1956.07.30 Wisła Kraków - ŠK Žilina 2:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 14: Linia 14:
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0
| strzelcy bramek goście =
| strzelcy bramek goście =
-
| skład gospodarzy =
+
| skład gospodarzy = [[Władysław Kawula]]<br>[[Marian Morek]]<br>[[Marian Machowski]]<br>[[Stanisław Adamczyk]]<br>[[Wiesław Gamaj]]
| skład gości =
| skład gości =
| statystyki =
| statystyki =

Wersja z dnia 11:20, 30 cze 2013

1956.07.30, mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły,
Wisła Kraków 2:0 (0:0) ŠK Žilina
widzów: 10.000
sędzia:
Bramki
Marian Morek
Marian Machowski
1:0
2:0
Wisła Kraków
Władysław Kawula
Marian Morek
Marian Machowski
Stanisław Adamczyk
Wiesław Gamaj
ŠK Žilina

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

"Przegląd Sportowy" z 1956.07.31

Wisła – Żilina 2:0

Kraków. Międzynarodowy mecz piłkarski między krakowską Wisłą i drużyną I ligi CSR Żiliną, zakończył się zwycięstwem Wisły 2:0 (0:0). Bramki zdobyli Morek i Machowski. Widzów ponad 10 tys. Drużyna krakowska zagrała dobrze dopiero w drugiej części meczu i wtedy zdobyła dwie bramki, wypracowane i strzelone przez obu skrzydłowych, którzy byli najlepszymi zawodnikami ataku Wisły.

”Dziennik Polski” z 1956.08.01

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=9288

Piłkarze Wisły zwyciężają Ziline 2:0 (0:0)

KRAKÓW. We wtorek piłkarze Źiliny, którzy wygrali w niedziele; z Cracovią 3:1, spotkali się z Wisłą przegrywając 0:2 (0:0). Bramki dla Wisły zdobyli: Morek w 50 min. i Machowski w 78 min. Do przerwy gra była nieciekawa, Prowadzona bez tempa, a napastnicy obu drużyn nie oddali ani jednego groźnego strzału. Dopiero od zdobycia pierwszej bramki przez Wisłę Po pauzie, gra ożywiła się i stała na zadowalającym poziomie, Po 20-tu minutowym okresie przewagi gości, Wisła w końcowej fazie meczu przeszła znów do ofensywy, zdobywając drugą bramkę po solowym rajdzie Machowskiego.

Mimo zwycięstwa Wisła nie mogła zachwycić, a kilku jej graczy wykazuje znacznie słabszą formę niż przed przerwą wakacyjną. Szczególnie słabo i nieproduktywnie grał atak, w którym skrzydłowi Morek i Machowski dopiero po przerwie „rozkręcili się", a pozostali napastnicy tracili wiele czasu na przyjęcie piłki, unikając ponadto strzałów. Najsłabszy w linii ataku zawodnik Adamczyk został po pół godzinie gry zastąpiony przez Gamaja, którv również wypadł blado. Dobrze natomiast zagrała po przerwie obrona, a zwłaszcza młody Kawula. Goście mieli najsilniejszą formację w defensywie, a w ataku wyróżnił się środkowy napastnik Filo.

Sędziował Olewski. Widzów 10 tys.