1959.09.30 Wisła Kraków - ŠK Žilina 2:4
Z Historia Wisły
Linia 13: | Linia 13: | ||
| strzelcy bramek gospodarze = [[Marian Machowski]]/[[Stanisław Adamczyk]] 46'<br>Hawerla (sam.) 61'<br><br><br><br><br> | | strzelcy bramek gospodarze = [[Marian Machowski]]/[[Stanisław Adamczyk]] 46'<br>Hawerla (sam.) 61'<br><br><br><br><br> | ||
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>2:1<br>2:2<br>2:3<br>2:4 | | wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>2:1<br>2:2<br>2:3<br>2:4 | ||
- | | strzelcy bramek goście = <br><br> 64' (k) | + | | strzelcy bramek goście = <br><br> 64' (k) Babik<br>67' Malicher<br>75; Babik<br>85' Mady |
- | + | ||
| skład gospodarzy = [[Błażej Karczewski]]<br>[[Edward Szymeczko]]<br>[[Władysław Kawula]]<br>[[Leszek Snopkowski]] ([[Fryderyk Monica]])<br>[[Fryderyk Monica]] ([[Adam Michel]])<br>[[Adam Michel]] ([[Ryszard Jędrys]])<br>[[Marian Machowski]] ([[Marian Morek]])<br>[[Andrzej Sykta]]<br>[[Stanisław Adamczyk]]<br>[[Kazimierz Kościelny]]<br>[[Ryszard Wójcik]] | | skład gospodarzy = [[Błażej Karczewski]]<br>[[Edward Szymeczko]]<br>[[Władysław Kawula]]<br>[[Leszek Snopkowski]] ([[Fryderyk Monica]])<br>[[Fryderyk Monica]] ([[Adam Michel]])<br>[[Adam Michel]] ([[Ryszard Jędrys]])<br>[[Marian Machowski]] ([[Marian Morek]])<br>[[Andrzej Sykta]]<br>[[Stanisław Adamczyk]]<br>[[Kazimierz Kościelny]]<br>[[Ryszard Wójcik]] | ||
| skład gości = Sieklik (Malik)<br>Kresak<br>Mares<br>Kunert<br>Eliasek Haverla<br>Halama<br>Mady<br>Melicher<br>Babik<br>Turanek | | skład gości = Sieklik (Malik)<br>Kresak<br>Mares<br>Kunert<br>Eliasek Haverla<br>Halama<br>Mady<br>Melicher<br>Babik<br>Turanek |
Wersja z dnia 06:33, 12 sie 2019
Wisła Kraków | 2:4 (0:0) | Dynamo Žilina | ||||||||
widzów: ok. 3.000 | ||||||||||
sędzia: Macierz z Krakowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1959, nr 220 (22 IX) nr 4430
Wisła-Dynamo Zilina
W najbliższy czwartek tj. 24 bm. odbędzie się na stadionie Wisły interesujące spotkanie piłkarskie pomiędzy Wisłą, a czechosłowackim zespołem Dynamo z Żiliny. Zespół krakowski wystąpi w swym najsilniejszym składzie. M. im. zobaczymy w Krakowie po raz pierwszy po długiej przerwie Leśniaka w bramce.
Początek meczu o godz. 16
Echo Krakowa. 1959, nr 221 (23 IX) nr 4431
Dziś w godzinach rannych nadszedł do sekretariatu Wisły telegram odwołujący przyjazd czeskiej drużyny piłkarskiej Dynamo Zilina.
Echo Krakowa. 1959, nr 222 (24 IX) nr 4432
A jednak mecz Dynamo — Wisła odbędzie się
Piłkarze CSR już drugi raz sprawiają kłopot organizatorom zawodów w Polsce. Tym razem awizowano przyjazd Ii-ligowego zespołu Dynamo Żilina, który miał rozegrać mecz dziś tj. w czwartek ż krakowską Wisłą. Wczoraj rano z Żiliny otrzymano telegram odwołujący przyjazd piłkarzy CSR do^ Polski. Tymczasem w godzinach popołudniowych otrzymano — jak nas informuje sekretarz Klubu kpt M. Bednarczyk — nową wiadomość, z której wynika, że piłkarze Dynamo Żilina zjawią się jednak w Krakowie dziś tj. w czwartek. Tak więc mecz Dynamo — Wisła doszedłby do skutku.
Początek spotkania o godz. 16,30.
