1954.04.25 Wisła Kraków - Polonia Bytom 3:2
Z Historia Wisły
(Nowa strona: Przegląd Sportowy nr. 33 / 26 kwietnia 1954 / strona 3: '''Gwardia Kraków - Ogniwo Bytom 3:2 (1:2, 2:2, 0:0, 1:0)''' Kraków, 25.4. (tel. wł.) Gwardia Kraków - Ogniwo Bytom 3:2 (1...) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
+ | {{Mecz | ||
+ | | data = 1954.04.25 | ||
+ | | nazwa rozgrywek = Puchar Polski, 1/8 finału | ||
+ | | stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | ||
+ | | godzina = | ||
+ | | herb gospodarzy = | ||
+ | | herb gości = | ||
+ | | gospodarze = Gwardia Kraków | ||
+ | | wynik = 3:2 (1:2, 2:2, 0:0, 1:0) | ||
+ | | goście = [[Ogniwo Bytom]] | ||
+ | | ilość widzów = 15.000 | ||
+ | | sędzia = Marcinkowski z Łodzi | ||
+ | | strzelcy bramek gospodarze = [[Włodzimierz Kościelny]] (g) 11’<br><br><br>[[Józef Kohut]] 70’<br>[[Zbigniew Jaskowski]] (g) 125’ | ||
+ | | wyniki po kolei = 1:0<br>1:1<br>1:2<br>2:2<br>3:2 | ||
+ | | strzelcy bramek goście = <br>Cichoń<br>Wiśniewski<br><br><br> | ||
+ | | skład gospodarzy = 3-2-5<br>[[Zbigniew Lech]]<br>[[Jerzy Piotrowski]]<br>[[Mieczysław Szczurek]] [[Grafika:Zmiana.PNG]] ([[Leszek Snopkowski]])<br>[[Stanisław Flanek]]<br>[[Kazimierz Ślizowski]]<br>[[Józef Mamoń]]<br>[[Marian Machowski]]<br>[[Zbigniew Jaskowski]]<br>[[Józef Kohut]]<br>[[Włodzimierz Kościelny]]<br>[[Wiesław Gamaj]]<br><br>trener: [[Michał Matyas]] | ||
+ | | skład gości = 3-2-5<br>Skromny<br> Kauder<br> Olejniczak<br> Cichoń<br> Narloch<br> Widawski<br> Sąsiadek<br> Trampisz<br> Ciupa<br> Kohut<br> Wiśniewski<br><br>trener: | ||
+ | | statystyki = | ||
+ | }} | ||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
Przegląd Sportowy nr. 33 / 26 kwietnia 1954 / strona 3: | Przegląd Sportowy nr. 33 / 26 kwietnia 1954 / strona 3: | ||
Wersja z dnia 12:59, 18 kwi 2009
[[Grafika:|150px]] | Gwardia Kraków | 3:2 (1:2, 2:2, 0:0, 1:0) | Ogniwo Bytom | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 15.000 | ||||||||||
sędzia: Marcinkowski z Łodzi | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy nr. 33 / 26 kwietnia 1954 / strona 3:
Gwardia Kraków - Ogniwo Bytom 3:2 (1:2, 2:2, 0:0, 1:0)
Kraków, 25.4. (tel. wł.) Gwardia Kraków - Ogniwo Bytom 3:2 (1:2, 2:2, 0:0, 1:0). Bramki dla Gwardii zdobyli: Kościelny, Kohut, Jaśkowski, dla Ogniwa - Cichoń i Wiśniewski. Sędzia Marcinkowski z Łodzi. Widzów ok. 15 000.
Gwardia: Lech, Piotrowski, Szczurek, (Snopkowski), Flanek, Ślizowski(?) , Mamoń, Machowski, Jaśkowski, Kohut, Kościelny, Gamaj. Ogniwo: Skromny, Kauder, Olejniczak, Cichoń, Narloch, Widawski, Sąsiadek, Trampisz, Ciupa, Kohut, Wiśniewski.
Dopiero po 125 minutach gry rozstrzygnęły się losy tego ciekawego i bardzo emocjonującego spotkania. Dwie 15-minutowe dogrywki, od stanu 2:2 w normalnym czasie, nie dały rezultatu i dobrze już szarzało, gdy stadion zatrząsł się od huku braw i głośnych okrzyków "jeeest". Oto Jaśkowski przyjął na głowę miękkie dośrodkowanie Kościelnego i z bliska ulokował piłkę w siatce Skromnego.
Zarówno w tych 5 minutach trzeciej dogrywki, jak i prawie w całym przekroju spotkania, Gwardia, wykazując lepszą kondycję i taktykę (przy wyrównanych umiejętnościach technicznych) nadawała ton grze zepchnąwszy przeciwnika przez długie okresy do rozpaczliwej obrony. Już pierwsze minuty gry nacechowane szybkimi obustronnymi atakami zapowiadały żywe i ciekawe widowisko. W 11 min Kościelny w przykładowy wprost sposób posłał z linii pola karnego głową piłkę w górny róg bramki Skromnego, zdobywając prowadzenie dla swoich barw. W kilkanaście minut potem Cichoń egzekwował rzut wolny z odległości ok. 30 m od bramki Gwardii. Ostro strzelona piłka szła wprost na nogę Szczurka, który "czując" za sobą bramkarza zdecydował się "odstąpić" mu interwencję. Odległość między obrońcą i bramkarzem była jednak tak bliska, że zaskoczony nagłą decyzją Szczurka, Lech nie mógł już w porę interweniować i tak padło wyrównanie. W kilkanaście minut później Ogniwo prowadziło 2:1. Wiśniewski znalazł się w środku pola karnego i wykorzystując dobre podanie Trampisza przy złym ustawieniu obrony Gwardii strzelił z bliska. Następne wyrównanie zdobyte po przerwie przez Kohuta, zmusiło zawodników obu drużyn do dalszej gry po normalnym czasie gry.
Pierwsza dogrywka 2 x 15 min. nie dała rezultatu, a w drugiej gra trwała tylko 5 min. tj. do zdobycia zwycięskiej bramki. Wśród wyróżniających się zawodników Gwardii zwykły stale powtarzać się nazwiska Flanka, Szczurka, Kohuta. W tym meczu należeli oni do najlepszych na boisku, ale całkowicie dorównał im, a ofiarnością i ambicją przewyższył Piotrowski. Bardzo dobrze spisał się również Kościelny. Siła drużyny bytomskiej tkwi w jej przedniej formacji. Natomiast defensywa gra o wiele gorzej od napadu a przy tym nierówno i nieczysto, (brzydki wybryk Kaudera). Najlepszymi byli Trampisz i Sąsiadek oraz Wiśniewski w napadzie i Cichoń w obronie.