1956.03.11 Wisła Kraków - KKS Kluczbork 3:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nowa strona: Przegląd Sportowy nr 31/1956, str. 2: I Wisła miała kłopoty III-ligowym Kolejarzem Kluczbork Kraków, 11.3 (tel. wł.) Wisła Kraków – Kolejarz Kluczbork 3:1 (1:1). Wszystkie b...)
Linia 1: Linia 1:
 +
{{Mecz
 +
| data = 1956.03.11
 +
| nazwa rozgrywek = Puchar Polski, 1/8 finału
 +
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
 +
| godzina =
 +
| herb gospodarzy =
 +
| herb gości =
 +
| gospodarze = Wisła Kraków
 +
| wynik = 3:1 (1:1)
 +
| goście = [[Kolejarz Kluczbork]]
 +
| ilość widzów = ok. 3.000
 +
| sędzia = Zubcow z Warszawy
 +
| strzelcy bramek gospodarze = [[Stanisław Adamczyk]] 12'<br>[[Stanisław Adamczyk]] 46'<br>[[Stanisław Adamczyk]] 81’
 +
| wyniki po kolei =
 +
| strzelcy bramek goście = Turowski
 +
| skład gospodarzy = 3-2-5<br>[[Władysław Machowski]]<br>[[Jerzy Piotrowski]]<br>[[Mieczysław Dudek]]<br>[[Zbigniew Ogiela]]<br>[[Leszek Snopkowski]]<br>[[Adam Michel]]<br>[[Marian Machowski]]<br>[[Włodzimierz Kościelny]]<br>[[Stanisław Adamczyk]]<br>[[Wiesław Gamaj]]<br>[[Kazimierz Budek]]<br><br>trener: [[Artur Woźniak]]
 +
| skład gości = 3-2-5<br>Gacek<br>Leścicki<br> Sklarek<br> Szpila<br> Watra (??)<br> Białokurski<br> Lachowski<br> Swoboda<br> Turowski<br> Hellerbrandt<br> Grasiak<br><br>trener:
 +
| statystyki =
 +
}}
 +
==Relacje==
Przegląd Sportowy nr 31/1956, str. 2:
Przegląd Sportowy nr 31/1956, str. 2:
Linia 15: Linia 35:
W drużynie Kolejarza najwięcej podobali się Sklarek, Turowski i – gdyby mu puścić w niepamięć zmarnowaną wielką szansę – Lachowski.
W drużynie Kolejarza najwięcej podobali się Sklarek, Turowski i – gdyby mu puścić w niepamięć zmarnowaną wielką szansę – Lachowski.
 +
 +
[[Kategoria:KKS Kluczbork]]

Wersja z dnia 19:45, 12 maj 2009

1956.03.11, Puchar Polski, 1/8 finału, Kraków, Stadion Wisły,
[[Grafika:|150px]] Wisła Kraków 3:1 (1:1) Kolejarz Kluczbork [[Grafika:|150px]]
widzów: ok. 3.000
sędzia: Zubcow z Warszawy
Bramki
Stanisław Adamczyk 12'
Stanisław Adamczyk 46'
Stanisław Adamczyk 81’
Turowski
Wisła Kraków
3-2-5
Władysław Machowski
Jerzy Piotrowski
Mieczysław Dudek
Zbigniew Ogiela
Leszek Snopkowski
Adam Michel
Marian Machowski
Włodzimierz Kościelny
Stanisław Adamczyk
Wiesław Gamaj
Kazimierz Budek

trener: Artur Woźniak
Kolejarz Kluczbork
3-2-5
Gacek
Leścicki
Sklarek
Szpila
Watra (??)
Białokurski
Lachowski
Swoboda
Turowski
Hellerbrandt
Grasiak

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje

Przegląd Sportowy nr 31/1956, str. 2:

I Wisła miała kłopoty III-ligowym Kolejarzem Kluczbork

Kraków, 11.3 (tel. wł.) Wisła Kraków – Kolejarz Kluczbork 3:1 (1:1). Wszystkie bramki dla Wisły zdobył Adamczyk, dla Kolejarza – Turowski. Sędziował Zubcow z Warszawy. Widzów ok. 3.000

Wisła: Machowski II, Piotrowski, Dudek, Ogiela, Snopkowski, Michel, Machowski I, Kościelny, Adamczyk, Gamaj, Budek.

Kolejarz: Gacek, Leścicki, Sklarek, Szpila, Watra (??), Białokurski, Lachowski, Swoboda, Turowski, Hellerbrandt, Grasiak.

Gdyby prawoskrzydłowy Kolejarza, Lachowski wykorzystał w 80 min idealną szansę na wyrównanie, kiedy znalazł się sam na sam z Machowskim II o 3 metry przed bramką Wisły, - kto wie czy w ewentualnej dogrywce nie doszłoby do wielkiej niespodzianki. Pokryte kilkunastocentymetrową warstwą świeżo spadłego śniegu boisko, stwarzało handicap dla lżejszych i szybszych III-ligowców, którzy w Krakowie przedstawili się bardzo korzystnie głównie dzięki fair i ambitnej grze. Lachowski zaprzepaścił jednak doskonałą szansę, strzelając nerwowo obok słupka – a w natychmiastowym kontrataku Adamczyk po raz trzeci wpisał się na listę zdobywców bramek i przesądził o losach meczu.

Wisła – mimo zwycięstwa – nie zadowoliła. Obok świetnego Piotrowskiego, nieraz bardzo dobrego zarówno w defensywie jak i w poczynaniach ofensywnych Snopkowskiego, pozostali zdradzają dość duże zaległości treningowe. Zadowalająco natomiast wypadł debiut młodego Machowskiego II, w bramce interweniującego śmiało i szczęśliwie.

W drużynie Kolejarza najwięcej podobali się Sklarek, Turowski i – gdyby mu puścić w niepamięć zmarnowaną wielką szansę – Lachowski.