Echo Krakowa. 1959, nr 223 (25 XI) nr 4433
Od trzech dni opinia sportowa Krakowa była wprowadzana w błąd przez organizatorów mającego nastąpić meczu piłkarskiego Wisła—Dynamo Zilina.
W poniedziałek zapowiedziano, że piłkarze Dynamo przybędą do Krakowa już we wtorek w godzinach popołudniowych a mecz rozegrany zostanie w czwartek o gadzinie 16.
W związku z tym zwrócono się do (dziennikarzy, aby przybyli do lokalu TS Wisła we wtorek popołudniu, gdzie otrzymają bliższe dane o drużynie gości. Niestety mimo naszych wielogodzinnych wyczekiwań piłkarze z Żiliny nie zjawili się. Podobno nie otrzymali zezwóleni a na wyjazd do Polski, zawiadamiając b tym organizatorów. zawodów. W środowym „Echu” podaliśmy więc, że mecz nie dojdzie do skutku.
Echo Krakowa. 1959, nr 227 (30 IX) nr 4437
Kompromitująca porażka Wisły Wczoraj zostało rozegrane w Krakowie międzynarodowe spotkanie piłkarskie pomiędzy Wisłę a Dynamo Żilina. Mecz zakończył się niespodziewanym zwycięstwem gości 4:2 (0:0). Bramki zdobyli: dla Dynamo — Babik 2 oraz Melicher i Mady po 1, dla Wisły-—Adamczyk i Haverla (samobójcza) po 1. Sędziował p. Maciarz: z Krakowa. Widzów ok. 500.
DYNAMO — Sieklik (Malik), Kresak, Mares, Kunert, Eliasek Haverla, Halama, Mady, Melicher, Babik, Turanek.
WISŁA — Karczewski, Szymeczko, Kawula, Snopkowski (Monica), Monica (Michel), Michel (Jędrys), Machowski (Morek), Sykta, Adamczyk, Kościelny, Wójcik.
Spotkanie stało na słabym pozornie, niemniej goście wygrali zasłużenie. Piłkarze Dynama zdawali sobie sprawę, że po nadszarpniętej opinii w meczach w Mielcu i Kielcach, nadarza się im okazja pokonania I-ligowego zespołu, który musi się oszczędzać przed meczami ligowymi. Zagrali więc bardzo twardo, .chwilami nawet zbyt ostro i w efekcie osiągnęli rezultat, który opinia sportowa w CSR przyjmie z zadowoleniem.
, Dodamy jeszcze, że Dynamo spadło w minionym sezonie z ekstraklasy i obecnie bierze udział w rozgrywkach o mistrzostwo II ligi.
PORONIONY POMYSŁ
Inna sprawa, że organizowanie . meczu przez Wisłę, kiedy w perspektywie 5 dni czeka ją spotkanie mistrzowskie z bytomską Polonią — jest (delikatnie określając) więcej jak pociągnięciem lekkomyślnym. Wiemy bowiem dobrze, że nasi południowi sąsiedzi lubują się w ostrej, twardej grze, która niejednokrotnie pociąga za sobą przykre kontuzje graczy.
Co dał Wiśle mecz z Dynamo — może „dobrą kasę”? Nie, przecież na stadionie zebrało się nie więcej jak 500 najbardziej zagorzałych sympatyków piłkarstwa.
Względy szkoleniowe też tu padają!
6 GRACZY KONTUZJOWANYCH!
Tymczasem w przeciągu 90 min gry aż 6 wiślaków doznało lżejszych i poważniejszych kontuzji: Kawula, Kościelny II, Wójcik, Sykta, Machowski i Snopkowski, w tym dwaj ostatni musieli opuścić boisko. Jakie więc są perspektywy przed zbliżającym się spotkaniem z Polonią Bytom? Jeśli nawet zawodnicy ci wyjdą w niedzielę na zieloną murawę, to czy będą w pełni sił, . aby stoczyć nieustępliwy pojedynek o mistrzowskie punkty? Na domiar złego w drużynie zabraknie definitywnie Leśniaka w bramce, gdyż odnowił on sobie przed kilkoma dniami kontuzję obojczyka.
WISŁA GRAŁA SŁABO
Wracając do meczu z Dynamo, wiślacy. zaprezentowali się bardzo słabo. Wyszli na boisko zbyt pewni zwycięstwa i rozpoczęli grę nonszalancko. Kiedy natrafili jeszcze na zdecydowaną postawę przeciwników, stracili chęć do walki.
