyjdą obronną ręką z niedzielnego meczu
"Przegląd Sportowy" z 1954.03.22
W Poznaniu najlepszy Szczurek
Rzut karny Mordarskiego decyduje o sukcesie Gwardii Kraków
Poznań 21.3 (tel. wł.) Kolejarz Poznań – Gwardia Kraków 0:1 (0:0). Bramkę zdobył w 77 min. z rzutu karnego Mordarski. Sędziował Storoniak (Śląsk). Widzów ponad 15 tys.
Kolejarz – Krzysztofiak, Sobkowiak, Szafczyk, Derka, Słoma, Chudziak, Kajdasz, Nowak, Pietrzak, Wróbel, Wojciechowski, Trener Tarka.
Gwardia – Kalisz, Piotrowski, Szczurek, Flanek, Ślizowski, Mamoń, Kotaba, Rogoza, Kohut, Gamaj, Mordarski. Trener Matyas.
Ponad 15 tys. widzów zebrało się na boisku Kolejarza na pierwszy mecz miejscowych Kolejarzy z krakowską Gwardią. Publiczność doznała niestety rozczarowania. Mecz stał na słabym poziomie, a interesujących momentów było bardzo mało. Drużyna Gwardii odniosła zasłużone zwycięstwo, bowiem jako całość była bezwzględnie lepszym i rozumiejącym się zespołem. Między poszczególnymi liniami była odpowiednia współpraca i w polu gwardziści zagrali nawet ładnie. Brak im było jedynie wykończenia akcji. Najlepszym zawodnikiem był Szczurek, który był dla gospodarzy murem nie do przebycia. Dzielnie sekundowali mu Piotrowski i Flanek, w pomocy wszędobylski Mamoń, który niejednokrotnie wyręczał swoich kolegów z napadu dalekimi strzałami.
Piątka ofensywna Gwardii była najsłabszą częścią drużyny. Grała ona momentami ładnie jednak kompletnie zawodziła strzałowo. Z pomocą przyszedł jej stoper Kolejarza Szafczyk, który w 77 min zupełnie niepotrzebnie zagrał rękę na polu karnym a podyktowaną jedenastkę zamienił Mordarski na bramkę.
Z drugiej strony stwierdzić wypada, że Szafczyk właśnie był najlepszym zawodnikiem Kolejarza. Przez cały czas spotkania [?] doskonale w szachu [?] wkraczał zdecydowanie i skutecznie we wszystkie akcje przeciwnika. Do Szafczyka dostroił się Deska. Napad Kolejarza stanowił zlepek pięciu nie rozumiejących się zawodników. Wojciechowski na lewym skrzydle był początkowo zbyt mało zatrudniony a ponadto przesadzał z dryblowaniem. Po zmianie niepotrzebnie przeszedł do trójki środkowej, gdzie wobec dobrej postawy Szczurka nie miał nic do powiedzenia. Środkowy Pietrzak miał kilka jasnych momentów, jednak w sumie jest on zbyt wolny, jak na kierownika ataku. Kajdasz na skrzydle zagrał na swoim normalnym poziomie. Obaj łącznicy Wróbel i Nowak byli mało widoczni, ponadto nie umieli nawiązać łączności między współpartnerami jak i defensywą.
Przez pierwsze 20 minut gra toczyła się raczej na środku boiska i obustronne akcje likwidują linie defensywne. W 22 minucie bramkarz Kszysztofiak broni silny strzał Mordarskiego. Trzy minuty później bramka Kalisza jest pod obstrzałem. Strzał Pietrzaka odbija się od słupka a poprawka Wróbla również trafia w słupek.
Po zmianie stron wzmaga się początkowo tempo lecz żadna ze stron nie umie zakończyć akcji skutecznie. W 70 min. Mordarski z kilku metrów przenosi wysoko ponad bramkę. W 75 min. Kohut ma okazję zdobycia bramki lecz piłka idzie tuż obok słupka. W 77 min. Gwardia zdobywa wreszcie upragnioną bramkę.
Gazeta Krakowska. 1954, nr 69 (22 III) nr 1718
Kolejarz Poznań - Gwardia Kraków
Poznań. Wbrew wszelkim przepowiedniom, że krakowska Gwardia pozostawi w Poznaniu dwa punkty — gwardziści pokonali miejscowego Kolejarza 1:0 (0:0).
Wprawdzie jedyna bramka dnia padła z rzutu karnego, ale w sumie Gwardia była drużyną o wiele lepszą od gospodarzy i jej zwycięstwo jest w pełni zasłużone.
W drużynie zwycięzców i przodowników tabeli I ligi nie było na boisku poznańskiego Kolejarza słabych punktów.
Cała jedenastka zagrała bardzo ambitnie. Atak Gwardii grający na ogół dobrze w polu dość mało strzelał.
W 76 minucie gry obrońca Kolejarza — Szafczyk przytrzymał piłkę ręką i sędzia Starowiak ze Stalinogrodu podyktował rzut karny, który Mordarski pewnie egzekwował.
W drużynie krakowskiej na specjalne wyróżnienie zasługują Mamoń i Szczurek, którzy byli trudną przeszkodą do dokonania dla napastników Kolejarza.
Widzów15.000.
Zawody prowadził ob. Starowiak.