W takiej sytuacji nie łatwo ocenić fermę poszczególnych zawodników, ale sądzimy, że i koncepcja trenera Kosy zestawienia poszczególnych linii drużyny, nie zdała egzaminu., Monica traci wszystkie walory grając w pomocy a wydaje się, że i na lewej obronie czuje się nie najlepiej.
Atak z Wójcikiem na prawym skrzydle i Kościelny II na łączniku to melodia przyszłości. Ten ostatni musi grać na flance, pod warunkiem, że zaprzestanie przesadnie dryblować. Słabiej jak zwykle wypadli Michel, Sykta i Machowski. Jaśniejszymi punktami w drużynie byli jedynie Szymeczko, Kawula i Jędrys.
NUDY NA PUDY
Gra rozpoczęła się od szybkiego ataku gości, ale Turanek znajdował się na spalonym. W 4 min.
Sykta był sam na sam z bramkarzem, ale zwlekał z oddaniem strzału i piłkę zebrał mu efektowną nakrywką Sieklik. Do końca pierwszej p słowy notujemy zaledwie kilka groźnych akcji i to na ogół pod bramką Karczewskiego. Z boiska wieje nudą a pewnego rodzaju urozmaiceniem (w sensie ujemnym) są nieprzyjemne spięcia, w których zawodnicy gości nie przebierają w środkach, aby wywalczyć piłkę, a niektórzy wiślacy im się rewanżują.
„ZLOTY STRZAŁ" MICHELA
W chwilę po rozpoczęciu gry po przerwie, Michel oddaje silny strzał. Piłka odbija się od poprzeczki i Adamczyk skierowuje ją do siatki. 1:0 dla Wisły, w 61 min. w zamieszaniu podbramkowym pomocnik Dynamo — Haverla zbiera piłkę z nagi Rogozy, lecz czyni to tak niefortunnie, że grzęźnie ona w samym „okienku” własnej bramki. 2:0. dla Wisły.
Jednak w 3 min. później Karczewski fauluje Madyego i Babik zdobywa z rzutu karnego 1 bramkę dla gości. W 67 miń. Melicher z trudnego kąta strzela obok wybiegającego Karczewskiego i jest już 2:2. Ślamazarne kontrataki gospodarzy są nieskuteczne a tymczasem w 75 min. Babik zdobywa główką 3 bramkę dla Dynamo a w 85 miń. Mady ustala wynik meczu zdobywając 4 gola.
J. F.
”Dziennik Polski” z 1959.09.30
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=6067
Przykra porażka Wisły
Rozegrane wczoraj w Krakowie międzynarodowe spotkanie w piłce nożnej Wisła—Dynamo Zilina zakończyło się niespodziewaną porażką krakowian 2:4 (0:0).
Wisła wystąpiła baz Budki i Gamaja, których zastąpili Szymeczko i Wójcik. Do przerwy na pomocy grał Monica, wolimy go jednak w roli dobrego obrońcy, niż przeciętnego pomocnika (zresztą po pauzie wrócił on na swoją pozycję). Nieprzyjemnym zgrzytem było agresywne wystąpienie młodego zawodnika Wisły Wójcika wobec jednego z graczy drużyny czechosłowackiej.
Tylko garstka widzów oglądała to spotkanie stojące na dość miernym poziomie. Do przerwy gra obustronnie nudna, w drugiej połowie nabrała trochę rumieńców. W 47 min. po silnej „bombie" Michela w poprzeczkę piłka trafia do Adamczyka i Wisła prowadzi 1:0. W 61 min. pomocnik Dynama Hawerla strzela samobójczą bramkę. Od tej chwili więcej z gry mają Czesi. W 65 min. bramkarz Wisły Karczewski fauluje Mady i Babik z karnego uzyskuje pierwszą bramkę dla Dynama. W minutę później Melicher wyrównuje na 2:2. Czesi zaczynają gnieść i uzyskują ze strzałów Babika i Mady zwycięskie bramki.
W przekroju całego meczu drugoligowcy czescy zasłużyli na wygraną, byli szybsi i grali z większą ambicją. W Wiśle większość graczy oszczędzała się, mając na uwadze niedzielny mecz z Polonią Bytom i właściwie tylko Kawula zasłużył na dobrą notę. Sędziował p. Maciarz z Krakowa.
Przed meczem obie drużyny i widzowie uczcili jednominutową ciszą pamięć zmarłego Józefa Kotlarczyka.
K. Puszkarzewicz